Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziękuję
22 marca 2010
...bardzo, za wszystkie miłe komentarze i za zaproszenia. Prawie rozbiłam sobie czoło o biurko od tego schylania głowy w pokłonach :) :) kończe drugi kubek wrzątku, zaraz naszykuję sobie drugie śniadanie. Zrobiłam zakupy na papusianie dzisiejsze i jutrzejsze...matko prawie że szorowałam moimi czerwonymi pazurami po bruku. No to idę na zapleczę naszykować sobie kanapeczkę a potem już ostro zabieram się za pisanie. Hi hi hi właśnie usłyszałam od klientki że się wnętrze zmieniło ale ja taka sama....zawsze elegancka. Jak to miło ....usłyszeć ciepłe słowo :) UDanego dnia moi drodzy .
Beata465
22 marca 2010, 12:16byłaby wielka, myślę o kubku :)
paskudztwoo
22 marca 2010, 10:45dobrze ze nie trafiłas głową w kubek hi hi