Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak bóbr się zryczałam


głupia jestem nie? Wpisywałam życzenia na kartkę dla dzieci. No i mi sentyment się włączył i spłakałam się jak cholera. Pięknie, jak tak reaguję przy kartce z życzeniami to chyba na ślub powinnam wziąć ręcznik.Życzenia wyglądają tak :

A gdyby nie ten wianek i welon ten, i mirt,

i księżyc twojej twarzy mały, zawstydzony,

mógłbym przecie pomyśleć, żem jest narzeczony,

a tyś jest narzeczona i że to jeszcze flirt.

A może rzeczywiście wszystko się nam przyśniło:

stangret, kareta, wieczór, mój frak i twój tren,

i nasze życie twarde i słodkie jak sen.

Nie byłoby małżeństwa, gdyby nie nasza miłość.

Niech wasz sen trwa do końca świata a nawet jeden dzień dłużej( to już od mnie;) autorsko) 

Co do mojej wagi to stoi. No ale...jak się wczoraj miało fazę na żarcie, nie nie na jedzenie, na żarcie...najadłam się chleba z masłem :D bardzo wykwintne jedzonko. Jutro się osłucham jak świnia grzmotu od mojego kata, bo mamy comiesięczne ważenie i fotografowanie. Trudno ...niech ruga, ja go uprzedzałam że nie będę chudła w takim tempie w jakim on sobie wymyślił, bo żadnych cud diet nie będę stosowała, żeby rozwalić metabolizm. Zresztą już kiedyś tu pisałam, przeszło mi parcie na " szybko" , zdecydowanie zmieniło się na " powoli a trwale" . Dzisiaj teoretycznie mam " luźniejszy" dzień więc podrepczę na targ, kupię trochę fasolki do obiadu , przez zalęgnięcie Paszczura  mam teraz zmieniony rytm dnia, bo obiad jem zamiast podwieczorku koło 17 tak jak ona wraca do domu ...no i muszę coś produkować i pod nią....wczoraj miała sznycle wiedeńskie ( ja już nic nie jadłam po tym chleboopychaniu), dzisiaj tez będą wiedeńskie z fasolką i kaszą gryczaną ( to akcent polsko radomski) :PP jutro będzie coś egzotycznego bo mam chudą mieloną wołowinkę i tortille więc coś tam coś tam wyprodukuję, ale to będę myślała jutro. Miłego dzionka kobietki idę osuszyć łzy(szloch)

  • siostrazdlugareka

    siostrazdlugareka

    22 lipca 2016, 15:56

    Całe szczęście , ze to 15 min będzie trwało . Bo potok mógłby do Wisły spłynąć i wywołać powódź :D Mam nadzieję ,że młody nie będzie tak poważny . Zwłaszcza po tyradzie o burakach i zapasie papieru , dla narzeczonej :D:D

  • iwonaanna2014

    iwonaanna2014

    22 lipca 2016, 00:25

    Moja siostra miała wesele córki, przedtem mówiła ,że będzie płakała jak bóbr i co sie okazało wcale nie płakała, a przedtem na wszystkich weselach płakała. To jest normalne ,a wiersz przepiękny:)

    • Beata465

      Beata465

      22 lipca 2016, 08:24

      Nooo wcale nie będę płakała , jak nie będę płakała. Mnie zawsze łzy wyciskał marsz weselny a tu będzie marsz ...z gwiezdnych wojen :D:D:D

  • kitkatka

    kitkatka

    21 lipca 2016, 22:16

    Bo Wam się skośne oczy zrobią od tej tatarki. Podpowiadam ścierkę super chłonną z mikrofibry na wesele. Pozdrówka

    • Beata465

      Beata465

      21 lipca 2016, 22:41

      Postanowiłam z klasą i gracją smarkać w gipiurę :D:D

  • commo

    commo

    21 lipca 2016, 21:45

    trzymaj się kochana i zakręć ten łzawy kurek.

    • Beata465

      Beata465

      21 lipca 2016, 21:52

      nooo wyczerpałam ryki aż do " wiekopomnej chwili" :D

  • .Wiecznie.Gruba.

    .Wiecznie.Gruba.

    21 lipca 2016, 18:24

    Noo a co bedzie na blogoslawienstwie :)

    • Beata465

      Beata465

      21 lipca 2016, 19:03

      nie będzie błogosławieństwa

    • .Wiecznie.Gruba.

      .Wiecznie.Gruba.

      21 lipca 2016, 22:55

      Nie...? Czemu?

