Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Raporcik Pelikanka


  1. z  dużą torbą...tyle że nie pod dziobem a pod pępkiem:PP Wczoraj zadzwoniła Kudła, miałam cichą nadzieję że tego nie zrobi, no i zameldowała że idziemy wieczorem do klubu.Umawiałyśmy się na to wyjście już we wtorek, ale ta szarzyzna ubiegłotygodniowa mnie do szału doprowadzała i do stanu ...otępienia duchowego. Nie miałam ochoty jak cholera, no ale...czego się nie robi  dla psiapsiółki, poza deklaracją , że jakby co ...to jej oddam kawałek mojej wątroby. (loser) Wypindrowalam się należycie i pojechałyśmy do " potencjalnej" konkurecji, zajechałyśmy o 9 , pustawo było, stolik był zarezerwowany, kelnerka nas usadziła i się zaczęło...dżizas...jak człek nie chodzi już po klubach bo jest we własnym to nawet nie ma pojęcia ile  to sobie życzą za drinka(drink), ponieważ wzięłam końcówkę drobnych z portfela ..czyli 40 zł, a pan po wejściówkę do nas docierał wolniej niż kelnerka po zamówienie, to wypatrzyłam w karcie red night i się zdecydowałam, bo odciążał on moją kieszeń jedynie o 14 zł....co prawda jestem miłośniczką seksu na plaży,  tak drzewiej powiedziałam pewnemu kelnerowi, że proszę o seks na plaży, kelner był młody i biedny mało nie padł przy stoliku, jak usłyszał moje zamówienie - nomen omen, tuż przy restauracji płynęła rzeka i była plaża :D, znajomy z którym byliśmy miał oczy jak spodki od filiżanek, a ja widząc purpurę kelnera, wyjaśniłam mu uprzejmie że z przyjemnością wypiję jeszcze jeden sex on the beach:pdrinka przyniosła...kelnerka, ani chybi chłopiec się studził w restauracyjnej ....chłodni. Wracając do klubu...jak zobaczyłam skład ichniejszego seksu, to stwierdziłam że profanacji za 19 zł nie tknę(strach)i nie chodziło o cenę....tylko o skład, który miał tyle wspólnego z oryginałem...co 50 twarzy Greya z Kamasutrą :D. W międzyczasie usłyszałyśmy jak pan haraczowy ...molestuje panów przy sąsiednim stoliku o wpłatę  20 zl wejściówki...włos mi się zjeżył, choć raz go już przed lustrem jeżyłam domowo, przestraszyłam się że przyjdzie mi iść w pożyczkę do Kudłatej, na szczęście okazało się że panie wchodzą za free i nikt nas nie nękał, widać wszystkie wyglądałyśmy na kobiety, nie koniecznie przyzwoite, ale...kobiety a to już jest coś.(loser) Kolo 11 zaczęło się zagęszczać  i słuchajcie MASAKRA, mamuty, czyli osobniki po 40 roku życia, stanowiły mniejszość. Większość to młodzież u dziewczyn statystyczna średnia  wieku na oko 21 -24 lata u chłopaków 24 -27 . Panienki ...eeee....delikatnie mówiąc w większości mocno przeciętne urodowo, za to makijażowo zrobione ( Boże widzisz i nie grzmisz) bez mała na członków grupy Kiss, kto nie pamięta z zamierzchłej przeszłości, może zerknąć w " internat" (cwaniak). Dla mnie jako dla osobnika ze zboczeniem lekko naukowym, to była uczta, zbiór ludzi pci żeńskiej,  na których można było przeprowadzić bardzo wnikliwe studium fizjonomiczno psychologiczne. Sporo młodych dziewczyn jest ...tłusta i nie chodzi mi tu o wagę 100 kg tylko o tłustość ich ciał....rozmiar może 40 góra 42 ale te falujące brzuszki i te schaby przelewające się pod obcisłymi ciuchami ...masakra, wstrętne, rozlane ciała ble. Do tego kompletne bezguście i ....co gorsza bezmózgowość. Przyszła np. panienka...figura całkiem całkiem, gorzej z twarzą, no ale podobno książki nie należy oceniać po okładce. Do szyi ok a dalej szok.....obcisła czerwona sukienka, kończąca się , wg. naszej domowej miary za tzw. pierwszym włosem, czyli, nie było opcji by panienka bezpiecznie wykonała przyklęk bądź przykuc o skłonie nie wspomniawszy. Ot dziewcze założyło dłuższą bluzkę, zapomniawszy o spodniach albo  spódnicy. Ale to jeszcze mało.....dekolt na plecach sięgał ich połowy. Muszę przyznać że " czerwonego kapturka" nie dało się nie zauważyć, nawet w  zaciemnionej atmosferze, wyjątkowo rzucała się na oczy, mam nadzieję że nie było tam żadnych oczu należących do ...faceta, ogarniętego najnormalniejszą, męską, nieopanowaną chucią. Kolejną dziewoją , która wzbudziła moją fascynację była dziewuszka , ani chybi z metra cięta, bo raptem całość miała może 1,5 m wysokości, króciutkie nóżki z potężnymi udami i .....dupsko niczym Kim Kardashian..opiętą ciasnymi do granic wytrzymałości portkami. Ledwie się powstrzymałam by nie podejść i nie ująć obiema dłońmi owych czesci ciała , żeby sprawdzić czy to nie są  jaśki (smiech) Generalnie panienki okupowały bar, pijąc piwo i rechocząc tak , że  się nie słyszało własnych myśli. Kudłata z Niekudłatą  poszły w końcu zakręcić biodrami  a ja łżąc jak pies , że mnie ścięgno Achillesa pobolewa, zostałam , otrzymując szczytne zadanie pilnowania ich dobytku doczesnego mieszczącego się w torebkach , no i oczywiście kontynuując moje naoczne badania  bez mała nauczkowe.(pomysl) Dziewczyny wróciły niezadługo zniesmaczone iż na parkiecie dochodzi do " macanka" czyli panowie poprosili panny do tańca, po czym organoleptycznie sprawdzali ich przydatność....i nie wiem czy było to ocenianie przydatności do tańca. Posiedziałyśmy jeszcze trochę, stwierdziłyśmy , że to na bank nie nasze klimaty i że w naszym klubie to jest o niebo fajniej ...ludzie się bawią, nie ma form polipów przystolikowych , w przypadku + 40 letnich gości, muzyka też o wiele fajniejsza , a ponieważ O. koszmarnie bolało ramię, bez żalu zebrałyśmy nasze szlachetne odwłoki i ewakuowałyśmy się . Refleksje mam niestety smutne...świat zdecydowanie schodzi na psy...i to wcale nie na te rasowe. Ło matko i córko z raporciku zrobiło się raporcirsko ( bez mała Komisji Wełnęckiej) zbieram moje porozciągane ciele, a co ....ja już po strechingu, i podążam do kuchni gotować soczewicę, bo mam dzisiaj w programie soczewicę po hindusku z brązowym ryżem. Paaaaaaaaaa.....miłej niedzieli
  • siostrazdlugareka

