nie pojechałam dzisiaj popływać, już otworzyłam ślepia ale okazało się że to z bólu....bolało to uszkodzone ramię, więc sobie odpuściłam tym bardziej że jutro patyki raniutko. Za to rzeczywistość nadrobiłam we śnie ...sniło mi się że pływałam w basenie który miał 10 m głębokości i ni kuta nie dało się w nim stanąć...stawanie w basenie mnie nie interesuje, bo ja tam łażę pływać, ale wrażenie nawet we śnie było niesamowite no i oczywiście nie było zbyt wielu na pływanie w takiej głębi, wogóle wiele dzisiaj podróżowałam we śnie ...przyszły do mnie panie, które tyż się taplają ...padał deszcz ze śniegiem :D:D i poszłam po zakupy do galerii handlowej i to świadczy o tym, że to był sen hihihi bo ja do takich miejsc nie mam cierpliwości, w zasadzie powinnam powiedzieć, że do ludzi którzy tam przychodzą, snują się między półkami, sami nie wiedzą czego potrzebują, do promocji to lecą jak rekordziści świata w sprincie a potem zachowują się jak boksery ( nie bokserzy) , skaczą sobie do gardeł . Raz się tak skusiłam...chciałam mnie i dziewczynom kupić patelnie Tefala ...za połowę ceny, boże kochany zanim ja przeszłam bramkę to patelni już nie było...kto miał po 4 pod pachami? Tak, tak ...bidne staruszki, co to na co dzień nie mogą się ruszać, romantyzm im kąsa kolana, muszą wejść do gabinetu lekarskiego bo je astma dusi , yhyhy ..astma ....zmora a nie astma. Wiem co gadam 7 lat pracowałam w przychodni, wiem co te " starowinki" wyprawiały rano w kolejce po numerek i wiem że bywały u lekarza 4 razy w tygodniu, 25 lat temu powiedziałam, że jakby wizyta była płatna 2 zł, to raz dwa do lekarza zostaliby tylko porzebujący. zresztą w tej chwili mam najlepszy przykład na mojej teściowej (no nie bardzo się teraz może ruszać to siedzi na doopie, ale kiedy jeszcze mogła to co drugi dzień była u innego lekarza) ja bym po prostu zdechła jak pies Pluto...od wyszukiwania sobie chorób, mało że hipochondryczka to jeszcze chodzi do konowałów, już kiedyś powiedziałam siostrze małża ( też głupia aż strach a stara kobita, widać ubytek tkanki mózgowej u niektórych jest wadą genetyczną) że kompletnie nie myśli jak idzie z matką do lekarza , klinika w Warszawie kazała odstawić leki na obniżenie ciśnienia bo to była wina tarczycy, radomska konowałka leki dała , jedna nic nie powiedziała że nie a druga żarła no i dorobiła się niedociśnienia , dopiero musiałam się wydrzeć jak zobaczyłam wyniki pomiaru na ciśnieniomierzu i trochę pomogło ....teściowa jednak boi się mnie na 3 mm i trochę słucha, ale tylko trochę, no cóż....powiem tak nie mój wóz , nie będzie mnie wiózł. Ta kobieta nie zrobiła mi w życiu ani nic dobrego ani złego ...tego drugiego w zasadzie dlatego , że od razu po ślubie podziękowałam jej za rady i wtrącanie się w nasze życie ...ona boi się ludzi stanowczych, z córek zrobiła życiowe kaleki , tylko T. jest niezależny, no ale to jedyny synuś do tego ostatek czyli wypierdek mamuta, a do tego dziwadło niesamowite. Alem się rozgadała rodzinnie ....pardon ekskiuzmi, lecę śniadaniać :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Grubaska.Aneta
6 czerwca 2015, 09:23Ja tez z tych co jak juz do lekarza to w ostatecznej konieczności.
Beata465
6 czerwca 2015, 09:25czyli z daleka od zła koniecznego :D miłego dnia
ellysa
5 czerwca 2015, 19:25nos juz poczul miete i zaczal sam kichac.....masakra....co bedzie jak inna czesc ciala zacznie cos czuc?:))))))))))))))
ellysa
5 czerwca 2015, 19:24jeszcze zem w pracy,ale koniec tuz,tuz,wiec nie wiem czy cokolwiek wypali,bo alergia mnie chwycila.....moze to znak,zeby nie isc na gin z tonickiem????
