Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Spotkanie z jeżem


To ze na naszej działce mieszka, to pewne. S., który chodzi spać późno, spotyka go co jakiś czas, głośno szurając suchymi liśćmi.

Więc próbuję co wiem, żeby jakoś go zwabić. Była już próba z żarciem dla jeża w puszce, które pachniało mocno i pasztetowo, że każdy kawałek znikał tajemniczo po krótkiej chwili, ostatni to razem z puszką.

Teraz mam suszone larwy mącznika. 

Całe małe wiaderko, obrzydliwych, dużych dosyć robaków. Wersja suszona, dla małych ssaków. Są też wersje żywe, są dla ptaków i dla ludzi, które mnie jako vege nie interesują 😉.

Ale w styczniu 2021 r. Europejski Urząd Bezpieczeństwa Żywności wpisał larwy chrząszcza mącznika młynarka do katalogu nowej żywności. Są bogate w białka i tłuszcze. Mają delikatny, orzechowy smak i chrupiącą konsystencją. Podobno. I bardzo łatwo je hodować.


Zdjęcie z netu, wiaderko moich mączników będzie otworzone dopiero jak dojedzie na miejsce.

Piątek - niedziela: 158 km rower

Poniedziałek: 20 km rower + 0,5 h siłownia

Wtorek:30 km rower 


  • tara55

    tara55

    16 czerwca 2024, 21:11

    Też lubię jeże. Kiedyś podrzucałam mu kostki żółtego sera.

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    12 czerwca 2024, 16:35

    Jadłam kiedyś cos takiego jak chipsy z paczki, chrupiące i smaczne było :)) No i w Zambii gasienice smażone na obiad, nawet o dokładkę poprosiłam 😁

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    12 czerwca 2024, 11:48

    Spojrzałam na zdjęcie i przed przeczytaniem mnie zatkało 😂😂😂

    • beaataa

      beaataa

      12 czerwca 2024, 12:29

      😄😄😄

  • FranekDolass

    FranekDolass

    12 czerwca 2024, 10:04

    Jesuuu!!! Już myślałam, że to zjadłaś!!! 🤣

  • mirabilis1

    mirabilis1

    12 czerwca 2024, 09:59

    Jadłam te suszone przysmaki😉

    • beaataa

      beaataa

      12 czerwca 2024, 10:48

      Ja byłam blisko, ale jednak nie. I nawet nie to że robaki, ale że zwierzęta. Żadnych nie mogę.

  • pestka.jablkowa

    pestka.jablkowa

    12 czerwca 2024, 08:10

    Mniam mniam :D Ja będę próbować wabić jeże, podobno są w okolicy. Muszę zrobić dziurki w nowym drewnianym płocie i domek i skrytki. Mówią, że mokre jedzenie dla kotów jest dobre, ale u nas tyle kociaków, że chya nie ten efekt bym osiągnęła, sprawdzę zaraz te mączniaki. Jeże są super :)

    • beaataa

      beaataa

      12 czerwca 2024, 12:31

      U nas są wolno chodzące koty i wszystko co pachnące znika w tajemniczo w kilka minut 😒

  • Milly40

    Milly40

    12 czerwca 2024, 08:08

    Chyba zostałabym wegetarianką… u mnie na Ursynowie jest taki park, a raczej górka i tam sa jeże, często przechodzą mi przed rowerem.

    • beaataa

      beaataa

      12 czerwca 2024, 12:32

      Ja koło domu muszę na nie uważać, o zmroku przez ulicę przełażą.

    • beaataa

      beaataa

      12 czerwca 2024, 12:36

      No ale takie zmielone i odtłuszczone, ulepione w kotlety, to jak ładnie białko by Ci podbiły. Obok ziół byś sobie mogła chodować, je się karmi otrębami i płatkami owsia

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    12 czerwca 2024, 08:05

    Od roku mam jeża w ogródku. Przespał całą zimę w domku z werandą, którą mu M zbudował. Od wiosny wychodzi na łowy późnym wieczorem, bo on takie życie prowadzi. Odkopuje mi korę na grządkach i szuka larw. Ale nie gardzi też słonecznikiem. Jest tak oswojony, że przechodzi koło mnie i się nie boi. I tak stuka łapkami:)

    • beaataa

      beaataa

      12 czerwca 2024, 12:33

      Domek z werandą!!! Zrób wpis u siebie że zdjęciami domu no i jeża, bardzo proszę..

  • Gramatyka

    Gramatyka

    12 czerwca 2024, 08:04

    powiem CI, że sproszkowane na mąkę lub w postaci zmielonej jak pasztet spróbowałabym.

    • beaataa

      beaataa

      12 czerwca 2024, 12:37

      Na ciasteczka z żurawiną zamienione 😉

  • sachel

    sachel

    12 czerwca 2024, 07:56

    Też mam jeża w ogrodzie. Chyb ze 3 lata temu na wiosnę widziałam jeżycę, a za mnią dreptały 3 małe jeżyki.

    • beaataa

      beaataa

      12 czerwca 2024, 12:37

      Zazdroszczę...

  • PACZEK100

    PACZEK100

    12 czerwca 2024, 07:53

    Jeże lubia kocie chrupki:) mieliśmy kiedyś jeża pigmejskiego i właśnie to jadł plus te robale. Chomik też jadą te suszone :)

    • beaataa

      beaataa

      12 czerwca 2024, 12:39

      No ale niestety koty też to lubią. I są szybsze, a jest ich trochę, bo to jeszcze takie miejsce, gdzie koty nie są zamykane i sobie chodzą gdzie chcą.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.