i tak dzięki otoczeniu przez wodne drapieżniki dzisiaj w 47 minut przepłynęłam 54 długości :D hhhaaaaa i wcale nie padłam na ćwarz po wyjściu z wody, gdyby nie to że musiałam się dogłębnie wyprysznicować na basenie a potem jechać po zakupy, to bym jeszcze dwie długości mogła zrobić bo miałam jeszcze 2 minutki czasu. No ale...bez przesadyzmu. I tak jestem zadowolona ze swoich osiągów. Miałam po prawicy, niesamowitego staruszka, po lewicy - zawodniczkę, a już myślałam że dziewczę trenuje w innych godzinach albo w innych basenacha na torze ze mną pływała młoda żabka ...daj jej boże, pływała żabką sportową, czyli ..rozwalenie kręgosłupa na starość. No ale popatrzeć było miło a i jej tempo podkręciło moje chociaż się umówiłyśmy jak tylko wpełzła że każda płynie po " swojej " stronie toru, co przyznam przy dwóch żabkach nie jest najlepszym pomysłem. Potem tradycyjnie załatwiłam cotygodniowe zakupy, teraz mogę się napoić, upiększyć i podreptać do sądu. Co prawda pogoda d....y nie urywa, mży, ale jest dość ciepło, więc wezmę swoje amorki Rafaella w garść i marsz. Angielska pogoda służy cerze. Miłego początku tygodnia wszystkim . Ahoj przygodo...przygodo! Ahooooooooojjjjj
Ps. A propo mojego " tajemnego " energetyzowania się. Oto Maryśka Juana Pokątna . Skąd taka nazwa? Ano na jakąś imprezę przybyła moja mama, zobaczyła ową roślinkę wyrośniętą powyżej przeciętnych rozmiarów osiąganych w domach i powiedziała " Matko Boska, dziecko! Marihuanę hodujesz w salonie? " I tak oto mój papirus został maryśką juaną , czekam na przeprowadzkę, tam mam chałupę ponad 4 m wysoką miejscami , dopiero zielsko się rozbuja
EwaFit
20 marca 2017, 22:09No....niezly okaz.....ile ma lat?
Beata465
20 marca 2017, 22:19hmmm....z 10? Nie pamiętam dokładnie :D
WiktoriaViki
20 marca 2017, 18:45Ale Ci ta marycha wyrosła, że hej..hahha buźka:)))
Beata465
20 marca 2017, 20:42A rośnie sobie rośnie zdrowo, przy czym jej donica stanowi wodopój dla Tequilli, tak się małpa nauczyła że leci do doniczki z papirusem i stamtąd chłepcze wodę :D z miski nie chce.
Magdalena762013
20 marca 2017, 17:33Gdzie Ty sie dziewczyno przeprowadzasz?? Czy ja czegos nie rozumiem? A marihuanke masz fajna:).
Beata465
20 marca 2017, 20:41Prowadziłam się dzisiaj do sądu :D na rozprawę.
Beata465
20 marca 2017, 20:45O matko jaka pała ze mnie, przeczytałam prowadzasz:D. A przeprowadzać się planuję do drugiej chałupy , którą mam koło pierwszej :D ale to za jakiś czas
Magdalena762013
20 marca 2017, 21:11Ale to jakaś nowość!! Obok Ciebie to chyba fitness mieli budować. To tam sie chcesz przenieść:).?!
Beata465
20 marca 2017, 21:38to posesja obok :D a ja mam obok na tej samej ziemi :D taki ze mnie ...obiobok :D
kilarka
20 marca 2017, 17:15Wytłumacz mi tylko o co chodzi z tą żabką sportową i rozwalonym kręgosłupem na starość, bo nie chce mi się głupot po guglu czytać, jeśli Ty wiesz o co chodzi :)
Beata465
20 marca 2017, 20:40Proszę bardzo , spójrz jak pływają żabką pływacy sportowi, wyciągają ciało wysoko nad wodę, co powoduje nadmierne i nienaturalne wygięcie kręgosłupa lędźwiowego. Żabka rekreacyjna ...to niewielkie wystawienie głowy ponad wodę przy wynurzeniu. Żabka tzw. dyrektorska ..z głową non stop ponad wodą , powoduje uszkodzenia w odcinku szyjnym kręgosłupa :D
kilarka
21 marca 2017, 05:39Żabka też jest bardzo nieprzyjazna dla kolan - szkoda, że to taki niezdrowy gatunek, bo to jedyny, który ja opanowałam dobrze :D
Beata465
21 marca 2017, 06:11Generalnie ....sport szkodzi :D
Annanadiecie
20 marca 2017, 15:57"wezmę swoje amorki Rafaella w garść" - skąd Ty czerpiesz inspirację do tych porównań? Boskie!
