Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chudnę grubnę, znów chudnę i znów grubnę. I tak w kółko. Ostatnio zgubiłam 7 kg i wróciło 5. Teraz chce by to się skończyło chce wreszcie być piękna i szczupła

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 432
Komentarzy: 11
Założony: 12 maja 2013
Ostatni wpis: 17 maja 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
beamad86

kobieta, 40 lat, chełmek

162 cm, 72.60 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

17 maja 2013 , Komentarze (3)

Nic waga nie drgnie. Już tydzień w tym samym miejscu. Ruszam się sporo (głownie spacery) troche rowera i dieta. Jem mniej , ograniczam słodycze, staram się nie jeść kolacji i co? Nic. Chyba za bardzo chcę schudnąć :)

15 maja 2013 , Komentarze (5)

Witajcie.
Dziś o 5 wybrałam się przed pracą na rower. Znacznie lepiej i przyjemniej jeździ się na rowerze niż biega. TEraz latem bieganie jest trudne przed pracą, bo człowiek bardzo bardzo się poci i potem jeszcze musze mieć czas na dokładny prysznic, suszenie włosów itp. A rower nie wymaga tak intensywnych ruchów, a tym samym nie jestem potem tak zmęczona w pracy.

Dziewczyny moje pytanie. Czy jazda na rowerze przed pracą - tzn zaraz po przebudzeniu bez śniadania daje coś więcej niż jeżdzenie np. w południe. I czy jazda na rowerze 30 min dziennie pomoże mi w odchudzaniu?
Pozdrawiam

12 maja 2013 , Komentarze (3)

Wracam tu ze spuszczoną głową. Jak mogłam tak pięknie schudnąć i zaprzepaścić to wszystko przez słodycze. I teraz mam. 5 kg na plus. Ale zaczynam od teraz zaczynam się odchudzać. Moje postanowienie na najbliższe tygodnie to codzieennie od poniedziałku do piątku od 4:30 do 5:00 biegac sobie przed pracą. No i dieta przede wszystkim. Mniej słodyczy, właściwie wogóle brak słodyczy a więcej warzyw, owoców, po prostu zdrowe jedzonko. Najważniejsze to mocne postanowienie i silna wola....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.