dobrze, że to przewidziałam. Bo generalnie takie opieprzanie działa na mnie demotywująco. Serio , serio...gdyby nie to , że ja chcę pożegnać wreszcie ten pioruński nawis nieinflacyjny to bym się darła na niego też. Schudłam co prawda tylko 1,5 kg przez miesiąc ale schudłam. Przy każdej mojej próbie odchudzania tak miałam poczatek piękny ...waga leciała w dół a potem ...STOP. I w tym momencie...zaczynałam jeść , no bo człowiek głodował, efektów brak no to po diabła się katować? Tym razem jest nieco inaczej, chcę osiągnąć zamierzony efekt ale w dłuższym czasie i tak na stałe. A tu mi kat krzyczy " spinamy się do wesela, chudniemy 6 kg, robimy formę, niech wszystkim szczęki opadną na pani widok", Czy to tak trudno zrozumieć że nie chcę...żeby szczęki opadały, chcę skutecznie. Że nie szczęki innych na ziemi są dla mnie motywacją. Widać jestem już za stara a może za świadoma, by wygląd człowieka stawiać na pierwszym miejscu i po tym oceniać bliźniego. Jestem zadowolona ...pan który " konkuruje" ze mną ...poszedł na dietę norweską , schudł 8 kg w dwa tygodnie i już zdążył przytyć a ja od kwietnia chudnę...w różnym tempie ale chudnę. Uuuuuuuuch małpi cycek napastwił się nade mną. Powiedziałam mu ( oczywiście wszystko nie przekracza przyjacielskiego tonu rozmów) że takie darcie się na osobę grubą działa demotywująco...serio, nie wymagam żeby mi kwiaty dawał za każde 10 dag utraconej wagi ale jęczenie że za wolno chudnę....tzn. nie tyle ile on sobie wymarzył to juz jest nie halo, tym bardziej że nie stanęłam do zawodów pt. stracę jak najwięcej kilogramów w jak najkrótszym czasie w jakikolwiek sposób. A co z dobrych wiadomości? W brzuchu tj. na wysokości pępka nie mam 12 cm i nic mi ich nie wyżarło , po prostu to efekty katowania. Rozstępy prawie już niewidoczne i to mnie chyba cieszy najbardziej. Od września zmniejszę już częstotliwość katowania do 2 razy w tygodniu i poproszę też o masowanie nóg....niech poprawi się ich wygląd bo mi tu początki cellulitu wylazły...i won ..taka ozdoba mnie nie interesuje. Kupiłam wczoraj nowe jeansy, bo mi kolejne z doopy jadą...no nie da się nie kupować, tym bardziej że dałam za nie całe 9, 90 na allegro no to mogę w nich przetruchtać 2 miesiące. Życzę wam miłej soboty , u nas chłodniej i nie ma słonka więc dachowania dzisiaj nie będzie....mogę sobie wynaleźć jakieś robótki domowe ....nie będzie to drutowanie ani ..szydełkowanie. Bye
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
irena.53
25 lipca 2016, 23:01Ahaaa - rehabilitant ....to już wiem
irena.53
25 lipca 2016, 23:00Przecież to bez sensu, takie darcie, krzyki,..No, ale cóż - bo ON tak chciałby,żeby jego - nie weim jak powiedziec trenujace dziewczyny wyglądały szybko pieknie. A wiersz weselny ładny. Jutro sobie poczytam wiecej , bo dzisiaj już nie czas, - poźno. pozdrawiam Cię
Beata465
26 lipca 2016, 06:27miłego dnia :D:D
Soc44
23 lipca 2016, 19:41Super postawa, wytrwałości! ; D
Beata465
23 lipca 2016, 20:11dziękuję ...będę wytrwale kontynuowała :D
mania131949
23 lipca 2016, 18:48Gratulacje za cm! No i postawę asertywną! :-))) Pozdrawiam! :-)))
Beata465
23 lipca 2016, 20:12Dziękuję Maniu, opieram się , opieram ....na poduszce :D:D
aliszjaa
23 lipca 2016, 18:20Gratuluje !!! :) Piekna robota :)
Beata465
23 lipca 2016, 20:11Dziękuję
siostrazdlugareka
23 lipca 2016, 17:04Kufa... od 1.08 koniec op.... mam nadzieję do tego czasu pozamykać zaczęte burdello . Jak mi nie ubędzie to trzeba będzie iść do tego Twojego kata . Choćby raz w tygodniu . Tylko czy ja mogę ? Z moimi dolegliwościami ? :/ pewnie nie .
Beata465
23 lipca 2016, 18:58Pewnie tak ale dla pewności go zapytam w poniedziałek :D
iwonaanna2014
23 lipca 2016, 16:18Wspaniale , tyle centymetrów poszło. Gratuluję :) A ja zamiast chdnąć znowu zaczęłam tyć. O k..urczę :(
Beata465
23 lipca 2016, 18:59Ja też się cieszę :D poobserwuj się troszkę i pewnie się wyda skąd te nadprogramki :D
.Wiecznie.Gruba.
