....szary jak ten słonik. Ale to nic kolejny nowy dzionek rozpoczęty. Papusiam i lecę do urzędu pracy i " spędzać" kasę małżowską na cotygodniową tradycję. Miłego dzionka . A ten maluch na szczęście i na dobry humor
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Stella-S
15 czerwca 2017, 10:23cudne :)
Beata465
15 czerwca 2017, 10:42i niech przynoszą szczęście :D
ZacznijmyOdPoczatku
13 czerwca 2017, 19:39ale slodki grubasek :D
Beata465
13 czerwca 2017, 19:53:D moje dziecki - córka i zięć, po pobycie w Tajlandii w schronisku dla słoni, gdzie się opiekowali słonicą ...wrócili rozkochani w tych zwierzakach :D
marii1955
12 czerwca 2017, 18:04Takie maluchy , czy to zwierzątka , czy też ptactwo (o ludzkich już nie wspomnę ) , zawsze są rozbrajające i milusie :) Tobie Beatko życzę już teraz miłego wieczorku :)))
Beata465
12 czerwca 2017, 18:32Dziękuję ....była burza i polepszyło mi się ...okropnie się czułam od rana , ale jeszcze narobiłam pierogów...zmęczyłam się bardziej ...to teraz ..odpoczywam :D
marii1955
12 czerwca 2017, 19:27Dzisiaj był ogólnie ciężki dzień - dobrze , że deszcz przeszedł - u nas tak samo - jaaaka ulga :)
mariolka1960
12 czerwca 2017, 12:07zycze lepszego samopoczucia i milego tygodnia
Beata465
12 czerwca 2017, 12:46wciąż sennie ale pomału robię to co zrobić powinnam, właśnie zaczęło padać :D
Magdalena762013
12 czerwca 2017, 08:20Rozumiem, ze dzis cotygodniowe zakupy Lidlowe i nie tylko? A słonik - słodki!!! Miłego dnia.
Beata465
12 czerwca 2017, 10:33Dziś tylko L. Jest strasznie, jak najszybciej chciałam być w domu bo okropnie się czuję, zakupy niewielkie, najbardziej mnie cieszy pasta harrisa w tubce :D mogę teraz porobić arabskie żarełko . No i win jest ogromny wybór ...przytargałam dwa portugalskie i jedno hiszpańskie :D muszę zacząć pic...bo nie mam już gdzie butelek ustawiać :D
zlotonaniebie
12 czerwca 2017, 07:11U mnie też szary dzień. I z godziny na godzinę jakby szarszy był. Nie lubię tak, bo kocham słońce, no ale co zrobić :)
Beata465
12 czerwca 2017, 10:31Szary to mało powiedziane...za chwilę umrę, nie wiem jakie jest ciśnienie, jest duszno , spać się chce okropnie, musiałam gadać do siebie w Ferdku żeby nie usnąć