Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Upieczona....rozpłynięta....


ożesz to są zalety posiadania przyjaciółki z odchyłami prozdrowotnymi. Mało że polazłam wczoraj na danse obolała ( vide kręgosłup)(kreci) to wróciłam oczywiście wytańcowana i jeszcze bardziej obolała , nie wspomnę o alkoholizowaniu, bo najpierw Kudłata nam wzięła jakiś drink smakowity a potem klient nas spytał czy może nam postawić drinki(alkohol) w podzięce za tak wspaniałą imprezę...pan od razu zastrzegł , że niczego do drinków nie dosypie,  co ja oczywiście skwitowałam...a może by należało:D. Przed końcem mi zadedykowano utwór , matko słodka disco polo i to mnie powstrzymywało przed wylezieniem na parkiet, ale kiedy się okazało że jest to " ruda tańczy jak szalona" nie miałam wątpliwości i wyjścia, ruda była tylko jedna(impreza). Taniec to był nasz ostatni, jednak zamykamy nasz teatrzyk...okazało się , że konkurencja nie śpi i min. rozsiewane są plotki iż u nas to " biją, strzelają i boże broń tam iść" ,szkoda, szkoda no ale...nie mamy kasy na takie danse po 100 zł na głowę na noc. Całą noc tak bolały mnie nogi że już myślałam że odfrunę, mało że bolały mnie stopy , mądra włożyłam sobie wkładki żelowe do butków żeby mnie poduszeczki od łapek nie bolały, nie przewidziałam tylko że mi nogi ...spuchną i poduszeczki mi wypchną stopy ku wierzchowi buta i będę miała poobgniatane paluchy od wierzchu(szloch). No dobra stopy stopami, ale czemu mnie całą noc kolana bolały? Rano jak podniosłam się z łóżka miałam wrażenie , że zostałam obita kijami. Za oknem cudnie a ja postanowiłam, że w ramach mojej aktywizacji ruchowej ..streching zrobię bo mnie boli, ale gdzie tam zadzwoniłam do Kudłatej a ta mi mówi że idzie pobiegać...a ja nie idę mówię , wsio mnie boli , porozciągam się. Ale gdzie tam , tylko skończyłam telefonić a tu mój zły duch szepcze ]:> " Ty gupia kobieto, taka pogoda , a ty będziesz się ciągnąć po parkiecie, bier kijaszki i marsz do parku" no i polazłam, ale jak pech to pech, moje endomondo zastrajkowało tzn. GPS się rozcypił i prawie 600 m marszu mam dzisiaj niezarejstrowane, musiałam przysiąść na ławce, wyplątać się z kijków, wyciągnąć smar(t)ka z nosidełka, coś tam poprzyciskałam, ponaduszałam i uruchomiłam. Pooooooszłam w piz....albo i dalej, ale nogi pobolewały, nie katowałam się więc, bo przecież jutro raniutko pływam, więc muszę być w formie co najmniej kumaka nizinnego a nie meduzy. Teraz troszkę odsapnę, opiję się i może zacznę sezon wyzłacania , bo słonko daje czadu. A propo kobietki, może któraś z was wie jak najtaniej dostać się do Alicante...mamy tam mieszkanie za free i chciałyśmy nabrać koloru przed weselem , ale bezpośrednio nie da się tam polecieć, może któraś z was przerabiała tę trasę, interesuje nas jak najłatwiej i oczywiście tanio...lot z przesiadką np. w Londynie za ponad 2000 nie wchodzi w grę. Jest opcja lotu do Barcelony i tam wypożyczenia samochodu i dojechania do Alicante, ale byłabym bardzo wdzięczna za podpowiedzi . Miłego dnia 

  • siostrazdlugareka

    siostrazdlugareka

    18 kwietnia 2016, 14:39

    Ty siostro pomyśl ile i jak gibałaś . Ja po ostatnich tańcach myślałam ,że ..... ze dwa dni nie będę chodziła . A kolana bolały jak diabli . Tym bardziej , że na co dzień ganiam na płaskim a na tańcach obcasik .

