Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zagadka


jak myślicie co robi pewna ruda wariatka ze środkowej Polski w niedzielne popołudnie? Nie, nieee, wcale nie leży jak Bóg przykazał do góry kołami i regeneruje siły po nocnych baletach tylko ...polazła do kuchni i produkuje....cebularze. No cóż siła wspomnień jest wielka. Ilekroć zawitałam do Lublina, gnałam do ulicznej budki i nabywałam owe smakowite bułeczki z cebulą, chodziły za mną całe dekady , cebule już zakupiłam , drożdże i mąkę przecie mam stale i jakoś ...odkładałam i odkładałam ale teraz ...głód mnie skręca a za uchem siedzi takie małe kudłate rogate i kopyściaste o łogoniastości nie wspomnę i szepcze.....zrób cebularze, leniwa babo, cebularze zrób idź i zrób bo ci ta cebula zgnije jak tak będzie czekała, jutro jedziesz po zakupy to kupisz nowe, łyse cebule...... No i bardzo proszę....robuś gniecie ciasto, na patelni poddusza się cebulka osolona, doprawiona tymiankiem i pieprzem. A ja już oczami wyobraźni widzę  Krakowskie Przedmieście ... zieloniutki park i smakowitego cebularzyka w mojej garści :D:D  

 Kobiety będzie krótko i węzłowato ...wprawiłam się w błogostan ...jest lepiej niż myślałam 

  • Apocominazwa

    Apocominazwa

    19 stycznia 2016, 17:54

    "Oryginalne" pierworodne cebularze były w wersji bez sera, czyli mniej tuczące :P. Farsz wedle receptury to cebula zalana wrzątkiem lub ewentualnie delikatnie podgotowana (przy wrażliwszych przewodach pokarmowych) okraszona olejem i makiem. Taką gorącą cebulkę przelewa się na sicie po czym pakuje do słoików dużych litrowych dodając oleju i maku plus sól i jak ktoś lubi gałką muszkatałową (wtedy są bardziej ostre). Słoiczek powinien przeleżeć co najmniej dobę i dopiero wykładamy go na cienkie placki. Ja żem rodowita Lublinianka więc wiem co rzeczę :). Od lat kilku niestety na emigracji, więc pozostaje mi własnoręczne kręcenie cebularzy, bo tutaj ich nie uświadczysz. Może to i dobrze, bo pewnie bym się bardziej kulała niż chodziła :D. Z braku czasu robiłam także w wersji fast czyli cebulka podsmażana tak jak Ty, ale to jednak nie to samo co oryginał. Jak jeżdżę w rodzinne strony to zawsze zapas na mnie czeka i spowrotem zabieram mrożone a potem odgrzewane na patelni też są pycha :).

    • Beata465

      Beata465

      19 stycznia 2016, 20:21

      noooo moja piękna dziękuję za oryginał ....do tej pory nie wnikałam jaki farsz jest w tych " prawdziwych" ale ja lubię wyzwania, więc kto wie może pokuszę się o wyprodukowanie takich o jakich ty piszesz ...tylko niech mój robuś do mnie wróci...bo w weekend go starcę oddając do serwisu , mam nadzieję że go naprawią w miarę szybko :D

  • aluna235

    aluna235

    18 stycznia 2016, 18:23

    Nie dość, że sama została przez rogatego skuszona to jeszcze innych na pokuszenie wiedzie :) Gdzie sam nie daje rady (a na Vitalii chyba ciężko mu idzie) to inną babkę Vitaliankę posyła... ech, szkoda gadać! Nieźle tu zawrzało pod tymi cebularzykami, jak w diabelskim kotle.

