...............nie będę was dzisiaj dręczyła swoją pisaniną. Lecę zaraz do mojego kudlanego Maestro, podetniemy sierściuchę i zrobimy świeży kolorek. Potem na targ po kalafiorek do placków, bo takie było zamówienie Paszczura, potem zmajstruję polewę do sernika , potem podłogi a potem ....może was pomęczę i podręczę a teraz do miłego. Bo lecę per pedes dla zdrowotności mojego ciela ( czyli tego co mam na gnatach a nie młodego ssaka marki krowa tudzież byk) i ku piękności nóg moich. Miłego poranka paaaa
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Beata465
29 maja 2015, 15:5995% dzisiejszych zadań wykonanych, właśnie skończyłam piec bułeczki, dzisiaj ze słonecznikiem są, oczywiście jedną " testową " pożarłam z masełkiem , Baaaaaaaaaaaaacia mówię ci kobieto ...jesteś gieniusiem bułeczek :P:P , zupka jest ...zostały tylko podłogi ale to pomyje po podwieczorku jak skończę świnić w kuchni . Teraz walę się rozprostować dziurę w kręgosłupie, włączam Różową Panterę strzał w ciemności i dokończę umierać ze śmiechu. Zaczęłam agonię wczoraj jak oglądałam wieczorem Różową Panterę.....mykam ...półtorej godziny rechotu jako masaż przepony :D
Grubaska.Aneta
29 maja 2015, 15:45Kalafiora a konkretnie kalafiorowa zupkę wcinalam wczoraj :)
Beata465
29 maja 2015, 11:41Kooooooooooooooooniec przerwy ....nawróciłam się i będę dręczyć zgodnie z życzeniem
paniania1956
29 maja 2015, 09:34Milego i Tobie;)
ellysa
29 maja 2015, 09:00a drecz ile wlezie,ja lubie Cie czytac,bo nastrajasz mnie pozytywna energia:)))
Beata465
29 maja 2015, 11:40Mówisz....masz :D
moderno
29 maja 2015, 08:41Po prostu wulkan energii!
Beata465
29 maja 2015, 11:40Dżizas...wulkan ze spuchniętymi łapami, za mocno się odziałam , szczególnie oddolnie - jeansy i mi doooopa się upiekła w trakcie tych podróży, bo zrobiło się ciut ciepło ...łapy spuchły, właśnie leję w siebie wodę żeby doprowadzić się do socjalizmu i spędzić opuchnięcia
ayydaw
29 maja 2015, 08:06w życiu bym nie dała 50 lat patrząc na tą wypowiedź, na styl pisania :P jest jak najbardziej pozytywny, taki młodzieżowy, pozazdrościć! :) i powodzenia
Beata465
29 maja 2015, 11:39Dziękuję jak mawiają ludzie zbliżający się ku kresowi młodości ( czyli w okolicach 100 ) wiek to tylko cyferki , naprawdę nie mam czasu zastanawiać się nad moim wiekiem, choć jak najbardziej mam świadmość jego upływu ...ale to zaraz pociągnę w wątku ...dobry pomysł na wpisik :D