Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiana żywota


rację miała Magda , że teraz to jest tak jakbym wróciła do domu z nimowlakiem po porodzie.(kreci) Litości, cykl senny Whiski ma 2 godziny, potem się budzi, rozwala intensywnie łóżko bo chce się do mnie dostać a nie może, piszczy, warczy, szczeka prześmiesznie . Wstawałam zabierałam gadzinę do łazienki, gdzie rozłożyłam matę do sikania, przyginałam dupsko żeby zrobiła siku ...ale ona sobie wybrała kozę ...to i tak lepiej niż miałaby zasikać cały dom. Trudno ją było w nocy upilnować, dzisiaj przeniosłam matę koło kozy i dzisiaj będzie trenowane załatwianie. Tequilla się jej boi...ucieka przed nią, Whisky chce się bawić a ona zwiewa, ale już pozwala małej wspinać się na siebie itd. Myślę, ze z dnia na dzień będzie lepiej. Małż...na razie nie okazuje serca maluchowi, ma pretensję, że duża dama tak zareagowała . Trudno ...inaczej się nie przyzwyczają. Zjem śniadanie i pójdę trenować, ciekawe co będzie wyprawiała Whisky :D niech chociaż buszuje w zasięgu mych ócz a nie za albo co gorsza pod...plecami :D  Przez tego niemowlaka jestem totalnie niewyspana , dzisiaj jej powiedziałam, że fazę REM przedłużamy do 3 godzin albo i dłużej :D:D Miłego dzionka...słonko wyłazi 

  • pietraska3

    pietraska3

    28 stycznia 2017, 09:05

    Maty do sikania muszą być na początku wszędzie porozkładane ....ma ich być kilka żeby pies widział je w każdym pomieszczeniu kiedy zachce mu się siku ....stopniowo zmniejsza się ilość mat aż zostanie jedna ....bardzo łatwo nauczyć psa czystości w ten sposób ...u nas tydzień wystarczył...buziaki

    • Beata465

      Beata465

      28 stycznia 2017, 10:03

      no ja rozłożyłam jedną i rano widziałam, że sikała na nią :D gorzej mam nie z siku :D wybrała sobie pokój dziewczyn :D

  • ViKiNG.

    ViKiNG.

    27 stycznia 2017, 11:32

    :)

  • EwaFit

    EwaFit

    26 stycznia 2017, 19:09

    Mamy pieska od małego, ale nie pamiętam takich tematów ze spaniem....No to przespanych nocy życzę i popołudni , w razie braku nocnego snu ...

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 19:20

      No właśnie poprzednie pieski przybywały do mnie mniej więcej w tym samym wieku 7 tyg, 8 tyg i spały :D Szatan był ...jedynakiem, Tequilla miała siostrę, może ta szaleje dlatego że było ich 4 do wczoraj :D

  • siostrazdlugareka

    siostrazdlugareka

    26 stycznia 2017, 17:20

    Niech te Twoje dziecka dostarczą Ci wnuków bo masz syndrom jakiś :D:D A jak nie to podeślę Ci moje dziecko na 2 lata :D

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 17:24

      mam go wysadzać w nocy? Zaraz by ścierą oberwał za nasikanie na kozie :D

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    26 stycznia 2017, 13:29

    O kurcze - Nie spodziewałam, ze to faktycznie jak z niemowlakiem. Póki co nadal utwierdzam sie w fakcie, ze dobrze, ze jak tak nie muszę... ale możemy kiedys zmienię zdanie? Póki co z chęcią bede czytać o Twoich perypetiach.