    • Beata465

      Beata465

      18 stycznia 2016, 18:25

      Ale jesteśmy dzielne....część cebularzyków trafiła do zamrażarki :D nie dałam się skusić na ament :D:D

  • Gabka1991

    Gabka1991

    18 stycznia 2016, 18:21

    Allllleee bym to zjadła!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • Beata465

      Beata465

      18 stycznia 2016, 18:24

      Dziewczyny, skrzyknijcie się kiedy mi się zwalicie....możecie nawet na podłogę, a ja naprodukuję duuuuuuuuuuuuuuuuuuzio cebularzyków :D i nie tylko ;)

  • araksol

    araksol

    18 stycznia 2016, 17:30

    pewnie pycha...

    • Beata465

      Beata465

      18 stycznia 2016, 17:37

      bardzo smaczne :D

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    18 stycznia 2016, 11:17

    Nigdy nie jadłam ale wyglądają smakowicie:)

    • Beata465

      Beata465

      18 stycznia 2016, 14:00

      I są bardzo smaczne to takie nieduże drożdżówki - wytrawne pieczone z duszoną cebulą i serem na wierzchu, małż jadł je wczoraj z ketchupem ja tak nie kalam cebularzyków :D

  • Ciapolina

    Ciapolina

    18 stycznia 2016, 11:00

    o cebularzyk!!! Otwieraj drzwi bo jestem za zakrętem :*

    • Beata465

      Beata465

      18 stycznia 2016, 11:40

      odkłód, odkłód, kulibaba srrruuuuuuuuu.....już otwarłam :P:P

    • Ciapolina

      Ciapolina

      18 stycznia 2016, 21:24

      a ja nadal lecę!!!

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    18 stycznia 2016, 09:55

    mniam, mniam - kiedy można wpaść i takiego dostać? Apetyczne....... Bardzo.....

    • Beata465

      Beata465

      18 stycznia 2016, 10:07

      Trzeba powiedzieeć...kobieto wpadam we ...czwartek np. a ja rach ciach i majstruję świeżutkie cebularze....właśnie cebulki znowu zakupiłam ...mam wsio do ich zrobienia :D

    • Annanadiecie

      Annanadiecie

      18 stycznia 2016, 12:25

      Beatko, podaję adres do wysyłki......

    • Beata465

      Beata465

      18 stycznia 2016, 14:00

      no masz " kiedy mogę wpaść" a tu ...." podaję adres do wysyłki" niemożliwiec :D

  • Enchantress

    Enchantress

    18 stycznia 2016, 08:37

    Wyglądają obłędnie :) Pozdrawiam serdecznie.

    • Beata465

      Beata465

      18 stycznia 2016, 10:08

      I tak smakowały, żeby nie kusiły ...zamroziłam :D te co zostały

  • Qualcuna

    Qualcuna

    17 stycznia 2016, 23:29

    mmm az mi zapachnialo cebulka jak czytalam ten wpis i zobaczylam foty. mam nadzieje ze wielu ich nie zjadlas.

    • Beata465

      Beata465

      18 stycznia 2016, 06:41

      jeszcze zostały zamrożone :D

  • kitkatka

    kitkatka

    17 stycznia 2016, 22:35

    Kobieto! Dlaczego Ty mnie kusisz? Ja nie mam kuchni i potem muszę spać w tym smrodku który sama fabrykuję, hi hi hi. Podrap diabła za uszkiem. Pozdrówka

    • Beata465

      Beata465

      18 stycznia 2016, 06:40

      ale tu nie ma żadnego smrodku :D tu wszystko pachnie :D:D diabeł to mój dobry kumpel...co widać na zdjęciu :)

    • kitkatka

      kitkatka

      19 stycznia 2016, 00:06

      Pachnie do czasu. Po 20 latach spania w oparach kuchennych zaczyna śmierdzieć. Jeden pokój i jedno okno nie idą w parze z pasją gotowania. Pozdrówka

  • wiszmana

    wiszmana

    17 stycznia 2016, 21:04

    Wyglądają pysznie, ale ja to dopiero coś tak pysznego będę za czas jakiś mogła zjeść. Pozdrawiam

    • Beata465

      Beata465

      17 stycznia 2016, 21:28

      To proponuję zrobić je za jakiś czas a teraz ...nacieszyć oczy :D

  • patih

    patih

    17 stycznia 2016, 20:19

    mniam

    • Beata465

      Beata465

      17 stycznia 2016, 20:23

      a mniam ...co zzostało poszło do zamrażarki żeby nie kusić :D

  • WiktoriaViki

    WiktoriaViki

    17 stycznia 2016, 18:56

    ale wygląda pysznie, ale jak to zrobić????