Beata465
5 czerwca 2015, 22:06Jałowiec nie uczula :D a chinina w tonicku dobra na malarię , należy więc iść
ellysa
5 czerwca 2015, 19:22u mnie jutro wow az 20st na uk to niezly wypas,chyba sie zjaram,hehehe:)))
ellysa
5 czerwca 2015, 18:31na duchu moze i tak ale gorzej z umyslem:)
ellysa
5 czerwca 2015, 18:30albo nawet pojutrze:)))))))))a co mi tam:)))))))))))
ellysa
5 czerwca 2015, 18:29a stajnie Augiasza se zostawiam na jutro:))))
Beata465
5 czerwca 2015, 18:47jutro nie będzie stajni ino lądowisko dla chichohotamek :D:D będę sobie nasłoneczniała ...słoninkę
ellysa
5 czerwca 2015, 18:27czytam i czytam i nie wstawie Ci konkretnego komentarza,bo zes namieszala mi we lbie,az sie pomieszalo,wiec nastepnym razem skup sie kobito na jednej tresci,a nie mi mozg kaleczysz,ja nie z tych co to juz chwytaja,za stara jestem,zeby nadazyc za Toba:))))))))))))))
Beata465
5 czerwca 2015, 18:29haaaaaaaaaa..........więc nie jesteś dzisiaj James Bond.....bo on bywał wstrząśnięty ...nie zmieszany :D:D . Jaka stara? Pełnosprawna na duchu i umyśle (abo tak mi się wydaje)
moderno
5 czerwca 2015, 18:14Mojej ex-teściowej raz na jakiś czas córka wzywała wizytę lekarza zupełnie bez powodu. Tłumaczyła to w ten sposób , że jak mama widzi lekarza to zaraz na życie jej się ma . I tak dobrnęła do 93 lat .
Beata465
5 czerwca 2015, 18:24Boże kochany ...nie strasz mnie :P
moderno
5 czerwca 2015, 18:31I żeby nie było wątpliwości brnie nadal
ellysa
5 czerwca 2015, 14:28masz tak namieszane we wpisie i podpisie,ze ogarne to pozniej szalona kobieto:)))))))))))
Beata465
5 czerwca 2015, 15:00Cieszę się, że ci lepiej ...skoro masz siłę mnie ogarniać :D zaprawdę zabierasz się dzisiaj za stajnię Augiasza :D:D
Beata465
5 czerwca 2015, 13:47aaaaaaaaaa a tu coś na zachętę i ku pokrzepieniu ....może gruby? może i niech nikt nie gada że jesteśmy grubi bo leniwi i nieruchawi http://kobieta.onet.pl/instruktorka-jogi-ze-spora-nadwaga/mwx4hc
Beata465
5 czerwca 2015, 13:46O matko ....tak się zajęłam odwołaniem do SKO, ze czas mi po prostu minął jak z bicza strzelił ,ale wygrzebałam kolejną rodzyneczkę:D:D u tych mułowatych urzędasów ...ja wiem że są wśród nich i normalni tylko czemu ich tak mało ? Właśnie zjadłam pychowaty obiadek ...kurczaka po meksykańsku z brązowym ryżem i jestem teraz Smokiem Podwawelskim ....ale sobie wkroiłam chilli do sosiku haaaaaaaaaaaaaaaaaa, po prostu z pyszczydła mi ogień idzie i dobrze ....bo ja tak lubię :D:D , idę teraz zalec na trochę ...albo nie ...porozwiązuję Jolki ( to moje ukochane krzyżówki), kupiłam dzisiaj świeżutki numer rozwiażę raz dwa trzy i może coś wygram, bo mam wielką ochotę ...na zostanie milionerką jutro tyż :D:D a potem będąc zdrową na ciele i umyśle, przeżre, przepiję i przepodróżuję wszystko :D:D:D
Beata465