23 lipca 2016, 15:35Pieknie!!!! A centymetry.... bajka!!!! Oby tak dalej :)
Beata465
23 lipca 2016, 18:58dziękuję
sobotka35
23 lipca 2016, 14:27Nie cierpię, kiedy ktoś chce mi coś narzucić. Żadne darcie, czy dogadywanie mnie nie zmobilizuje, a wręcz przeciwnie. Ostatnio mama podcięła mi skrzydła. Musisz wiedzieć, że moja mama pragnie mieć piękne dzieci, a te dzieci są jakie są ;) No i po tym jak stwierdziłam na wadze zrzut, ta mi się przygląda i mówi, że coraz bardziej tyję....Ech....Dwa dni przepłakałam, a tydzień się zbierałam, żeby działać dalej... Ja też chcę przede wszystkim schudnąć na stałe. Chuda byłam już wiele razy i co? I pstro. Nie ma szybko, nie ma spektakularnie...Trzeba schudnąć i w tym trwać:)
Beata465
23 lipca 2016, 14:54I tak też robię...psy szczekają a karawana idzie dalej ....
siostrazdlugareka
23 lipca 2016, 17:06Hehehe widać jestem dobrym motywatorem ;) jak depnęłam siostrze na odcisk to będzie wyglądała za miesiąc jak (u)bóstwo :)))
czarodziejka10
23 lipca 2016, 11:28A z tymi jeansami to uważam że przepłaciłaś :D
czarodziejka10
23 lipca 2016, 11:30to pewnie z tych dziurawych i na pewno są same dziury a materiału mało i dlatego takie tanie :)
Beata465
23 lipca 2016, 12:08a niiiiiiii....te są z tych całych ...dziurawe co najmniej 35,5 :D
czarodziejka10
23 lipca 2016, 11:04A powiedziałaś mu że masz 12 cm !!!!!!!! mniej w pasie ? Nie jest najważniejszy spadek wagi ,chociaż zawsze mile widziany . Ważne są znikające centymetry .
Beata465
23 lipca 2016, 12:08powiedziałam :D ma szczęscie że jest skuteczny w wyciskaniu tych 12 cm to go nie porzucę :D
izabela19681
23 lipca 2016, 10:08A dieta norweska polega na jedzeniu łososia??? To ja bym mogła. Bardzo lubię sushi :D
Beata465
23 lipca 2016, 11:02yyyy to bardzo restrykcyjna dieta, podobna do kopenhaskiej, jajka, grejpfruty, czasem mięso i surówki :D
Magdalena762013
23 lipca 2016, 09:07Ja mam podobnie jak ten pan - jak ktos mnie denerwuje lub wyprowadza z równowagi, to jem... No cóż. Ale 12 cm w pasie to jest fajna sprawa. Moge ciut zazdrościć? I dobrze gadasz, ze warto zawalczyć juz o utrzymanie wagi.
Beata465
23 lipca 2016, 09:12Zazdrość, zazdrość bo to zdrowotne zazdroszczenie , a może i motywujące ( mam nadzieję i życzę ci tego z całego serducha) :D :D
pietraska3
23 lipca 2016, 09:05U mnie też od rana pochmurno ...ciśnienie do bani ..ważne ,że chudniesz a nie tyjesz ..lepiej powoli zrzucać wagę to nie ma jo-jo ...buziaki
Beata465
23 lipca 2016, 09:11no ja to wiem,,,,ale ciągle nie mogę przekonać mojego kata że będzie sie mną " chwalił" tylko nie za kwartał a za rok :d:D
kilarka
23 lipca 2016, 08:43Na mnie też działałoby to demotywująco. Jesteśmy za mądre by się dać nabrać na szybkie trwałe efekty :) cmokas
Beata465
23 lipca 2016, 08:55Na szczęście że człek i rozumu trochę ma i silnej woli ale np. W . ten mój wspólnik " w boleści" robi na odwrót, jak kat go opierniczy to on zaczyna żreć...a do tego żre...bo go żona denerwuje, bo teściowa, bo są ME w piłce, bo jest spływ kajakowy. Ot...trzeba chyba mu psyche zmienić....a nie " głośnym słowem" motywować :D:D
AnnaSpelniona
23 lipca 2016, 08:25Dokładnie z wiekiem zmieniają się priorytety i choć czasem wskakuje na wagę to najbardziej cieszy mnie kondycja i to że się ruszam sportuje ...bo ile ja w życiu miałam tych zrywów chudnięcia po kilkadziesiąt kg by potem znów przytyć.....teraz robię to inaczej na razie skutkuje buziam
Beata465
23 lipca 2016, 08:53no właśnie ...bo generalnie ludziom się w głowie nie mieści , że ten " gruby" , i gdzie ci tam do mnie w tej grubości, to jednak nie leży na kanapie przed telewizorem i nie żre - powszechnie obowiązująca w Polsce wykładnia " grubości" , tylko pływa, chodzi, biega i takie tam różne fikołki wyprawia :D:D jak gruby to ma być nieruchawa kaleka i już. No właśnie pora zmienić priorytety i od tego należy zacząć :D sprawnym, sprawnym być do końca swoich pięknych dni :D