....kręć się kręć niewiasto a upieczesz ciasto to moja wersja Prząśniczki. Ale serio serio, jak się tak zakręciłam to właśnie mam w piekarniku drugi blat bezowy do zamówionego tortu . Uffff i chwała Bogu ...bo tak to bym do Wigilii siedziała z tymi blatami. Wstałam raniutko upiekłam pierwszy, w zamyśle było, upiec blat...lecieć do fryzjera , wrócić, upiec rogale marcińskie, bo wieczorem mają je zamawiający odebrać, a potem już piec dwa pozostałe blaty bezowe a tu...małż mi mówi , po corannym zgromadzeniu psiów i psic...że " ślisko jak cholera" . Ahaaaaaaaaaaa.. na słowo " ślisko" to ja reaguję jak mysz na kota ...czyli się jeżę. Więc stwierdziłam, w takim razie dzwonię po pana Krzysia niech mnie wiezie do Dawida, bo mi życie oraz koniczyny drogie , szczególnie przed świętami. Ktoś może pomyśleć " głupia baba, ma Ferdka pod ręką a umawia się z taksówkarzem" , no nie wiem czy taka głupia. Po pierwsze primo, ludzie oczadzieli przed świętami nie wiedzą jak się zachować na drodze, po drugie primo jest ślisko, po trzecie primo jest ciasno i już mnie w pośladku strzyka jak sobie pomyślę, że jechałabym 20 min bluźniąc pod nosem że się wleczemy. A tak...zadzwoniłam po pana Krzysia, będzie 11 30 ...niech on bluźni, a ja przy nim zrelaksowana i tym oto sposobem zyskałam pół godziny, które mi pozwoliło zrobić drugą bezę i wtyknąć ją do piekarnika, akurat pieczenie się kończy w momencie mojego wyjścia. Więc ja za drzwi...a beza będzie się grzecznie spokojnie suszyła do mojego powrotu :D I tak oto dzionek mi się układa pięknie, piękniej niż sobie zaplanowałam. Nawet Długoręka na kawę zdążyła i oczywiście miałyśmy ubaw z naszej " innej" siostry...wczoraj wysłała jej przepis na " karpia" oczywiście ten przepis to żart a to dziwadło, zamiast przeczytać do końca ..zadzwoniło i zaczęło się drzeć, że żadnego karpia nie będzie robiła...to jej zbiorowo wytłumaczono, że karpia może nie być...ważne żeby sos do karpia był i niech najpierw przeczyta przepis. Przeczytała i odpisała " dobre" , swoją drogą , ciekawe czy poda sos...bez karpia Miłego dzionka wszystkim
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Aldek57
25 grudnia 2016, 22:04Wspaniałych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze!
Beata465
26 grudnia 2016, 10:59:D:D oj było wczoraj gorąco....boleśnie i płacząco ...ze śmiechu :D
Beata465
26 grudnia 2016, 10:59:D:D oj było wczoraj gorąco....boleśnie i płacząco ...ze śmiechu :D
Beata465
26 grudnia 2016, 10:59:D:D oj było wczoraj gorąco....boleśnie i płacząco ...ze śmiechu :D
kitkatka
23 grudnia 2016, 14:37Bo Wy obydwie zostałyście podrzucone do tej rodziny przez pijanego bociana. U mnie jest tak samo więc wiem o czym mówię. Za to za oknem podobno wraca wiosna. Wierzę wszystkim na słowo. Pozdrówka
Beata465
23 grudnia 2016, 16:11ahahahaha...doskonałe, pijany bocian ....no fakt...kiedy my się rodziłyśmy boćki już były ...w styczniu raczej nie ...ani pijanych ani trzeźwych :D:D dlatego odmieniec
liliana200
23 grudnia 2016, 14:28Wesołych i spokojnych świąt :) Pe.Es. Piernik wyszedł przepyszny.
Beata465
23 grudnia 2016, 14:35powiem znienawidzone przez facetów zdanie " A nie mówiłam" :D:D
ellysa
23 grudnia 2016, 11:02choc taka mieszanka nie wiem czy by mnie nie zabila wczesniej:)
ellysa
23 grudnia 2016, 11:01hahahahaha predzej to ja bym to wychlala:)))))
Beata465
23 grudnia 2016, 11:04no bo taka ma być :D
ellysa
23 grudnia 2016, 10:39a ja nigdy nie mialam sosu do karpia.....
Beata465
23 grudnia 2016, 10:52To podaję przepis...wypróbuj :D:D Przepis: Karpia, starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego. Dodajemy goździki, cynamon, a następnie skrapiamy cytryną. Tak przygotowanego karpia zalewamy jedną szklanka wina białego i jedną szklanka wina czerwonego. Dodajemy 100 ml ginu, 100 ml koniaku, 200 ml Smirnoffa i 50 ml białego rumu. Potrawy nie musimy poddawać obróbce cieplnej, a karpia możliwie szybko wyrzucamy - bo jest do dupy, ... ...natomiast sos ... sos? Soooss! Paluszki lizać!! Aha, karpia najpierw należy zabić, bo bydlak wychleje co tylko się da...
moderno
23 grudnia 2016, 10:56Taki przepis na karpia i mi przypadł do gustu . Za karpiem nie przepadam
Beata465
23 grudnia 2016, 10:57u nas nikt nie cierpi karpia...jadał go tylko mój ojciec, więc po jego śmierci ....hulaj dusza karpia nie ma :D
Magdalena762013
24 grudnia 2016, 02:49Naprawdę świetny ten sos!!
Beata465
24 grudnia 2016, 09:00:D:D