Beata465
20 marca 2017, 20:37z wieszaka ...albowiem zażyczyłam sobie na któreś Boże narodzenie , jako prezent, wielką parasolkę na której są ...amorki z obrazu Rafaella :D i takowy prezent mi Paszczury uczyniły
siostrazdlugareka
20 marca 2017, 15:22hehehe już oczami wyobraźni widzę miejsce tortur i kaźni . Powolnie wrastająca w 4 litery roślinka :D
Beata465
20 marca 2017, 20:38to jest nasadzanie na pal...a to przysługiwało Azji Tuchajbejowiczowi ...ciach, ciach, ciach :D
ellysa
20 marca 2017, 12:58no troche maryske przypomina,nie zebym ja koneserem byla,nie nie:)mowisz ze angielska pogoda na urode wplywa hahaha dobre ja tu siedze juz 10 lat a cera ma jaka byla taka i jest nawet gorsza hahaha:)))
Beata465
20 marca 2017, 20:35no ja tylko powtarzam stereo ( i w kolorze) typy :D W Anglii moja stopa jeszcze nie postała :D
marii1955
20 marca 2017, 12:46Wulkan kobieta :) Najważniejsze , że robisz swoje Beatko :) A jakim stylem Ty pływasz ? W każdym bądz razie radzisz sobie po prostu rewelacyjnie :)
Magdalena762013
20 marca 2017, 17:34Z treści wynika jakby żabką dzis:).
Beata465
20 marca 2017, 20:34głównie pływam żabką ( z racji urwanej ręki) ale rekreacyjną ( choć krytą) czasem pływam na grzbiecie :D
Beata465
20 marca 2017, 20:35kraulem też umiem ...ale ponieważ nie potrafię krytym...a łepetyna przywykła do krytej żabki, to nie pływam, zresztą teraz z tą ręką to kraul jest raczej nie wskazanym dla mnie stylem
marii1955
20 marca 2017, 20:57Iiiii , to jesteś wszechstronnie uzdolniona :) ja pływałam żabką - ale głowa w górze iii to jest nie dobre , ciągle bolała mnie szyja -------- należy pływać taką żabką jak Ty to robisz , czyli krytą , na pleckach też pływam dość sprytnie ....... a tej żabki jeszcze się nauczę , a co - hihi :)
Beata465
20 marca 2017, 21:44ja zaczynałam od pływania kraulem...niekrytym ( nawet kartę pływacką wtedy zrobiłam), potem mnie chcieli wziąć do sekcji pływackiej a trener selekcjoner widział we mnie potencjalną grzbiecistkę ( ojciec się nie zgodził, bo on widział we mnie pianistkę, więc żeby mu nie dać satysfakcji , zaczęłam grać w siatkówkę i w ten sposób porzuciłam grę na pianinie), jak po ponad 20 latach przerwy wróciłam do pływania ...to zaczęłam pływać żabką i nawet nauczyłam się ją kryć :D:D
marii1955
20 marca 2017, 22:31Suuupeer :) Ale Twój tata miał marzenie - córka pianistka , hehe ... Ty jednak wiedziałaś czego chcesz ... no proszę , nie powinnaś basenu opuszczać hehe :))) A nie mówiłam, kobieta wszechstronnie utalentowana, KTÓRA ŻADNEJ PRACY SIĘ NIE BOI :)))
Beata465
20 marca 2017, 22:51Długoręką też molestował muzyką ...też zwiała ( ale to raczej ze względu na nauczycielkę)
marii1955
20 marca 2017, 23:00Myślę , że siostra dobrze zrobiła , że zwiała :) Tata chciał zapewne realizować swoje marzenia - w Was ... ale jak się nie ma ku temu powołania , to "głową muru nie przebijesz" :)
aniaczeresnia
20 marca 2017, 11:46Masz dziewczyno motywację, a ja się zmuszam właśnie do 20 minut siłowni. Zazdroszcze zapału!
Beata465
20 marca 2017, 12:21Takie 45 min niemyślenia robi mi doskonale, tylko sobie liczę ile to basenów już przepłynęłam :D
Nathasza
20 marca 2017, 10:21Gdzie Ty znajdujesz energie??? Podziwiam, zazdraszczam!
Beata465
20 marca 2017, 10:25Chyba nocami mi się...ładuje...dzisiaj ani chybi przelazła mi przez skórę od Whisky bo ta mała bestia wgrzebała mi się pod kołdrę, przytuliła się do nogi i tak mnie grzała :D:D
Nathasza
20 marca 2017, 10:35Czyli ze psa musze sobie wziac, a mialam nadzieje ze to jakies narkotyki tak dzialaja
Beata465
20 marca 2017, 11:30hmmm.....że obgryzam jakeś zielsko przez sen ? No mam w kącie maryśkę huanę ( jak to moja mama powiedziała o ogromnym papirusie) ale żre ją Whiski :D podobnie jak zamiokulkasa, tylko z papirusa wygryza suche łodygi i chwała jej za to przerywanie ale z tego drugiego wpiernicza dobre łodyżki :D