    • Beata465

      Beata465

      17 stycznia 2016, 19:02

      dałam link do przepisu na moim blogu ...zajrzyj i zrób :D

    • WiktoriaViki

      WiktoriaViki

      17 stycznia 2016, 19:03

      dziękuję

    • Beata465

      Beata465

      17 stycznia 2016, 19:21

      proszę , naprawdę łatwizna a pyszne, idę zamrozić te co nie zostały pożarte, będę kiedyś jak znalazł dla gości, ooo Paszczur młodszy przyjeżdża w piątek :D

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    17 stycznia 2016, 18:19

    Mniam mniam... Niby rude to wredne, a tu popatrz - mila niespodzianka- ruda sie dzieli pomyslami na dobra przekaske:)

    • Beata465

      Beata465

      17 stycznia 2016, 19:03

      no ja w oryginale ..szatyna :D:D

  • Nejtiri

    Nejtiri

    17 stycznia 2016, 17:43

    hehe, wyglada pysznie. :)) to sie teraz modnie nazywa "cheat meal" :D hehe

    • Beata465

      Beata465

      17 stycznia 2016, 18:14

      dla was :D dla mnie jak najbardziej really :D

  • kilarka

    kilarka

    17 stycznia 2016, 17:40

    Powiem Ci, że ja do tej pory uwielbiałam rybę po grecku z jednej firmy - ale po tym jak ostatnio sama zrobiłam i była przepyszna (a była!) to ta sklepowa mi obrzydła... muszę sobie znów zrobić domową, bo smaczniejsza :D

    • Beata465

      Beata465

      17 stycznia 2016, 18:12

      ja rzadko coś kupuję ze sklepu ...no pierogi kupowałam, ale od kiedy zebrałam peany za wigilijne pierogi , to mogę raz na kwartał stanąć, zrobić, ugotować i zamrozić :D

  • 14chochol

    14chochol

    17 stycznia 2016, 16:39

    Dziekuje za przepis. Wygladaja super apetycznie

    • Beata465

      Beata465

      17 stycznia 2016, 17:27

      jak mój małż skonsumował więcej niż pół ...to pyszne :D

  • Beata465

    Beata465

    17 stycznia 2016, 15:24

    uprzedzając pytania o przepis ....http://ruda-z-garami.blog.pl/2016/01/17/cebularze-powr…do-przeszlosci/ ‎, powiem...chceta to mata :D:D Hari

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    17 stycznia 2016, 14:27

    Hahahhahahhaha szalona kobietki oj kusisz hihihi trzymaj się !!!!!

    • Beata465

      Beata465

      17 stycznia 2016, 14:34

      no dobra...to nie powiem że farsz cebulowy pyszny, odpowiednio słony, pieprzny i pięknie pachnie tymiankiem....pierwszy wsad już się piecze :D:D komu? komu? bo idę do domu. No utwierdzam się w przekonaniu że jestem nieuleczalnie szalona :D

  • koko76

    koko76

    17 stycznia 2016, 14:06

    oj Ty kobieto działasz jak żołnierz na froncie: okopy (rzucanie się na podłogę), podchody (tańce,hulaneczki), gar kuchnia(cebularze) i do tego pełna radość z życia - to ideał człowieczeństwa ;)

    • Beata465

      Beata465

      17 stycznia 2016, 14:11

      No wiesz....filozof rzekł "Kobito ....ergo sum" :D:D i w myśl tej sentencji co sobie umyślę to robię i jeszcze się cieszę ....lecę formować cebularze :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.