5 czerwca 2015, 08:12OStatnio studiując ustawę o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych ( fuuuuu), czyli po polsku mówiąc o dostępie do leczenia, dowiedziałam się , że jako ZHDK , mogę mieć głęboko w poważaniu kolejki do służby ( nie do kamerdynerów, boże broń), cholera nigdy nie korzystałam z tej czerwonej książeczki, no ale ja wogóle nie lubię być " uprzywilejowana" ale w ramach mojej wrodzonej ciekawości świata i ukochania eksperymentów....wykorzystam ją jak tylko będę mogła ....hmmmm tylko kiedy ...chyba przy wystawianiu świadectwa zgonu ...bo jakoś do dochtorów mi wyjątkowo nie po drodze ,a i na zdrowie nie narzekam ...co tam dziurawy , pooperacyjny kręgosłup, albo zerwany przyczep mięśnia :D da się żyć...a żebym jakiego syfa złapała u wrót zdrowotności ...a Boże broń. Kiedyś ,,,kiedy byłam młoda i piękna bo teraz jestem i piękna i mądra :D:D:D no i dowcipna , powiedziałam w ramach refleksji nad tym " Quo vadis ", że ludzie sami się wytłuką sięgając tam gdzie nie powinni i mańdrując przy tym co było przed nami ...po prostu , wybijemy się na własne życzenie i wczoraj przeczytałam świetny artykuł z chemikiem i krystalografem na temat tego ...że ludzkość wyzdycha na zwykłe infekcje bakteryjne ...bo owe organizmy się doskonale uodporniły na antybiotyki i nie mamy leku, który mógłby walczyć np. z prostą infekcją układu moczowego. Dobrze, że ja z daleka od antybiotyków trzymałam Paszczury i siebie, soczki z czarnego bzu i takie tam miody, cytryny i inne naturalne środki starożytnie ....nawet cykuta jest brana pod uwagę, ale to w przypadku ekstremalnym :D:D:D , miałam też dla nich mądrą lekarkę, która z daleka trzymała wszelkie antybiotyki od dziecków ...no ale dziecki jak ja ...nie chorowały, bo pochodziły z zimnego chowu cieląt jak mawia moja mama , jak mogłam ich nie trzymać w skarpetkach i kaftaniku, jak dziecko przyjechało ze szpitala po urodzinach :D a tu na dworcu 30 gradusów. Babcia jęczy że jej wnunię zamrożę a ja wrzeszczę, żeby sama sobie założyła wełniane śpiochy i wlazła pod kocyk i zobaczymy czy nie odpłynie, Stara Kobieta odpuściła i już więcej nie jęczała na temat rozgogolenia wnuczek...za to po latach przyznała, że jej serce pękało jak mrożę dzieci , ale nic nie mówiła i okazało się że to ja miałam rację a nie ona :D:D:D aaaa o moje dziecki biegały zimą ( wtedy jeszcze były zimy i śnieg) po parku we dwóch sweterkach i spodniach od kombinezonu i ludzie też patrzyli na mnie jak na ufoka bo insze dzieci, były tak okutane że ledwie nożynami powłóczyły ...albo i nie powłóczyły bo były pchane na wozie...a moje śmigały po parku i wrzeszczały " gołąba poczekaj" a gołąba zwiewała ile sił w króciutkich łapkach :D ale to było fajne ...chociaż generalnie przyznam, że mało pamiętam z dzieciństwa potomstwa ..co mnie cieszy, bo świadczy o tym że nie jestem stara ....bo na starość poprawia się pamięć wsteczna i lepiej się pamięta rzeczy z zaszłości niż z teraźniejszości :D
Beata465
5 czerwca 2015, 10:22Noooo...mniemam że małż tak działa :D:D lepiej niż sok...a sok zawsze można wcierać jako ...element gry występnej ;) a potem...zlizywać ...mniam :D
KASI2013
5 czerwca 2015, 07:54...potrafisz poprawić humor ... a ja dzisiaj taka obolała :) jak sobie wyobrażę jak musiałabym walczyć z tymi babciami o miejscówkę przy drzwiach ...to aż mnie przygięło jeszcze bardziej ze śmiechu bo tak mnie plecy bolą,że masakra :D pozdrawiam serdecznie i smacznego :))))