mam z moich panien. Dzisiaj też wrota rozwarte i psice mogą sobie kicać tam i z powrotem, szczególnie interesuje ich z powrotem miast na słoneczku wygrzewają się na swojej owczej kołderce. Poza tym oficjalnie ogłaszam wiosnę za rozpoczętą. A dlaczego dzisiaj? A dlatego że posadziłam bratki. Dla mnie wiosna nastaje z ukwieceniem przeddomia. Rano jak wychodziłam po kwiaty i do kata było chłodno , bo wieje wiatr, ale jak do niego doszłam to koszulkę już miałam mokrą pod kurtką. Teraz było mi gorąco. No jak widać mnie jest trudno pogodowo dogodzić Niemniej te dotleniające spacery robią swoje, u nas widać jeszcze wciąż w powietrzu jest tlen a nie smog i po kolejnych kilku kilometrach znowu chce mi się spać. Ale nie ma tak dobrze, zaraz idę kończyć sprzątać sypialnię. Muszę też zrobić listę zakupową bo mogę już peklować wędlinki do pieczenia i robić pasztety w przyszłym tygodniu. A małż niech zakupi produkty i niech je dźwiga . A tak poza tym ...wszystkiego wiosennego na resztę dnia. Ahoooooooojjjj
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
WiktoriaViki
28 marca 2017, 21:06fantastyczne zwierzaczki, buźka:))))
Beata465
28 marca 2017, 21:13oj tak ...dają wiele radości :D
Majkkaa4
28 marca 2017, 20:26masz już te cudne buty?
Beata465
28 marca 2017, 21:12tak, mam je :D:D
Majkkaa4
28 marca 2017, 21:57i jak leża? cudeńka!
Beata465
29 marca 2017, 05:36Tak jak się spodziewałam, wygodne, stabilne , tego mi potrzeba :D
Magdalena762013
28 marca 2017, 16:53Tobie pewnie trochę trudno sie ubrać, bo wychodzisz gdy zimno, wracasz gdy pozornie ciepło, ale do tego wiatr. Trzeba uważać na siebie. Bo kto potem te pasztety popiecze?
Beata465
28 marca 2017, 17:20no właśnie ....zamiennej piekarniczki brak :D
siostrazdlugareka
28 marca 2017, 18:52Ja na pewno nie !!! Mnie przypada Boże Narodzenie .
Ankarkaa
28 marca 2017, 15:28;-)zaczyna sie w końcu chcieć: -D
Beata465
28 marca 2017, 16:07oj tak tak
Nathasza
28 marca 2017, 13:28ale mala jest przesmieszna - jak z kreskowki. Mnie ta wiosna od kilku tygodni usypia, oczy to sobie powinnam zapalkami podrzymywac bo nic tylko bym spala :(
Beata465
28 marca 2017, 14:02a tak....ten gadź mały to gadź...ale jako rzekłaś tak uroczy że nie sposób sięna nią obrażać :D
marii1955
28 marca 2017, 13:26Ziemia jeszcze jest zimna , więc psice nie chcą ryzykować = a w domciu taaak przyjemnie , hehe :) One dobrze wiedzą , że to ciepełko na zewnątrz , to podstępne jeszcze jest = mądre bestie i tyle :)))
Beata465
28 marca 2017, 14:01oj mądre, mądre , zresztą ja zawsze walczyłam z ludźmi którzy twierdzili że zwierzęta są głupie.
aniaczeresnia
28 marca 2017, 13:06Ja dzis zmarzlam na lezaku, wiec wcale się Twoim dworzankom nie dziwie ;-)
Beata465
28 marca 2017, 14:00bo jak powieje wiatr ..to jest zimno a drzwi wejściowe od zachodu więc słonka podczas sesji zdjęciowej jeszcze nie było
sachel
28 marca 2017, 13:05Ale słodziaki. Mój bokser jest najszczęśliwszy jak ma otwarte drzwi tarasowe i może chodzić w tę i we w tę :)
Beata465
28 marca 2017, 14:00I u nas jest tak w zasadzie od kwietnia do października ...drzwi od domu non stop otworzone ( no chyba że idziemy w miasto)
AnnaSpelniona
28 marca 2017, 12:55cudne te twoje psice! moje tez zamiast wygrzewać się na trawie to fik do domu i leżą na kanapie na słońcu-swoja drogą potrafia się urzadzić hihihihh .Milej wiosny
Beata465
28 marca 2017, 13:59Moje dostały do użytkowania kołdrę z owczej wełny a leży ci ona u mnie w sypialni i słoneczko im świeci na nią prawie cały dzień :D i tam sobie grzeczniutko ( albo i nie) polegują