starość, menopauza albo niskie ciśnienie (odpowiednie podkreślić) poszłam dzisiaj do sklepu niedaleczko, nosz cholera jasna po prostu na kurtkę kapały mi krople potu, było mi gorąco jak cholera i w ogóle czułam się nie halo , spotkałam znajomą, która mnie zaciągnęła na nową halę targową ( mam do niej rzut beretem, ale nie lubię zakupów na targu i jakoś do tej pory nie zaszczyciłam moją obecnością owego przybytku), kupiłam sobie trochę chleba okriszowo razowego i razowy z kolendrą, jest tam stoisko piekarni rustykalnej, już od kilku osób słyszalam że mają dobry chleb, wzięłam więc po 6 kromek tego i tego zobaczymy czy faktycznie wart zachodu ...i ceny :D bo kg orkiszowo razowego kosztuje ponad 12 zł. Wróciłam do domu i ponieważ wyjrzało słonko to polazłam chochlowac okno u Paszczurów w pokoju ...pomimo tego iż działałam lewą ręką to jednak z przyzwyczajenia czasem przetarłam prawą i tu kolejna doopa...ręka zaczyna szybko boleć ...cholera wrak, wrak się ze mnie robi , jak to mawia Paszczur młodszy powinnam się zacząć przyzwyczajać do piachu :D chwilowo chłepczę roibosa waniliowo miodowego eeee i właśnie spojrzałam która godzina, pora na drugie śniadanie - pożrę sobie kaki :D miłego piątku
zostało troszkę farszu od pierogów wigilijnych a w zamrażarce " dyżurne" ciasto francuskie więc raz dwa trzy i są ...obiadowe sakieweczki :D
KaJa62
20 listopada 2015, 19:30Kobieto jesteś w kwiecie wieku , jak on Ci może tak powiedzieć?, przyzwyczajać się do piachu, to Twoja młodsza latorośl? ja bym mu dała, ja też mam dni że licho się czuję i robota mi nie idzie a może masz anemię, często tak jest przy odchudzaniu, pozdrawiam
Beata465
21 listopada 2015, 03:43Ale ona rzekła prawdę...to koniec wszystkich tyle że ja do piachu nie idę...wybieram się z dymem pożarów :D:D
Magdalena762013
20 listopada 2015, 18:51To kiepsko z ta reka... A jak to sie z nia zaczelo? Czy przeoczylam cos? A to przyzwyczajanie sie do pIACHU???? Brrr, ale tekst:(.
Beata465
21 listopada 2015, 03:43Eeee.....ręka mi się unieruchomiła rok temu, po badaniach okazało się że mam zerwany częściowo przyczep mięśnia podłopatkowego i najprawdopodobniej stało się to 10 lat temu jak jeździłam figurowo na błocie w parku :D niby leczenie jest operacyjne ale ją trochę podrehabilitowałam i staram się jej nienadużywać na 5 operację mi niespieszno :D
Magdalena762013
21 listopada 2015, 07:17Acha, to wszystko jasne. Ale w razie w ukow to sprawne obie rece jak znalazl.... Na razie wiec uwazaj oczywiscie.
ellysa
20 listopada 2015, 17:00Ty to kusisz,jak nie pierogami to teraz tymi sakiewkami,mmmmm:))
Beata465
20 listopada 2015, 17:43No przecie nie mogłam wyrzucić odrobinki farszu :D:D , kiedyś mój znajomy jak usłyszał co mam w domu , powiedział że zjadłby u mnie lepiej niż w niejednym hotelu :D:D
orchidea24
20 listopada 2015, 12:49ten Twój Paszczur szczera bestia, tylko co on bez Ciebie pocznie :)))
Beata465
20 listopada 2015, 13:02Będą musiały żyć dalej :D:D nie są głupie