w ten ohydny, zimny, ciemny i deszczowy poranek , podobno gdzieś jest lato...no właśnie ciekawe gdzie, ale nie powinno mnie to wogóle dziwić albowiem wg starożytnich metod zapisywania pogody wg mojej babki , w tym roku lato jest gdzieś...nie u nas. Muszę zaraz wyjść na pocztę , wysłać kieckę, bo pozbyłam się na allegro kolejnego niepasującego łaszka , a potem mam dzień pieszczot...jedziemy dzisiaj z Kudłatą do SPA...będą nas ścierać a potem masować ...po żywym mięsie :D:D tzn. mnie bo ją to po żywych gnatach , no dobra żeby bylo po prawdzie to mnie po smalcu :D a wieczorkiem idziemy na Jurrasic Park bo opuściłyśmy tani wtorek w ubiegłym tygodniu, lubię ginozaury nawet kiedyś mi się paleontologia kołatała po głowie...wcześniej archeologia, w szczególności egiptologia ale jak wiecie ...skończyłam źle :D:D:D choć starożytniości musiałam liznąć ...u wspaniałych profesorów Korobowicza i Kuryłowicza jeden od historii prawa polskiego drugi od prawa rzymskiego eeeech to były wykłady ...a potem egzaminy :D:D dobra nie ma wspominek , sentymentów, trza adidasy na łapki wkładać i lecieć a propo łapek , kupiłam sobie wczoraj baaaaaardzo wygodne sandałki ( tak jak planowałam na Barcelonę) do tego są ..z tych hiciorowatych tego lata bo zdobione kryszałkami ( a tego się dowiedziałam z babskich gazet) cholernie trudno kupić coś co nie ma 10 cm obcasów albo 0 obcasów , mnie się udało . Moja krytyczka kulinarna pożarła wczoraj ostatnią muffinkę i orzekła " bardzo smaczna" a Kaśka ma wyrobiony smak, ciekawe co by mówiła jak by wcinała świeżutkie bo nie ma co kryć że muffinki są najsmaczniejsze chwilę po upieczeniu :D:D a Bartosz już ją drażnił ....żałuj, że posłałaś mnie samego do cioci, nie jadłaś muffinek , a są pyszne, no to się wczoraj przekonała na własnym języku nomen omen ...wężykowym :D Idę moje miłe , zażyje porannego ruchania w drodze na pocztę a wy ...statecznie zaczynajcie dzień ....aaa dzisiaj wianki puszczamy ;) a nawet się ...jak kto ma ochotę , wybaczone wam będzie :D:D:D do miłego
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
paniania1956
24 czerwca 2015, 10:06No przerwij to kolowanie po basenie i daj wpis bo się uzaleznilam;)
Beata465
24 czerwca 2015, 10:59:D:D:D
Grubaska.Aneta
24 czerwca 2015, 00:13Ja lubię czasem taka pogodę pod psem :)
Beata465
24 czerwca 2015, 06:25Nie żal było leżeć pod dłońmi masażystki :D
ellysa
23 czerwca 2015, 11:37Ty to masz niespozyte ilosci energii,licze ze sie podzielisz:))))))))))
Beata465
23 czerwca 2015, 22:07bier co zostało ...wymaglowanam równo , wypilingowana, potem wymasowana, potem łamałam dietę jak należy bo pojechałyśmy do Kudłatej gdzie zjadłam rybkę z sałatą z vinegretem, a potem do kina gdzie nie zeżarłam już żadnego dinozaura, zjechałam do chałupy i chce mi się ...spać :D:D
ellysa
23 czerwca 2015, 11:18,,poranne ruchanie w drodze na poczte,,?????kurde moze ja tez tego sprobuje bo musze isc na poczte:))))))))))))))))))))
Beata465
23 czerwca 2015, 11:28Obowiązkowo popróbuj, poszłam, wróciłam nawet begonie cudne przyniosłam , teraz lecę bo Kudłatą kobyłą Poniatowskiego zaraz zajedzie, no przy tej pogodzie to wizyta w SPA po prostu cud miód...wiedziałam na kiedy nas umówić :D
mania131949
23 czerwca 2015, 10:22Korobowicz wspaniały? E tam! :-)))
Beata465
23 czerwca 2015, 10:45hahaha mówisz o jego antyfeminiźmie i o tym że kobiety nie powinny być prawnikami :D:D fantastyczny facet, boskie wykłady a jak widział że wiesz co mówisz ...to pełen szacun , mojej koleżance powiedział że powinna Pawlakowi mundury haftować a nie studiować prawo , fakt że przyszła jełopa na egzamin nic nie umiejąc :D
mania131949
23 czerwca 2015, 11:16Za "moich" czasów, to on był jeszcze asystentem, który był bardziej "papieski niż sam papież", nie wykładał, ćwiczeń nie prowadził, pod tym względem nie mogę oceniać, czy był błyskotliwy i kompetentny, ale za to jak się dorwał do egzaminów, to uwalał najwięcej, znacznie więcej niż profesor, słynął z gburowatości i z tego właśnie "uwalania". Cóż, jest 15 lat różnicy wieku między nami. Świat się szybko zmienia, ludzie też, więc może i temu panu to się przytrafiło! :-))) Większość moich profesorów już nie żyje! Starzy już byli jak studiowałam! :-))). Pozdrawiam! :-)))
mania131949
23 czerwca 2015, 11:18PS. Ja na szczęście, czy nieszczęście nie trafiłam do niego. :-)))
Beata465
23 czerwca 2015, 11:27Bardzo możliwe ja go poznałam i doświadczałam już jako profesora i wolałam go o niebo od np. Sawczuka , do dzisiaj prawnicy hihihi mi gratulują zdania egzaminu u tego dziwadła w pierwszym podejściu :D