    siostrazdlugareka

    14 marca 2016, 15:43

    A ja jako analiza , analizy uściślam . Czerwona kiecka za pierwszy włos była po to ,żeby macaczowi nie przeszkadzać ! po co chłopowina miał jej kieckę pod brodę zadzierać jak wystarczyło ,że sięgnął między nogi ?! Płaca tylko panowie ? Przyszli bzyknąć za 20 zł . Tani burdel . W miejscu właściwym musieliby dać co najmniej 100-wkę ( jak mniemam ) . Panie bezpłatnie ? Przecież wiadomo ,że piją więcej niż faceci , to w alkoholu odrobią .

    • Beata465

      Beata465

      14 marca 2016, 17:33

      Nooooooooooooo niektóre nie piją....albo umiarkowanie albo bezalkoholowo bo są samochodami , a wyglądaja zupełnie jak kobiety :D:D

    • siostrazdlugareka

      siostrazdlugareka

      14 marca 2016, 17:36

      Ja nie mówię o zboczeniach , tylko o statystyce . Dociekliwy naukowcu . :P

  • commo

    commo

    13 marca 2016, 23:30

    Świetne studium psychologicze. Ja tez jestem obserwatorem w życiu codziennym i zgadzam sie z Twoimi spostrzeżeniami.

