Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Good bye my ...


nie, nie love....fat. Nie żegnam się z miłością ale z sadłem. A kysz a kysz a kysz idź i nie wracaj, bo cię psem poszczuję ....a raczej psem marki suka. Kocham takie chwile....wchodzisz drżąca z niepewności na wagę a tam....czary mary abrakadabra...kilogram niekochanych nabytków podskórnych, poszedł sobie :D uffff....dobrze, dobrze. Swoją drogą ładne mi czary mary ..jak najbardziej namacalne, wychodzone, wyjedzone inaczej :D Ale powiem wam jest dobrze, nie jestem głodna, przestawiłam się już na inne jedzenie i mogę sobie na tym jedzeniu pozwolić na to czego szczerze nienawidzę....na nieliczenie kalorii :D:D a jak mnie już dręczy potrzeba słodkości niemożebnie , to sobie pożrę krówkę albo kawałek turrona i zadawala mnie krówka a nie pół kilo krówek. Poza tym jak kiedyś wspomniałam posiadanie słodyczy w domu jest próbą dla mojej woli ( i ochoty) no i mam powód do malutkiej dumy z siebie . Miłego dzionka kobietki...lecę piec indyczy cyc...który jest teraz dla mnie kołem ratunkowym w mojej lodówce :D po prostu  musi tam być :D 

  • koko76

    koko76

    13 czerwca 2016, 00:17

    a ja cichutko siedzę bo mi nie idzie odchudzanie ;( ale Tobie gratuluję !

    • Beata465

      Beata465

      13 czerwca 2016, 07:55

      może zmień sposób odzywiania :D:D tak jak ja

    • koko76

      koko76

      13 czerwca 2016, 19:16

      tak tak rzucić słodycze muszę wyobrażam się jako alkoholika ale to nie to samo i znów czekoladkę wciągnęłam ;(

    • Beata465

      Beata465

      13 czerwca 2016, 19:31

      no to chyba trzeba przestać je ...mieć :D

  • commo

    commo

    12 czerwca 2016, 14:59

    Tylko tak dalej. Trzymaj się.

  • elkada

    elkada

    12 czerwca 2016, 10:48

    No,no...jak zwykle zielenieję! Ale nie siedzę na doopsku,tylko działam,więc liczę na to,że w końcu i ja zabłysnę...

    • Beata465

      Beata465

      12 czerwca 2016, 12:26

      im więcej nas błyskotliwych tym ...jasniej :D:D

    • elkada

      elkada

      21 czerwca 2016, 07:43

      Jasne,że jaśniej jaśnie panienko...

    • Beata465

      Beata465

      21 czerwca 2016, 07:45

      ahahahahaha...jako że już się umówiłam na wykrwawianie to dzisiaj jestem w klimacie .....makowa panenka :D czyli na czerwono :D i czarno

  • .Wiecznie.Gruba.

    .Wiecznie.Gruba.

    11 czerwca 2016, 08:15

    Brawooo. Dajesz radę :)))

    • Beata465

      Beata465

      11 czerwca 2016, 09:01

      bo łatwiej jest kiedy się nie ma nowej diety, tylko nowy sposób jedzenia :D

  • irena.53

    irena.53

    9 czerwca 2016, 21:24

    A zdanie o metaboliźmie niezłe jest.....niech idzie ...

  • irena.53

    irena.53

    9 czerwca 2016, 21:22

    Pięknie pracujesz - pracujesz a pracujesz....... I zaczęło przynosić efekty. no tymi kilogramami to sie zaskoczyłam..... tzn życzliwie tylko - nie zazdrościowo.....No I działaj tak dalej.....pozdrówka

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 21:36

      bardzo dziękuję Irenko :D:D miłego wieczoru

  • sobotka35

    sobotka35

    9 czerwca 2016, 18:06

    Gratuluję i zazdraszczam samozaparcia i konsekwencji:)

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 19:56

      oby ta choroba trwała jak najdłużej ...a przynajmniej do 80 kg :D

  • Beata465

    Beata465

    9 czerwca 2016, 14:38

    właśnie przeczytałam genialne zdanie , uśmiałam się do łez. Uwaga , cytuję , autorka w wieku lat +/- 50 " " Pocałuj mnie w dupę, powiedział mój metabolizm i odszedł do młodszej" :D:D:D

  • dede65

    dede65

    9 czerwca 2016, 13:26

    no i bardzo pięknie, szczerze gratuluje ja mam problem z wymyślaniem dań obiadowych, bo chciałabym szybko i prosto....gotować.

