po kołobrzeskich ścieżkach patykowy. Jutro udzieliłyśmy sobie odpustu bo Buba wyjeżdża po obiedzie a i ja chcę się wyspać a potem pakować, żeby na sobotę rano wszystko było gotowe , w prognozie chmurki a w rzeczywistości piękne słonko, choć 5 30 było 9 stopni, dla mnie oczywiście idealnie a moja towarzyszka patykowania zmarzła :D:D Wczoraj zostałam uziemiona bo mi ciśnienie wyskoczyło i to takie niezłe dostałam jakieś paskudztwo pod język i kontrolkę za 2 godziny, po tym było już ok . Na mój babski rozum organizm tak zareagował na borowinę, ale wrócę do domu to pokontroluję serducho . Narazie jestem wyprysznicowana, zaraz zmienię się w rurkę....czyli nakremuję, a potem śniadanko i zabiegi czyli codzienna sanatoryjna rutyna ....do miłego :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
holka
3 września 2015, 12:40Dla mnie to też zaskoczenie,że to już koniec sanatorium...Ja też 2 dni temu miałam podwyższone ciśnienie 140/80 co mi się do tej pory nie zdarzało :( i czułam się fatalnie...dzisiaj też nie jest ze mną zbyt dobrze - głowa mi pęka i jakąś słabość odczuwam...podobno to przez pogodę i gwałtowne zmiany temperatury...Podoba mi się zamiana w rurkę :D
Beata465
3 września 2015, 12:42Ano koniec ....teraz na 4 dni do domu, pranie, przepakowanie walizki i go, go ,go, alle, alle , alle ....Barcelonaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!
ellysa
3 września 2015, 09:29ja bym chciala taka rutyne:))
Beata465
3 września 2015, 10:09staraj się staraj :D:D
dede65
3 września 2015, 08:59to już koniec???Kiedy to minęło??? Czujesz się odnowiona? A ze zdrowiem nie ma żartów, przegląd u dochtorow przyda się na pewno!
Beata465
3 września 2015, 10:07nie ma takiej opcji, zrobię sobie kontrolę ciśnienia w domu , jako była służba zdrowia mam uraz do służby zdrowia i nie pokazuję się tam bez przymusu :D
Magdul2305
3 września 2015, 07:26Siostra basen nie atakowała?
Beata465
3 września 2015, 07:43Dzisiaj jej nie było na nocce :D:D