ale z dnia na dzień wracam coraz bardziej mokra, muszę dzisiaj powiedzieć siostrze że jak mamy chodzić jutro to musi być u mnie ciemną nocą ..przed 5 jutro ma być najgorętszy dzień ...teraz jest 19 stopni , mokra zaczęłam być już na pierwszym okrążeniu a słonko wylazło zza domów dopiero na 4 więc i tak 5 km szłam w miłym " cieniu" , jak sobie baba przyjedzie jutro o 6 to niech sama dyma ...bo ja mam zamiar być po 5 km o tej porze :D Dzisiaj przyjeżdża mój potencjalny młodszy zięć, mam nadzieję że małż już polazł na targ po prowiant bo Tomeczek to taki " koniojad" tzn. konia z kopytami by zjadł, więc muszę dzisiaj duży obiad zrobić, a już obiecałam schabowe z sosem kurkowym do tego fasolka i pieczone ziemniaki i niech się gonią :D a co ja ...robot kuchenny jestem , idę wychłeptać kawkę, bo woda z cytrynką już wlana
haaaa i malutka, miła niespodzianka :d 4 w lotto plus...czyli stóweczka dołączy do milionowej zbiórki :D no proszę...jaki miły koniec tygodnia
renata96
13 sierpnia 2015, 17:17No proszę same pozytywy. TAK TRZYMAJ!!!!
Beata465
13 sierpnia 2015, 17:20jak sobie wzięłam do serca to dzisiaj odebrałam wygraną dyszkę :D
Beata465
7 sierpnia 2015, 19:08nie ma pieczonych ziemniaków , koniec, kropka ...jest sernik :D i dali jazda schabowe z sernikiem i fasolką dzisiaj serwuję:D:D
KASI2013
7 sierpnia 2015, 10:48upał ... nie ma tego złego ... przynajmniej basen masz z głowy ... i tak płyniesz ;D stóweczka jak znalazł ...ziarnko do ziarnka ... i zaszalejesz !!! trzymaj się pionu i nawadniaj odpowiednio :)))
Beata465
7 sierpnia 2015, 11:27tak właśnie robię ...bo ugotowałam już tortellini do sałatki, wlaśnie wkładam sernik do piekarnika i czuję jak mi płynie po ....pie....a co wypłynie to ja zaraz wypijam :D
KASI2013
7 sierpnia 2015, 11:34hahha ... powiedz kiedy tę pychotkę wyciągniesz to zaraz robię kawusię i czekam na foto dnia :D
Beata465
7 sierpnia 2015, 11:36noooo to jeszcze masz ponad dwie godziny bezkawowe ...sernik ma być na jutro ale jak te potwory się go dopatrzą...hęęęęęę może go zakopać?
KASI2013
7 sierpnia 2015, 11:39takimi cudownościami to należy się dzielić z wszystkimi w koło !!! ... nie każdy ma dar do uszczęśliwiania innych :D
Beata465
7 sierpnia 2015, 12:11ha....że nie pomyślałam mogłam kupić 2 kg sera i upiec dwa ...jeden dla domowych pasibrzuchów
Grubaska.Aneta
7 sierpnia 2015, 09:14Stoweczka piechotą nie chadza :)
Beata465
7 sierpnia 2015, 09:32oj mi się komentarz do velonicka doczepił :D:D hihihi do chyba z gorączki
velonick
7 sierpnia 2015, 08:43bardzo miły, szczęście masz kobieto! :)
Beata465
7 sierpnia 2015, 09:31niom....ja zawsze mówię że należę do szczęśliwców , mimo wszystko
Beata465
7 sierpnia 2015, 09:31będę musiała po nią iść jeszcze raz , bo pani miała pustą kasę, ale przynajmniej na jutro zakład posłałam :D
Anpio7
7 sierpnia 2015, 08:32Oj fakt, upał nie miłosierny, u mnie na szczęście mały zefirek bywa, ale w słońcu strasznie się robi. Zięciuńcia niech Córcia troszkę podkarmi, bo niech się przyzwyczaja co ją czeka, bo tak to przychodzą na gotowe -nie ma co tak rozpuszczać. Chłodu życzę :) Piękny spadek kg GRATULUJE :)
Beata465
7 sierpnia 2015, 09:30Dziękuję, ona go karmi 8 miesięcy w akademiki, a karmienie mi nie grozi, obie dziecki poza domem rodzinnym będą :D:D jedna w Warszawie druga w Łodzi jeśli się nic nie zmieni , upał masakryczny, polazłyśmy do sklepu....tragedia , płynę tak po 0,5 km jak rano po 10 :D albo i gorzej