Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mały sukcesik


Udało mi się schudnąć ponad plan....cieszy mnie to ...chociaż, w moim przypadku początek zawsze jest świetny potem....o wiele gorzej a właściwie wolniej. Leże teraz w łóżku i prostuję kręgosłup, od kiedy poszłam do pracy  zbyt wiele siedzę , co jest zbrodnią wobec kręgosłupa więc kiedy tylko mogę ...poleguję, dzisiaj miałam "intensywny" dzień, zaczął się proces między moją firmą a gminą , bałam się trochę ale...nie jest źle, potem zarząd zlecił mi analizę umowy o roboty no i znalazłam parę niekorzystnych dla nas zapisów, więc umowę zmodyfikowałam, został mi jeszcze jeden punkt ale to dogadam z panami jutro. Teraz chłepczę herbatkę właśnie sparzyłam język niech to.....a zaraz pora na ..przekąskę, chciał nie chciał trzeba iść po musli i kefirek. Miłego popołudnia ....ahoj przygodo...przygodo.....ahooooooooojjjjjjjjjjjjjj

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.