Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Burza mózgów ( pod wezwaniem)


Wpadła ci dzisiaj rano Długoręka Siestra, hmmmm jak tupała po schodach to na myśl mi przyszedł pan śmieciarz, bo u nas dzisiaj dzień wywózki śmietków segregowanych, choć nieco mnie zdziwiło, po diabła ta dusza potępiona by lazła et chałupa jak worek juz był pode płotem .A tu siostrunia przybyła, na dźwięk jej anielskiego głosu nawet Paszczurek przypełzł do kuchni, śniadalim, kawowalim no i ......się zaczęły dyskusje a jakże, ponieważ jesteśmy piękne, zgrabne i do tego oczytane oraz  mądre( myślące), czyli najniebezpieczniejszy gatunek kobiety jaki istnieje , to wymieniałyśmy poglądy na to i owo ...w kwestiach politycznych, ekonomicznych, religijnych, zdrowotnych, towarzyskich i coś tam coś tam...jak widzicie kilkadziesiąt minut naszego porannego żywota przegalopowało miło i pożytecznie, przy czym i tak doszłyśmy do wniosku, że za cholerę nie jesteśmy  w stanie zrozumieć toku myślenia i postępowania części społeczeństwa albowiem część ta nie używa czegoś takiego jak argumentacja ( vide logika) tylko po prostu robią tak " bo tak" . Ogólnie dzień rozpoczęty mile a dalej będzie tylko milej ...w ramach niedyskryminowania obywatela ( prawo konstytucyjne) robię domowe hamburgery dla Paszczura młodszego , a na obiad będzie dzisiaj hiszpańska rozpusta, albowiem dowiedziałam się wczoraj że do naszych winowajców jedzie barcelońska dostawa smakołyków mniam ...nawet brzytwy mają w ofercie, choć pan mnie zasmucił i powiedział , że ów małż to w piątek bywa ...no ale coś tam z karty wybierzemy ...może kalmarki w tempurze a jak nie to krewety :D albo pyszne małże w winie , udało mi się wyciągnąć na to żarełko Kudłatą z jej Paszczurzycą....oj będzie się działo, będzie wesoło :D i rabatowo ...bo znowu się upomnę a kartę stałej i natrętno - upierdliwej klientki ale do tego jakiej miłej :D:D:D no to pa babeczki 

Żmije, żmije na memłonie wyhodowałam, konstytucyjne odjazdy w stronę niedyskryminacji " taaaaaaaaaa.......jednej to hamburgery, placki z kalafiorem a drugiej??? " nooooo no i ma druga .....domowe hamburgerki ...tylko ja własnołapnie to wszystko wyprodukowałam i to jest ....konstytucyjny wyzysk matki :D:D

  • elkada

    elkada

    18 lutego 2016, 14:33

    Oj...zaśliniłam się...

    • Beata465

      Beata465

      18 lutego 2016, 16:04

      Dzisiaj bedzie grzecznie dorsz z brokułkiem :D

  • ellysa

    ellysa

    18 lutego 2016, 11:42

    takie swojsko robione hamburgery sa po prostu przepyszne!!!!

    • Beata465

      Beata465

      18 lutego 2016, 12:03

      zgadzam się ...dlatego raz na kwartał ale robię takie właśnie domowe...smażę na suchej patelni kotleciki w chudej wołowinki i piekę własne bułeczki :D

  • siostrazdlugareka

    siostrazdlugareka

    17 lutego 2016, 17:07

    I ja się upominam o konstytucyjne prawo równości ! To ,żem nie paszczur , nie znaczy , że nie z rodziny . ( Już dawno ustaliłyśmy ,że jedynie nasza środkowa a upośledzona siostra , z nazwy jedynie , jest podrzutkiem 100% )

    • Beata465

      Beata465

      17 lutego 2016, 20:22

      jeszcze zostały 4 bułki i dwa kontlety bo jednego sucz dostała

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    17 lutego 2016, 12:56

    Oj na głupotę ludzką to nie ma nawet slow hihihi hiszpańska kuchnia mniamka

    • Beata465

      Beata465

      17 lutego 2016, 13:06

      matko ...narazie na II sniadanie pożarlam hamburgera :D

  • kitkatka

    kitkatka

    17 lutego 2016, 12:43

    Wesoło macie. Pozdrówka

    • Beata465

      Beata465

      17 lutego 2016, 13:05

      niom...my się umiemy rozbawić i ....zabawić :D

    • kitkatka

      kitkatka

      17 lutego 2016, 17:04

      Gdyby nie to, że tatuś pozostawił mi w spadku tylko długi to chętnie bym się przeniosła w Wasze rejony. 30 kilometrów to rzut beretem. Pozdrówka

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    17 lutego 2016, 11:58

    "Czasami człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna" Stephen King (z książki Stukostrachy)

    • Beata465

      Beata465

      17 lutego 2016, 12:07

      Brrrr.......po lekturze Kinga stwierdziłam , że nie chciałabym spotkać na swojej drodze żadnego z bohaterów jego powieści :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.