na koniec refleksyjnego dnia :D Proszę bardzo
obiecałam zmajstrowałam ...15 jagodzianek i na ostatnią zabrakło jagód więc 16 była bułeczka z malinami .Paszczur zaryzykował poparzenie jamy i wcinała gorące, Kudłata jak szalona przyjechała od neurologa i jadła cieplutkie ( i nic nie marudziła że jej doopa urośnie) widać rwa jej dobrze dokucza i nie marudzi :D dostała na wynos dla dziecka i faceta. Małża ( mojego) namówiła na cieplutką jagodziankę ...przy czym gad się wykręcał i mówił że on sobie na targu kupi, mały włos a oberwałby w czerep...za porównanie domowych bułeczek z lukrem limonkowo różanym do bułeczek kupnych ...profan :D . Jutro na tapecie sernik na zimno z morelami a w piątek powtórka z rozrywki, przybywa młodszy zięć więc trzeba będzie upiec świeżutkich jagodzianek :D:D Miłego wieczoru dziewczyny :D
ooooo i przed chwilą na moim niebie pokazała się ....
WiktoriaViki
10 lipca 2016, 18:23ale Ci wyszły super te jagodzianki, rewelacyjne, ale w smaku tez pewnie super. Pozdrawiam Beatko:))))
Beata465
10 lipca 2016, 20:28owszem....znowu rozdałam, wywiozłam , dzisiaj ostatnie dwie zjedli goście...spokój do przyszłego tygodnia :D teraz będę piekła dla starszej córki ...już zamówiła :D:D
czarodziejka10
8 lipca 2016, 15:05Muszę poszukać w Twoim pamiętniku przepisu na te jagodzianki , bo mnie wczoraj Agnes zasiliła jagodowo .
Beata465
8 lipca 2016, 15:08na blogu szukaj ..w lipcu :D:D ubiegłego roku
czarodziejka10
8 lipca 2016, 16:26mam :) dzięki za podpowiedź
ellysa
7 lipca 2016, 10:40o Boszeee ale bym wchlonela chociaz jedna:))
Beata465
7 lipca 2016, 13:18a może i dwie :D:D
Maratha
7 lipca 2016, 09:47Nie lubie jagodzianek, kupne zawsze maja jakis taki dziwny posmak. Ja generalnie nic drozdzowego (no poza pizza :D) nie lubie, ale taka to bym sprobowala :) zwlaszcza cieplutka. I ten lukier... mniam
Beata465
7 lipca 2016, 12:36a ty wierzysz że do kupnych dają masło? nawet wczoraj rozmawiałam ze starszą osobą ..no tak po 60 ( tyle że z gatunku " oszczędnych" ja o nich mówię ...chytrzy :D ) i mówiłam że mam świetny przepis na drożdżowe a ona do mnie no to niech pani da ...żeby było wiadomo ile cukru ile margaryny ....zatkało mnie. Czego pytam? Margaryny do drożdżowego? Toć to musi być masło :D
Maratha
7 lipca 2016, 12:43do kupnych to ja nie wnikam co daja - po prostu unikam :D:D po drozdzowkach zawsze mam zgage, ale jak pamietam babcine ciasta drozdzowe, albo jak kumpela piekla to jakos nie palilo, wiec moze wlasnie w masle sekret ;) ja sie na pieczeniu nie znam kompletnie. Ugotowac jestem w stanie wszystko, ale pieczenie... Mnie nawet karpatka z torebki wychodzi z zakalcem i zwazona :D
annastachowiak1
7 lipca 2016, 08:45Tęcza na szczęście.........Nie odbierz tego źle,ale widze,ze Ty realizujesz się(jak mówi Mania),w kuchni......Czy Ty nie za bardzo rozpieszczasz to Twoje rodzinne towarzystwo .....?
Beata465
7 lipca 2016, 12:34chyba nie ....bo moje towarzystwo w sobotę już wyjedzie ...druga córka przyjedzie w piątek na dwa dni i pojedzie ...i nie wiem kiedy będę mogła porozpieszczac :D
kitkatka
7 lipca 2016, 01:19Poleciałaś szukać skarbu na końcu? Syzyfowa praca. Mogę wpaść na jagodziankę? Pozdrówka
Beata465
7 lipca 2016, 05:49no oczywiście ja bardzo lubię dogadzać gościom i nie tylko gościom :D:D . Skarbu nie poszukałam ale tęcza była może minutę...miałam szczęście że ją cyknęłam :D:D to tak jakbym skarb wygrzebała z piasku bezludnej wyspy :D
Magdalena762013
6 lipca 2016, 23:57Wow!!! Te jagodzianki to cuda!!!
Beata465
7 lipca 2016, 05:50i pachniały różami :D co zaskoczyło Kudłatą a to po prostu lukier...limonkowo różany
Magdalena762013
7 lipca 2016, 07:50A różany aromat skąd? Moze cos kiedys wspominałaś, ale zupełna dziura w mózgownicy...
Beata465
7 lipca 2016, 08:44kupiłam wodę różaną , jest taki sklep aledobre.pl tam mają różne cudeńka :D
Stella-S
6 lipca 2016, 23:08ojej! domowe cuda! mmmmmm
Beata465
7 lipca 2016, 05:50ano tak mnie wczoraj naleciało....na jagodzianki :D
sobotka35
6 lipca 2016, 19:51O, ja też tak rodzinkę pocieszam,bo chociaż sama nie jadam, to piec i karmić uwielbiam:)
Beata465
6 lipca 2016, 19:53Ja was pocieszam bo tak dzisiaj refleksje wywołałam :D :D
sobotka35
6 lipca 2016, 20:34Aaa, nie zajarzyłam ;) :)))Czuję się pocieszona ;)
Beata465
6 lipca 2016, 20:48uffff ulżyło mi :D
siostrazdlugareka
6 lipca 2016, 19:49Cholera wysyp jaki na tę rwę ?
Beata465
6 lipca 2016, 19:52Była u Krzysia ...jest nim zachwycona :D ale doopa ją boli i dobrze jej tak...a co tylko mnie miało boleć ? Jak sprawiedliwie to sprawiedliwie