    • siostrazdlugareka

      siostrazdlugareka

      22 lipca 2016, 15:58

      Bo nasza rodzinka płynie pod prąd :D I wszystkich gorszymy naszymi decyzjami . " Jak to... ?! wszyscy tak robią !!!! " A my nie jesteśmy wszyscy . My jesteśmy indywidua(listki) . Jestem zachwycona małym przyjęciem siostrzenicy . Moje dziecko zapowiedziało ,ze nie chce wesela . Niestety będzie jeszcze druga strona :D:D

    • .Wiecznie.Gruba.

      .Wiecznie.Gruba.

      22 lipca 2016, 17:44

      Moim zdaniem to bardzo uroczy moment :)

    • Beata465

      Beata465

      22 lipca 2016, 17:46

      ale młodzi sobie go nie życzą, zięć jest ateistą

    • .Wiecznie.Gruba.

      .Wiecznie.Gruba.

      22 lipca 2016, 17:49

      Aaa. No to trzeba było tak od razu :)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    21 lipca 2016, 17:04

    Pomyslałam, ze to napisałaś sama... Ale moze to i dobre wypłakać sie przed ślubem...

    • Beata465

      Beata465

      21 lipca 2016, 17:15

      yyyy...żadnego ślubnego poematu nie popełniłam...naszukałam się żeby znaleźć coś ...co będzie niezwykłymi zyczeniami :D a wnuki jakby co ...chociaż będą znały babcine pismo ;D:D

  • holka

    holka

    21 lipca 2016, 14:13

    Pięknie i wzruszająco...to jak tu nie płakać....Jesli widzisz i wiesz,ze się kochają...to czegóż chcieć więcej! Łzy wzruszenia same się cisną do "ócz" - jak to moja Babcia mawiała :) Kiedy ten ślub?

    • Beata465

      Beata465

      21 lipca 2016, 14:28

      godzina zero wybije 20 sierpnia

  • mariolka1960

    mariolka1960

    21 lipca 2016, 13:00

    no ale splakalas sie lzami szczescia,normalne.Milego dzionka

    • Beata465

      Beata465

      21 lipca 2016, 13:47

      a nie wiem jakie to były łzy, poza tym że mokre, ot jakoś mi się tak ....podniośle zrobiło :D

  • Beata465

    Beata465

    21 lipca 2016, 11:16

    tia no i co....zaraza się rozszerza...produkując farsz do wielgachnych pieczarek , które zgrilluję na kolację, kontynuuję sentymentalizm...słucham Roda Stewarta i jego American Songbook...pikne...polecam takie swingowanie na dzisiaj :D:D

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    21 lipca 2016, 10:51

    Wydaje mi sie normalne, ze slub dziecka Cie wzrusza. Ja to chyba bede ryczala non stop ;-) Tez uwielbiam chleb z maslem! I tez uwazam ze lepiej chudnac powoli ale trwale. Trzymaj sie i nie daj sie katowi ;-)

    • Beata465

      Beata465

      21 lipca 2016, 11:13

      tia....za to potem będzie pełne szaleństwo ...hihihihi nawet zięć powiedział " będzie, będzie zabawa, będzie się działo" oooooooo potem to naprawdę...odlot

  • Maratha

    Maratha

    21 lipca 2016, 10:34

    Konstanty Ildefons Galczynski dobry na kazda okazje. Kocham. Osuszaj lzy i na slub zainwestuj w porzadna wodoodporna maskare ;)

    • Beata465

      Beata465

      21 lipca 2016, 11:12

      Mam już nawet dwie ja zainwestowałam i Kudłata mi dała ...i to nawet Lancoma....ślepi mi jeszcze nie wyżarło ...bo już przetestowałam :D

  • agusia70

    agusia70

    21 lipca 2016, 09:33

    Tak właśnie sprawdzałam i sprawdzałam, a Ciebie nie było... Teraz znam wytłumaczenie - zmieniałaś się w bobra albo królika...

    • Beata465

      Beata465

      21 lipca 2016, 10:21

      ano nie byłam wpadłam w kierat...kat, targ, obiady ...brrrrr niespecjalnie moja bajka :D:D więc jak widać nic nie wymyśliłam , nie zaobserwowałam ...i nie było czym wam główeniek zawracać :D:D

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    21 lipca 2016, 08:09

    Oj ja też wrażliwec jestem masakra jak człowiek czasem się zryczy i że szczęścia też hahhaha! Buziaki kochana

    • Beata465

      Beata465

      21 lipca 2016, 08:10

      No ale ślepia jak angora mam teraz....czerwone :D:D:D miłego dzionka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.