    • Beata465

      Beata465

      14 marca 2016, 05:33

      Dziękuję a teraz mykam się usprawniać fizycznie :D:D miłego dnia

    • Beata465

      Beata465

      14 marca 2016, 05:33

      Dziękuję a teraz mykam się usprawniać fizycznie :D:D miłego dnia

  • goszkaa

    goszkaa

    13 marca 2016, 20:31

    Brawa za reportaż . Pozdrowienia serdeczne . Xx

    • Beata465

      Beata465

      13 marca 2016, 21:15

      :D dziękuję, miłego wieczoru

  • doris_do

    doris_do

    13 marca 2016, 18:58

    a jasne, że wolno nam wszystko o ile nie krzywdzimy innych... nieestetyczny/niesmaczny naszym zdaniem wygląd czyjś, może spowodować co najwyżej odwrócenie facjaty i grymas zniesmaczenia ale... każdy ma prawo łazić gdzie chce i w czym chce nawet jeśli wzbudza tym nasze politowanie (pewnie dla tych "dziewczynek" my jesteśmy "starymi babami którym nie wypada bywać w takich miejscach" ;-) ...i to wcale nie znaczy, że mi się podobaja wylewające się ze spodni brzuchy, do granic opięte spódniczni na kolumnowych udach i makijaż scenicznie obsceniczny ale... jakaś torelancyjna się zrobiłąm, zwłaszcza jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny... mnie na kolana powala ludzka głupota, miernota i "plastik" ... a lalki mają pewnie jeszcze parę lat żeby wyrobić sobie jakis włąsny styl... teraz szukają i małpują... ja łąziłam w czarnych spódnicach do kostek, czarnej skórzanej kurtce, czarnych glanach i łańcuchach na szyi... i wtedy pewnie tez panie w wieku 40-50lat żegnały się na mój widok..... ale swoją drogą takie stadium psychologiczne społeczności "balangowej" to fajna sprawa a... nam nikt nie zabroni oceniać, obserwować... sami tez jesteśmy takiej ocenie wciąż poddawani ;-)... uczymy się całe życie, poznajemy, ..dzięki obserwacji... mamy ocza paczamy i "stosunkujemy " się do tego co "popaczane" ;-)))))))

    • Beata465

      Beata465

      13 marca 2016, 19:39

      o matko ...pokrewna dusza studyjna , no nic na to nie poradzę że paczę, myślę i mam refleksje , przed chwilą katowałam mój tępy, starczy mózg hiszpańskim, za chwilkę idę robić kolację dla popiskującego żołądka :D

  • elkada

    elkada

    13 marca 2016, 17:38

    Z ust mi wyjęłaś te spostrzeżenia,codziennie podziwiam taaaakie widoki,dojeżdżając do pracy komunikacją miejską...a przy tym stosowne i niewybredne słownictwo w obowiązkowych komórkowych pogaduszkach...

    • Beata465

      Beata465

      13 marca 2016, 18:31

      To jest temat rzeka...czytałam już kiedyś dyskurs bez mała naukowy. Gdzie są granice naszych " wolności" , a tolerując " pełną wolność i swobodę" pogrążamy się w degrenoladzie. Znam osobę o typowej figurze " klepsydry" czasem byłam proszona o pójście z nią po jakiś ciuch. Zwykle dotyczyło to zakupy spodni...ileż ja wycierpiałam, patrząc na kolejne pary spodni przez nią przymierzane, choć przy wybieraniu 10 par, mówiłam....weź do mierzenia 3 i 7 , będą dla ciebie najlepsze. Potem czekałam pół godziny az przymierzy wszystkie pary i zapłaci przy kasie za spodnie nr 7. Dzisiaj kobieta nie ma już żadnych problemów z wybraniem ciuchów, obserwowała się i zauważała w czym wygląda najkorzystniej i o to chodzi. Dobrze kiedy my czujemy się ze sobą ok, doskonale kiedy inni czują się z nami super.

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    13 marca 2016, 16:42

    Świetny raporcik. I nawet sama będąc większych rozmiarów zupełnie zrozumiałam, co mialas na myśli - nie pokazuje sie bowiem swoich fałd, zwłaszcza wylewających sie ze spodni... Jest to dużo gorsze, niż założyć właściwy rozmiar i podkreślić to, co ma sie najpiękniejsze,np. Włosy, poprzez ich "wylosowanie" lub ust, poprzez mocniejsze umiłowaniu, lub biustu, poprzez jego podkreślenie - lub zwyczajnie butów, poprzez ich założenie (np. Buty w złotym kolorze, na obcasikami) itp. A co do nazwania go tez weneckim - to bardzo trafnie - ogłoszenie go bowiem wywołuje już burze. Nie wszyscy chcą go słuchać:).

    • Beata465

      Beata465

      13 marca 2016, 16:56

      O to to ...była bardzo duża dziewczyna i właśnie tak zrobiła....skórzane spodnie, bluzka asymetryczna a na stopach ...boskie buty. I na co się patrzyło? Na super nogi i świetne buty tej dziewczyny :D Ten raport to moja jak napisałam smutna refleksja, o tym jak bezmyślnie się naśladuje np. celebryckie skandalistki ale baty się potem zbiera na własne dupsko, a nie na jej. A wystarczy trochę czasu na to by stworzyć swój styl....no ale może to ja uważam że lepiej wyglądać niepowtarzalnie niż być 52 573 114 Miley Cyrus - na przykład :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.