Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ofiara treningu XD


miałam się podciągnąć. Drążek wyleciał z futryny i przypier..... mi prosto w czoło. Jak sobie wyobraziłam jak to musiało wyglądać to nie mogłam przestać się śmiać. Jakim cudem to zrobiłam nie mam pojęcia. Drat waży prawie 20 kilo więcej ode mnie i nie ruszył gnoja z miejsca od dwóch lat....
  • julka945

    julka945

    22 maja 2012, 16:23

    hehe nieźle :) dobrze, ze nic Ci się nie stało

  • AGAO30

    AGAO30

    21 maja 2012, 20:44

    wYOBRAZIŁAM SOBIE tWOJA SYTUACJĘ - USMIECH NIE SCHODZI Z MOJEJ TWARZY.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.