zepsuła nam skoroświt. Wylazlyśmy 5 15 żeby Buba zdążyła na borowinę o 7 a tu w recepcji sztywna jak kij( od drapaka) siostra basen i znowu zaczyna nam robić wykład, że jesteśmy niepoważne bo do 6 jest cisza nocna ( już raz ją uświadamiałyśmy że wyraźnie na początku turnusu powiedziano że można wyjść 5 30 i wrócić 22 30 ) więc jej powiedziałyśmy że chcemy wyjść a nie tańczyć i śpiewać na korytarzu . Z innymi siostrami nie ma problemu to ma poukładane idealnie na głowie ale nie w niej. Koło północy lało i to zdrowo, teraz pochmurno ale wcale nie tak rześko, na morzu po raz pierwszy od 18 dni pokazały się białe jęzorki piany ale tycie, tycie. zapowiadają się już chłodniejsze dni więc może uda się nadrobić zaległości we śnie :D a na razie miłego budzenia do życia ja śmigam pod prysznic bo pomimo 13 stopni i lekkiego wiatru...spociłam się :D ale jak tu się nie spocić jak spaliłam ponad 1400 kcal
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
holka
2 września 2015, 14:51Nie dość,że trzeba pokonywać swój opór przed wychodzeniem....to trzeba jeszcze łamać inne zapory ;)
Beata465
2 września 2015, 15:06i takie jak kloce tonowe ( przynajmniej poglądowo)
wiosna1956
2 września 2015, 09:40siostro basen!!!!!!!!! buziaki
Beata465
2 września 2015, 11:13miłego dzionka :D
Annanadiecie
2 września 2015, 09:30Wy złe kobiety, zasady łamiecie! Wolności się zachciało! A tu są PARAGRAFY i REGULAMINY!
Beata465
2 września 2015, 11:09Bo to zła kobieta była ....aaaaa.....tak nam z oczu patrzy :D
Magdul2305
2 września 2015, 09:20Potraktowała Was jak młodzież z internatu :D
Beata465
2 września 2015, 11:12Tak się zastanawiałam co ją tak " proceduruje" jakby nas porwali to niby ...ponosiłaby odpowiedzialność? nie, bo my pełnoletnie, za stan stada w budynku odpowiedzialność? nie , bo my nie przedmioty ruchome ....a cisza nocna dotyczy zakłócania spokoju, a my cichutkie niczym myszki, a jeśli chodzi o zakłócanie jej ....snu, to ona miała dyżur a w pracy się nie śpi :D
dede65
2 września 2015, 09:03a trzeba było siostrunię kijkami potraktować!!!! Powinna Wam jeszcze dopłacić za promowanie zdrowego trybu życia, buźka ;)
Beata465
2 września 2015, 11:10Przemkło mi to przez myśl przyznam....to traktowanie znaczy się :D
YoungAnna
2 września 2015, 08:55Ech... Trzeba jej było zakrzyknąć: "Sioooostro! Baaasen!" ;) jestem pod wrażeniem Twojej energii. Pozdrawiam!
Beata465
2 września 2015, 08:59moja energia została trochę podkarmiona prądem ale muszę się zdrzemnąć przed następnymi zabiegami ....chmura się tu u nas :D