    • Beata465

      Beata465

      18 kwietnia 2016, 16:23

      Intensyfnie :D jak to ja

  • katarzynka79

    katarzynka79

    18 kwietnia 2016, 14:18

    Lecieliśmy w październiku do Alicante z Modlina, za 1200 zł za 3 osoby, to naprawdę niezła cena. To był Ryanair - sprawdź jeszcze raz :)

    • Beata465

      Beata465

      18 kwietnia 2016, 16:24

      No taka podróż to by nam pasowała :D

  • elkada

    elkada

    18 kwietnia 2016, 14:03

    Zazdraszczam samozaparcia i formy!

    • Beata465

      Beata465

      18 kwietnia 2016, 14:13

      Tia....zapracie to ja mam iście baranie...ale czasem ile sobie muszę nawrzucać żeby zacząć się zapierać...to głowa mała i do tego przyozdobiona różkami :D:D

    • siostrazdlugareka

      siostrazdlugareka

      18 kwietnia 2016, 14:37

      Na zaparcia to Xenne extra weź :D

    • Beata465

      Beata465

      18 kwietnia 2016, 16:24

      bardzo śmieszne.....baaaaaaaaaaaardzo

    • Beata465

      Beata465

      18 kwietnia 2016, 16:25

      Wojowniczą księżniczkę?

  • kitkatka

    kitkatka

    17 kwietnia 2016, 22:26

    Do Alicante są bezpośrednie loty z większości lotnisk w Polsce. Na pewno z Wizzair i Ryannair. Sprawdź np. tu esky.pl. Pozdrówka

    • Beata465

      Beata465

      18 kwietnia 2016, 05:41

      mhm sprawdziłam ....z przesiadką w Mediolanie...przy czym cała noc ( 10 godzin) w Mediolanie na lotnisku :D:D

  • kitkatka

    kitkatka

    17 kwietnia 2016, 22:22

    Wariatka. Pozdrówka

    • Beata465

      Beata465

      18 kwietnia 2016, 05:41

      Wariatka leci pływać , miłego dnia

  • Chlorellla

    Chlorellla

    17 kwietnia 2016, 21:57

    Wizzair lata z Warszawy do Alicante :)

    • Beata465

      Beata465

      18 kwietnia 2016, 05:44

      Owszem , ale z przesiadkami :( to chyba wolałabym już inne linie lotnicze ...z przesiadkami :D

  • malgorzatka177

    malgorzatka177

    17 kwietnia 2016, 20:03

    pozazdrościć tylko energii kochana. Jesteś trochę szalona ale ja uwielbiam właśnie takie szalone kobietki. Życzę miłego pływania jutro i oby nic już Cię nie bolało :) Buziole

    • Beata465

      Beata465

      18 kwietnia 2016, 05:42

      Zmykam pływać :D to cd szaleństwa

  • Qualcuna

    Qualcuna

    17 kwietnia 2016, 19:16

    zazdroszcza imprezy, dawno tak nie szalalam, a raz na jakis czas trzeba dla zdrowotnosci ducha rowniez

    • Beata465

      Beata465

      18 kwietnia 2016, 05:41

      hehehehe...ja tak miałąm co sobotę...służbowo :D

  • moderno

    moderno

    17 kwietnia 2016, 18:00

    Podziwiam ,żeby po całonocnej imprezie wylądować na kijkach

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 18:04

      Oj Iwonko ile mnie kosztowało zaciągnięcie ciela do parku :D:D ale zrobiłam to :D

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    17 kwietnia 2016, 17:51

    Moja koleżanka leci tamże za 2 tyg, chyba z przesiadka we Frankfurcie. Ale juz sporo czasu temu kupowała bilety. Podobno najtaniej przez norwiegian.com:). A co do tańców - to co to jest te 100 zł za noc za osobę? Za co? Komu? I dlaczego tak drogo ja sie pytam? I kto to Wam robi taka reklamę?