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 14:08

      ale dorsz oprószony solą i pieprzem, estragonem obsmażony ma masełku do tego kasza gryczana i kalafior z wody to jest ...szybko :D

    • dede65

      dede65

      9 czerwca 2016, 14:21

      brzmi cudnie a ten dorsz nie rozpada się podczas smażenia? Bo to moje smaki, moje ;)))))

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 14:37

      z jednej części troszkę mi się wysmykło ale dwie pozostałe nienaruszone...ja miałam dośc duże tuszki...zawsze można dziabnąć na drobniejsze kawałki :D łatwiejsze do obracania

  • Aweko

    Aweko

    9 czerwca 2016, 12:36

    Gratulacje w związku ze spadkiem wagi i przyległości. Dodatkowo gratulacje za konsekwencję w realizowaniu celów.

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 12:57

      dziękuję bardzo i udaję się realizować dorsza na obiad :D

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    9 czerwca 2016, 10:35

    Gratuluje spadku! Wcale na te kilogramy nie wygladasz, wyplywalas sadlo i teraz miesnie waza ;-)

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 12:27

      będę dalej pozbywała się smalcu ( bez skwarków)

  • siostrazdlugareka

    siostrazdlugareka

    9 czerwca 2016, 09:48

    Natychmiast proszę przykładowy jadłospis. Dupa mi urosła prawie 1 kg !!!!

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 12:25

      natychmiastowa porada ; weź jeden długi, ostry nóż, wagę kuchenną, żel chłodzący , pochyl się...dokonaj lekkiej rotacji kręgosłupa w prawą stronę i wytnij kg doopy. Wycięty poślad możesz wrzucić do kapusty i podać małżowi oraz dzieckowi ...tyle że nie będzie to świńska dupa w kapuście tylko węzykowa :D

  • sachel

    sachel

    9 czerwca 2016, 09:47

    Brawo! Gratuluję serdecznie! Dobra robota.

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 12:25

      dziękuję rabotam dalej

  • annastachowiak1

    annastachowiak1

    9 czerwca 2016, 09:24

    A na ten moment ile ważysz?

  • Maratha

    Maratha

    9 czerwca 2016, 09:24

    no i tak powinno byc :) gratuluje spadku i silnej woli :)

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 09:25

      dziękuję i brykam w plener , dzisiaj akcja " rozpoznawanie terenu bielizny pod weselną kreację" :D

    • Maratha

      Maratha

      9 czerwca 2016, 09:29

      uuu... no to powazne zadanie dzisiaj :D Udanych lowow zycze

  • mania131949

    mania131949

    9 czerwca 2016, 08:37

    Gratuluję i powodzenia w dalszym gubieniu życzę! :-))) Silna z Ciebie kobitka! :-)))

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 08:41

      Dziękuję Maniu ....oczami wyobraźni widzę te ulice spływające męską śliną ( na widok mła) ;D:D hihihi może to mało ambitne ale...skuteczne

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    9 czerwca 2016, 08:32

    szczere gratulacje :)

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 08:40

      pięknie dziękuję

  • annastachowiak1

    annastachowiak1

    9 czerwca 2016, 08:26

    Wykonujesz ciężką pracę z żelazną konsekwencją.Dieta,spacery,basen......Jestem pełna podziwu !Przy okazji....ile kilogramów Ci spadło odkąd "zaczęłaś działać" ?

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 08:39

      rok temu kiedy wróciłam na Vitalię, wazyłam 123, 5 , schudłam do 114, potem niestety znowu przytyłam i pod koniec lutego znowu poszłam na dietę przy wadze 121, 5 kg...ale jak wiecie ta dieta była mało skuteczna 2,4 kg w 2 miesiące u kata pojawiłam się z wagą 119,1 pod koniec kwietnia :D

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    9 czerwca 2016, 08:24

    Niech moc będzie z Tobą, a kilogramy spadają!

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 08:39

      Niech będzie :D dziękuję

  • radosnamartaa

    radosnamartaa

    9 czerwca 2016, 08:13

    Gratuluję:D

    • Beata465

      Beata465

      9 czerwca 2016, 08:16

      dziękuję

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.