w lesie o poranku , prawie 1500 kcal, leciałyśmy dzisiaj bez poganiania 8,5 km , chodzimy coraz szybciej, nie mamy już kilometra w 11 min, wszystko w tempie 10,20, 9 ,30 a nawet dzisiaj trafił nam się kilometr przedreptany w 8,40 min ...potem dałam siestrze śniadanko -tosty na ciemnym żytnim chlebku z pomidorkami i serem typu bałkańskiego , bardzo jej smakowały . Właśnie sobie pojechała a ja się zastanawiam czy iść topić smalec, bo tak jakoś dziwnie jest chwilka słoneczka, potem chmurska, a generalnie jest chłodno 15 stopni i wieje , chyba jednak upiekę muffinki i zawiozę jutro do teściowej oprócz sernika :d
no idę pobawić się w cukierniczkę miłej soboty
Uuuuuuuuwaaaaaaaaagaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!! Zamykać oczy co wrażliwsi....pierwsza część kuśby....muffinki miodowe z kremem kawowym ....sos karmelowy jeszcze się produkuje :D
A tu obiecana panna Muffinka ...ubrana , gotowa do pożarcia ale dopiero jutro :D
holka
22 czerwca 2015, 14:30Ależ cuda potrafisz wyczarować....ja od takich muszę trzymać się z daleka,bo nie potrafiłabym sie im oprzeć :)
Beata465
22 czerwca 2015, 14:34kura na to kokodak a ja owszem, a ja tak :D:D
ellysa
21 czerwca 2015, 19:51rozrzutna jestes ze perlami zdobisz muffinki,ale moze wydala sie w calosci do kolejnego uzytku,hahahahahaha:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Beata465
21 czerwca 2015, 19:56rozrzutna faktycznie ...no z formy na trawę :D rzuciła się jedna babeczka
ellysa
21 czerwca 2015, 19:50o i jeszcze z perlami,to napewno bym pozarla:)))))
ellysa
21 czerwca 2015, 19:37ale na ta na ostatnia nie powiem pewnie bym sie skusila:)))))
Beata465
21 czerwca 2015, 19:44Wszystkie jednakie tylko te na tacy były jeszcze bez sosu karmelowego i bez perełek :D
wannabelean
21 czerwca 2015, 18:42Pyszności! Ale kremów kawowych nie lubię :P
Beata465
21 czerwca 2015, 19:26Więc twe ciało uratowane :D
wannabelean
21 czerwca 2015, 19:31Na szczęście! Z resztą za słodyczami nie przepadam :D Zdarza mi się jeść kilka razy na miesiąc.
Beata465
21 czerwca 2015, 19:44:D:D:D szczęściara
ellysa
21 czerwca 2015, 13:45Masz szczęście na mnie one nie robią wrażenia bo ich po prostu nie lubię hehe :-)
Beata465
21 czerwca 2015, 19:26Pamiętam pamiętam że przez pracę małża ci obrzydły :D
wiola7706
20 czerwca 2015, 22:36ooooo matkooooo jaka pyszność ukazała się mym oczom.
Beata465
21 czerwca 2015, 08:18To są zjawy:D pojawiają się i znikają :D:D miłej niedzieli
wiola7706
21 czerwca 2015, 08:25Uff dobrze ze to nie prawdziwe pysznosci ;-)
Grubaska.Aneta
20 czerwca 2015, 18:22OMG jakie słodkości :) ja robiłam krówki i wyszły znakomite lepsze od tych kupnych :)
Beata465
20 czerwca 2015, 18:34Zawloke je do teściowej tam będziemy próbować...narazie jadł siostrzeniec....bardzo mu smakowały
Beata465
20 czerwca 2015, 15:37Jezdem trup...sos mnie wykończył okropnie długo się go produkuje, ale wyprodukowałam tyle, że ustroiłam muffinki, zamknęłam w pojemniczkach i poszły się chłodzić do lodówki, a reszta sosu do słoika i tyż do lodówki tylko tej kuchennej, Paszczur przyjedzie we czwartek to będzie obwąchiwała wsio ...co is co :D
WorkOutBitch
20 czerwca 2015, 15:32Pani to jest jak Polonez, ciezko rozbujac ale jak pojdzie to nic nie zatrzyma :D
Beata465
20 czerwca 2015, 15:35Bingo...i lepiej się ze mną nie zderzyć....mogę uszkodzić biustem :D
piteraaga
20 czerwca 2015, 13:37To powinno być karalne...
Beata465
20 czerwca 2015, 13:46Patrzenie czy pieczenie ...bo ja się tak natyrałam że nie mam zamiaru tknąć dzisiaj, jutro spróbuje na uroczystości, ale przed chwilą był siostrzeniec i .....mlaskał :D
KASI2013
20 czerwca 2015, 13:08...wszystkie moje :DDDDD
KASI2013
20 czerwca 2015, 13:13cudo ...już się oblizałam ...a teraz odpaliłam sobie skalpel i idę spalać te 0 kalorii :D
Beata465
20 czerwca 2015, 13:21To są muffinki motywacyjne :D:D:D Pal...ja wciąż gotuje sos karmelowy, chyba jajo zniosę, mam nadzieję że warto będzie :D
KASI2013
20 czerwca 2015, 14:11...po zakończonym właśnie skalpelu to i tą ostatnią jeszcze połknę :D oj cudowności potrafią Twoje rączki ;)
KASI2013
20 czerwca 2015, 14:11Komentarz został usunięty
Beata465
20 czerwca 2015, 14:14Dziękuję :D:D
paniania1956
20 czerwca 2015, 12:35Chodzę z kijkami co drugi dzien ok 40 min, tez Lubie taki ruch:)
Beata465
20 czerwca 2015, 12:44super, ja pływam 3 razy w tygodniu a w soboty śmigamy z patykami :D
hwhwhw72
20 czerwca 2015, 10:57kusicielu Ty!!! :))
Beata465
20 czerwca 2015, 11:28Diabeł jest kobietą :D
KASI2013
20 czerwca 2015, 10:31dawaj te muffiny ...takie z ekranu najlepsze 0 kalorii ;D...jak nie rybka to gazela z rana ...cudnie się podładowałaś :))
Beata465
20 czerwca 2015, 10:42łoooooki muffinki już upieczone teraz się krem produkuje a potem polewa....więc szykujcie się na photodeser dzisiaj :D 0 kalorii
Beata465
20 czerwca 2015, 10:43Hmmmmm....gazela brzmi lepiej niż gazeta , chociaż ja wciąż bardziej do bawoła podobna :D
KASI2013
20 czerwca 2015, 10:58OJ Becia ...Ty jak strzelisz porównanie to aż boki zrywać ... chcąc nie chcąc musiałam sobie Ciebie wyobrazić w tej wersji .... ubawiłaś mnie setnieee hahaa
Beata465
20 czerwca 2015, 11:29no bo ja kobieto mam fantazję ...prawie jak ułańska kobyła , a do tego jeszcze błyskawiczne wizualizacje :D:D
moderno
20 czerwca 2015, 09:27U mnie ciasto już zrobione , a teraz biorę się za mięso
Beata465
20 czerwca 2015, 09:58bier bier o właśnie mięso, muszę zamarynować w jogurcie kutaka na obiad :D miłej soboty