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 18:01

      no my tyle płaciłyśmy ....np. DJ...niestety przy takiej niewielkiej ilości ludeczków...dokładałyśmy do interesu, to jak mam potańczyć za 100 zł to ja dziękuję :D

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 18:03

      no właśnie norwegian, ale oni nie lecą do Alicante...musiałybyśmy z przesiadka...więc jest opcja do Barcelony i wynająć autko :D

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 18:04

      Ani chybi konkurencja , bo wczoraj usłyszałyśmy ten sam tekst o biciu, strzelaniu od chyba trzeciej pary klientów...którym przez prawie rok w ten sposób odradzano wizytę u nas

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      17 kwietnia 2016, 19:09

      Acha - rozumiem, ze 100 zł musi być na pokrycie kosztów DJ-a.... Nawet bez kosztów sali pewnie na razie? Ale to psucie opinii jest okropne........

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 19:13

      no cóż...chciałyśmy zrobić coś innego ale nasze miasto do discopolowe zadupie a my się do tego nie mamy zamiaru dołączać...będziem żyć dalej ...po swojemu , charakternie :D:D

  • nika.w99

    nika.w99

    17 kwietnia 2016, 17:33

    Bardzo lubię Pani wpisy, jest Pani bardzo pozytywną kobietą :) Pozdrawiam cieplutko

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 18:02

      Dziękuję bardzo, życzę miłego popołudnia

  • ellysa

    ellysa

    17 kwietnia 2016, 14:47

    wlasnie w tym sek:)

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 14:59

      a w sęku...kornik i do tego ...białowieski :D

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    17 kwietnia 2016, 14:33

    Hahahhahahhaha kochana znam ten ból hihihihihii ale brawo za kijaszki...... moja ty Ruda kochana !!!!!! Cmok cmok jak smok

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 14:35

      no nie powiem....wjechała mi Kudłata na ambicję...wjechała tam i z powrotem dwa razy :D ale fakt...nie wykorzystać takiej pogody byłoby grzechem...śmiertelnym

  • ellysa

    ellysa

    17 kwietnia 2016, 14:32

    my bezposrednio z uk z east midlans lecielismy do alicante,,ale nie wiem czy Ci sie to bedzie oplacalo?

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 14:34

      no właśnie się nie opłaca....spojrzałam dzisiaj na cenę lotu z warszawy do alicante z przesiadką w londynie ...cena nieziemska ..2120 zł, tyle to my chcemy wydać za cały pobyt :D:D

  • kilarka

    kilarka

    17 kwietnia 2016, 14:21

    Czyli po Twoim porannym stanie sądząc - jednak tam u Was biją :D

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 14:23

      biją...piją...aaaaa wczoraj klientka świętowała u nas urodziny ...dobrze szło jubilatce...prawie ją wynieśli jako denatkę :D ale ...przy okazji mnie się kwiaty dostały :D:D bo wypłynęło że ja też świętowałam niedawno. Ani chybi na ganku parkują moje " kije samobije...a nie samobieżne" :D

    • kilarka

      kilarka

      17 kwietnia 2016, 14:40

      A ja też odmówiłam dziś ćwiczenia w domu i kazałam się wyprowadzić na spacer - żeby nie było bez celu to do galerii, poprzymierzać buty, żeby wybrać te co zamówię w necie ;) bo za zamówienie w necie dostanę zwrot na kartę 8%, a za kupienie w sklepie na miejscu nic :D

  • MrsSkinnyJeans

    MrsSkinnyJeans

    17 kwietnia 2016, 14:08

    Hah, fascynująca historia :D Dzikie tańce to dobre tańce, szkoda, że zakrapiane alkoholem, ale ciiii.. ;) Co do Alicante... Niestety, nie mam pojęcia, jak się tam dostać. Miłego!

    • Beata465

      Beata465

      17 kwietnia 2016, 14:15

      :D te alkoholowe grzechy pewnie mi wystarczą na jakieś 3 miesiące albo lepiej...taka ze mnie ...ankoholiczka :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.