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 14:29

      już jest lepiej ....śpią, jedna w jednym pokoju na kanapie, druga w sypialni w swoim koszyczku , błoga cisza ...chyba i ja odeśpię trochę nocy :D

  • marii1955

    marii1955

    26 stycznia 2017, 12:24

    To Ci daje popalić ten maluszek ... przecież to faktycznie jest dziecko ... "nie miała baba co robić , kupiła sobie psa" hehe (trochę przerobiłam to powiedzenie) :) Ja bym nie ryzykowała z ćwiczeniami przy niej , nagle zle się poruszysz podczas nich i kłopot gotowy ... Ty musisz być na nich skupiona , a nie mieć "oczy dookoła głowy" za psinką - jest to bardzo ważne przy ćwiczeniach - skupienie i poprawność . Zamknij malucha w bezpiecznym pomieszczeniu na ten czas - jak się troszkę podrze , nic mu nie będzie - z czasem zrozumie , że to jest czas jego pani O :)))

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 13:15

      Nooo jednak do mnie trafiają inteligentne psi :D jak dostała swoją podusię obok mojej maty ...to sobie śpi i nie teleportuje się :D

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    26 stycznia 2017, 11:49

    Za bardzo się ostatnio nudzilas w domu, teraz to masz zajęcie hahaha

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 13:17

      Ale druga psiczka była planowana od lat ...tylko był konflikt małż chciał ze schroniska , dorosłą i chorą a ja powiedziałam że po moim trupie ...może być kundel byle mały ...żeby go wychować :D wszystko da się zrobic...Tequilla już się przestaje dąsać ..wraca z podwrórka w trymiga, nawet przed chwilą otworzyła drzwi i wywietrzyła solidnie chałupę :D mała śpi, bo została wytarzana w kałuży , którą zrobiła w salonie ...i obraziła się na to za mnie ( za tarzanie, nie za sikanie) a ja mogę się teraz zająć polędwicą marynowaną w sianie :D bo ćwiczenia zaliczone

    • aniaczeresnia

      aniaczeresnia

      26 stycznia 2017, 15:55

      O, i na pichcenie znajdujesz czas, niesamowita jesteś!

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 16:29

      zaraz chleb upiekę , bo pięknie wyrósł :D

  • tagitelle2

    tagitelle2

    26 stycznia 2017, 10:59

    haha...jestem z Toba w tych ''ciezkich'' chwilach ,tylko ze moja faza rem nie przez psiatko przerwana ale przez ''niemowlaka'' (fakt ,ze troche wybujaly ,bo 180 cm wzrostu...;-) ale to nie zmienia faktu ze czuje sie jak wypluta tymi nocnymi wstawaniami.Dzis juz mu zapowiedzialam ,ze nie ma prawa dluzej chorowac ,bo ja juz chce normalnie spac.(no i nawet pomoglo...;-) Spij slodko!

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 13:18

      Na razie nie ma opcji drzemki ....jeszcze trochę mam do zrobienia , obiad, języki :D no i pieszczuchowanie z dziewczynami

  • alinan1

    alinan1

    26 stycznia 2017, 10:32

    to gorsze od niemowlaka:))) Przynajmniej moje od mojego było gorsze.. Teraz już jest ok, ale szczenięctwo było OKROPNE!!!! powodzenia:)

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 10:46

      chyba udało mi się opanowac sytuację, przynajmniej dzienną ...co do nocy to się okaże :D

    • alinan1

      alinan1

      26 stycznia 2017, 10:50

      ale z czym? Z sikaniem czy z całokształtem?:))

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 11:00

      z całokształtem sikania na razie nigdzie nie znalazłam :D:D ale opiła się wody, więc pewnie jak się obudzi...to trzeba będzie uważać :D

  • parla32

    parla32

    26 stycznia 2017, 10:24

    Kurcze i ja pamiętam jak prxywiozlam, swojego szczeniaczka, który mial niecały miesiąc. Pierwsza noc spal, z nami , ale od drugiej spal w kuchni , gdzie są plytki na podlodze i stało na straży wiadro z wodą ośrodkiem silnie dexynfekujacym, bo gdy rano oteieralam drzwi do kuchni to miałam jezioro hehhe. Szybko się nauczył gdzie ma robić swoje potrzeby. Początkowo uczyłam go by robił na balkonie dopóki nie wyjdzie na dwor. No i te pierwsze noce byly nie przesiane, bo piszcxal caly vxas. Aż myslalam co ja takiego zrobiłam, bo to ja namowilam męża i syna na psa. Na szczęście psy rosną blyskawicznie i szybko się uczą i tak masz Stefan jest z nami już 5lat i jest najukochanszym psem na świecie!

