od jutra ostro się ruszam. Dałam sobie dyspensę po tym miesiącu intensywnego ruszania ale...codziennie słyszę głośne chrup, chrruupp, chchrrruuuppp.....to sumienie mnie żre, że się mało ruszam. Koniec tego , jutro idę w park z kijkami ...bo basen z przyczyn naturalnych chwilowo muszę odpuścić. Nie obchodzi mnie czy będzie szaro, czy kolorowo, mokro czy sucho. Dla małpy na moich plecach każda wymówka jest dobra a ja już nie chcę latać z tym orangutanem. Zaraz maszeruję do fryzjera , oczywiście per pedes. Miłego dzionka :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ezielins
1 października 2015, 08:54Beatko a może byś założyła nowe wyzwanie - jesienne nordic walking. Nordica jakoś zniknęła a mnie troche brak tego wpisywania. A jako żeś Ty jest celebryta Vitaliowy to może uda się trochę uczestniczek przyciągnąć z pożytkiem dla wszytskich.
Beata465
1 października 2015, 13:04Zaraz poszukam jak to zrobić:D ...skorom cele i do tego brytan....to zobowiązuje :D
Magdalena762013
1 października 2015, 08:00Przeczytalam Twoj pamietnik i juz Cie lubie:)- za to szalenstwo, za tą godzine 4 czy 5ta latem, gdy chodzilas z kijkami. Tak wiec donosze uprzejmie, ze czytam i kibicuje. A przygoda wskazuje na to, ze warto miec w torebce chocby cukier z cafe:).
Beata465
1 października 2015, 13:22Szalenie i szaleńczo dziękuję ....znowu dzisiaj się ludziska patrzyli jak na ufoka....jak kręciłam się dookoła po parku ....no przecie to było prawie południe :D:D to co w tym dziwnego że ktoś ...patykuje :D
elkada
30 września 2015, 16:29u mnie są dwie małpy...jedna nazywa się LEŃ,a druga JOJO,a zgodne są jak mało kto...co LEŃ zacznie...to JOJO dokończy!!!!
Beata465
30 września 2015, 17:05Bierz gumę i lej...raz jedną raz drugą i patrz czy równo puchną ;)
elkada
30 września 2015, 20:21I TO JEST POMYSŁ,ŻE TEŻ NIE WPADŁAM NA TO 25 kg temu....
Beata465
30 września 2015, 20:34zaawsze możesz wykorzystać ...od teraz :D
Beata465
30 września 2015, 14:00Nooo moje drogie ale sobie strachu napędziłam ....miałam fryzjera o 12 ( planowo) a tu mi o 11 przychodzi sms " jestem wolny niech pani przybywa) no to ja buch w taksi...i do fryzjera...zrobił mnie jak trza w dwie godzinki...ale już mnie zaczęło ssać z głodu bo jadłam o 8 więc drugie śniadanie wypadało mi o 11 ale o nie zjadłam bo przecież ogłoszono wylot...prawie bombowy. Więc maszerując do domu ...poczułam nagle że mi po prostu ...drżą kolana ot takiego przypadku to ja jeszcze nie miałam...za moment do kolan dołączyły trzewia, więc wiedziona instynktem że ani chybi spadł mi poziom siugaru we krwi zatrzymałam się przy pani , która ma w szklanym wózku obarzanki ...i zakupiłam sobie takowy z makiem i memłałam go idąc do domu , poprawiło mi się i dotarłam w spokojności i całości et chałupa , teraz kubas wody i spokojnie dożyje do obiadu :D
YoungAnna
30 września 2015, 13:57Noo, to rzucaj tą małpą i idź ćpać endorfiny! Powodzenia i miłego dnia!
Beata465
30 września 2015, 14:01Lepiej ją zgniotę o ścianę
YoungAnna
30 września 2015, 14:03To zgniataj. Plask :D
Mama_Krzysia
30 września 2015, 11:48Miłego dnia :)
ellysa
30 września 2015, 11:08Tobie tez milego dzionka:)