pobyt w burzowym lesie przyniósł skutek ...spałam jak zabita, a zbliżająca się @ przyniosła drugi skutek ..balonowe napompowanie, jak mi nogi spuchły u Kudłatej ( chociaż u niej wiecznie mi puchną cholera chyba na jakiejś żyle wodnej postawiła chałupę) tak ślady po paskach sandałów mam na stopach do tej chwili, pogoda dzisiaj taka dziwna, raz chmury, raz słonko ale spory wiatr. Na kijaszki nie pognałam z rana , bo zaraz Paszczur zjeżdża z Łodzi i jedziemy po tradycyjne cotygodniowe zakupy, kijki dzisiaj wieczorkiem mam zaplanowane . Generalnie to tak jakoś leniwie dzisiaj ...spokojnie, narazie, przez gałęzie cisa widzę jakąś ogromną czerwoną ciężarówę pod bramą , chyba będą dzisiaj asfaltować ulicę. No masz ...wykrakałam, właśnie mi stanęli centralnie od bramą, to niech dziecię nie przyjeżdża jeszcze z pół godziny, niech zdążą wywalić i rozwałkować asfalt :D:D idę się odżywić a w zasadzie swoją skórę czyli kremik, odżywka na rzęsy i odziać się, koniec porannego leniuchowania , miłego początku nowego tygodnia :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
renata96
24 lipca 2015, 01:04Mi też puchną nogi i nie tylko przy okresie ale częściej.
Beata465
20 lipca 2015, 21:03Właśnie przygnałam z patyków, bez kilku metrów 9 km w 1,5 godziny, dzisiaj łaziło się booosko, chłodniej, ciśnienie chyba wyższe niż rano , lekki wiaterek, po prostu czysta żywa przyjemność, teraz trzeba poleźć kolację spożyć i nawodnić się , miłego wieczoru
Beata465
20 lipca 2015, 18:48Oczywiście że nie obniżą, ale ja jestem uparta , nie popuszczę im tego chodnika , już raz się dobijałam w tej sprawie, powiedzieli że chodnik położą jak zrobią kanał, kanał mamy jakieś 5 lat a chodnika nie ...a to 300 m na ponad 3 km ulicy w centrum miasta. No sorry ale ja jestem za demokracją, jak wszyscy są równi to wszyscy
irena.53
20 lipca 2015, 18:46Witam.. ładnie Ci idzie chodzenie czyli kijkowanie... masz zapał. Należy pochwalić... Aaa, to napisanie może coś pomóc, żeby obniżyli podatki?...Byłoby dobrze. A Anglicy mimo,ze tak powolni I lazy....to jak zrobią to dobrze zrobią . - maja jakieś konkrety, priorytety I zasady w tej robocie, No to trzymaj się ,pa
Anpio7
20 lipca 2015, 08:47Ho ho na bogato ;) prosto na asfalt... Co do tych spuchniętych nóg to masakra, Ja jakoś nie mogłam się uporać tydzień przed @, praktycznie do wczoraj jak się skończyła, zobaczę co dziś, ale, że jako mam wolne to spoko, jutro będzie .... Pogoda i u mnie na razie nie za wesoła, cała noc lało - dobrze dla plonów- aż wieczorem ściągałam wszystkie donice z tarasu, bo przestraszyłam się tych huraganów. Jest nadzieja na słońce, hurra :) Pozdrawiam i miłego kremikowana ;)
Beata465
20 lipca 2015, 08:58już się obwąchuję :D:D u nas teraz więcej słonka...ale pizga jak cholera...no asfalt powinnam mieć a piać , przecie to jedna z główniejszych ulic miasta :D:D za to na odcinku 300 m w tym koło mnie nie ma chodnika nigdy go nie było, jako złośliwa małpa poczekam aż kończą remont ulicy i napiszę do MZDiK i Urzędu Miasta , żeby mi podatki obniżyli, bo mieszkam jak na wsi i do tego zapadłej ...prosto z posesji wyłażę w błoto :D
Anpio7
20 lipca 2015, 09:49He he dobre :) Pisz pisz, bo logika biurokratów nie zna granic. Ja zaobserwowałam i do tego reguła się nagminnie powtaża w różnych częściach miasta iż jak tylko pięknie rozwiną asfalt, pomalują pasy tra ta ta ta ..... to za pół roku do roku, tną asfalt w koło studzieniek i coś tam czarują, po czym znowu zaklejają piękne kwadraty w koło studzienek, a żeby to był chociaż asfalt tej samej jakości to często jest gorszy grutkowaty, ahhhhh. tak mając ałtostrade robi się miejski pathwotk i jak tu ałt nie naprawiać co chwile. Wieje i u mnie, troszku słoneczniej, ale nosa mi się jeszcze nie chce wystawiać. Trzymano :)
Grubaska.Aneta
20 lipca 2015, 08:29To puchniecie nóg to chyba standard przy okresie.
Beata465
20 lipca 2015, 08:31szlag by je trafił :D:D