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 10:45

      Sytuacja opanowana...poleciałam sprawdzić dlaczego tak cicho i chciałam się zsikać zastałam taki obrazek : na środku pokoju Tequilla w pozie sfinksa a na jej plecach w okolicy ogona ...Whisky, wierzchem :D:D teraz Tequilla śpi na łóżku w salonie, Whisky przysypiała na kozie ale jak usłyszała że rozkładam karimatę przyleciała do mnie ...eeee no pompki robiłyśmy razem...tzn. ona pod moim biustem co ja do karimaty to ona musiała robić skłon, znalazłam na nią sposób rzuciłam jej poduszkę obok karimaty ona poszła na niej spać a ja mogłam spokojnie skończyć ćwiczenia, teraz obie śpią a ja mogę podszykować obiad :D

  • katty333

    katty333

    26 stycznia 2017, 09:35

    Powodzenia!

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 09:39

      dziękuję

  • agajeszczeraz

    agajeszczeraz

    26 stycznia 2017, 09:26

    ponoć małe "dzieci" odmładzają :) mam nadzieję ,że to inteligentny szczeniak i się posłucha, co do fazy 3 godz. ciągiem. :P

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 09:39

      jak znajdę miejsce na laptopa gdzieś wyżej ( bo dzisiaj na nim się układała) to może sobie piszczeć...ogłuchnę :D chwilowo mam niepokojącą ciszę muszę znaleźć girlsy i zobaczyć co robią że ich nie widać i nie słychać

  • Ankarkaa

    Ankarkaa

    26 stycznia 2017, 09:07

    Mój kocambur dzis tez mi przerwal faze REM o 4tej nad ranem bo akurat wrócił z randki i mnie wybrał na oddzwierna ....a teraz spi sobie w najlepsze rudas jeden!!!!

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 09:19

      moje grasują...jedna ucieka druga ją goni :D

  • sachel

    sachel

    26 stycznia 2017, 09:03

    No masz dziecko w domu :)

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 09:19

      ojjjjjjj mam , osobiste dzieci, budziły się w nocy raz na karmienie :D

  • WiktoriaViki

    WiktoriaViki

    26 stycznia 2017, 08:56

    Kiedyś też miałam szczeniaka, płakał, piszczał, nie mógł się odnaleźć, w nocy buszował, budził. Wzięłam "urlop macierzyński" na 1 tydzień i jakoś doprowadziłam go, ale i tak to trwało do 3 m-cy. Takie maluchy są bardzo upierdliwe. Buźka:))))

    • Beata465

      Beata465

      26 stycznia 2017, 09:19

      Nie strasz mnie ....ani z Szatanem ani z Tequillą tak nie miałam, fakt ...było lato, drzwi na podwórko otworzone, mogły sobie łazić tam i z powrotem :D

    • WiktoriaViki

      WiktoriaViki

      26 stycznia 2017, 16:42

      Beatko, ja szalona wzięłam szczeniaczka w grudniu, bo nie chciałam czekać do wiosny, więc w domu był sajgon. Wiadomo, że taki maluch od razu się nie nauczy czystości, więc między kuchnią a salonem wyścieliłam psinie gazety i tam robił, od razu sprzątałam po nim. W miarę wszystko opanowałam na bieżąco. Był za malutki, żeby wychodził na śnieg, była kwarantanna po szczepieniu - lek. zabronił. W trakcie tego "urlopu" ja wstawałam do niego w nocy, on płakał za matką, tuliłam go i usypiałam, ale do łóżka nie brałam, tylko leżałam z nim w salonie na kanapie. Jakoś wszystko przeszła, a Ty też dasz radę, tym bardziej, że w domku jest jeszcze drugi piesek, więc maluch szybciej zaklimatyzuje się. Trzeba czekać aż będzie ciepło i wtedy będzie mieć amerykę na podwórku. Buźka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.