Przez moje ostatnie kilka lat wkręcenia się w chusty itp, robione na drutach/szydełku, skarpetki traktowałam po macoszemu, bo nosiciela mam tylko jednego, a on tylko zwykłe burasy nosi i mało niszczy. Ja zresztą duże formy wolę.
Ale poznałam (wirtualnie oczywiście) masę mistrzyń dziewiarskich i cudów się naoglądałam, jakie one robią. Skarpetkowych cudów też. I teraz właśnie, już za chwilę, rozpoczyna się .. nie wiem nawet jak to nazwać: zabawa? konkurs? wyścig? skarpetkowy. W poprzednich edycjach (są raz na rok), byłam kibicem i szczęka mi opadała z zachwytu i podziwu co i rusz. A teraz wchodzę w to! Kolorki włóczki już powybierane, koraliki też, cieniutkie szydełko i blokery.. czas będzie, bo brioszkowa chusta prawie gotowa, tylko nitki trzeba pochować, zblokować, poczekać jak fotograf wyzdrowieje i można się chwalić 🤪.
W sock madness uczestniczy tysiące osób z całego świata, podzielone na zespoły, każda para skarpet jest coraz trudniejsza (dla mnie nawet ta pierwsza już jest trudna) i coraz mniej jest czasu na skończenie. Trzymajcie kciuki 🤗.
A tydzień temu, na zajęciach w klubie świetnie było, czułam moc i siłę. Ale już we wtorek biodro bolało mnie wyraźnie w całkiem nowy sposób 😠. Więc koniec na ten rok przynajmniej tego rodzaju treningów. Nie odnowiłam karty multisport, wykasowałam aplikacje. Szkoda, ale cóż, to jedna z tych spraw, które sa do odpuszczenia, jak się nie ma na nie wpływu.
Wczorajszy śnieg i błoto śniegowe już w zaniku, można będzie, przez śniadaniem, kółeczko rowerowe machnąć 👍.
Zdjęcie z przed tygodnia:
zlotonaniebie
23 stycznia 2023, 07:10Ale jestem ciekawa tych Twoich skarpetek. Dawno temu robiłam, ale przy piętach nie zawsze wychodziło mi ładnie. No i wtedy chyba włóczki były byle jakie, bo skarpetki mechaciły się szybko i przecierały. Więc chyba dłużej robiłam niż chodziłam. Czasem trzeba coś odpuścić, dobrze, że podeszłaś zdroworozsądkowo do ćwiczeń. Jest tyle innych aktywności, że zawsze coś czymś można zastąpić.
beaataa
23 stycznia 2023, 07:19Ja te bure skarpety dla S. robiłam od palców, na podstawie tutorialu Intensywnie Kreatywnej, wszystko tam było wyjaśnione z detalami. Wyszły idealnie codziennie są noszone jako kapcie i jak nowe. A te, na które szykuję się teraz będą cieniutkie, z masą ciekawych/trudnych detali. Wczoraj już pierwszą skuche zaliczyłam. Pierwszy wzór się pojawił, taki rozgrzewkowy, z ażurkiem, warkoczykiem i falbanką na górze. Tak do połowy stopy zrobiłam i są za duże :(. Wieczorem od początku.
zlotonaniebie
23 stycznia 2023, 07:23O matko, ale piękna przygoda Cię czeka. Nie poddawaj się, początki są trudne. Ja już oczami wyobraźni widzę, że będą piękne. Powodzenia:)
FranekDolass
22 stycznia 2023, 19:47Jesteś tak aktywną Osobą, że z pewnością znajdziesz sobie coś zamiast 😊 Nie mogę doczekać się zdjęć skarpetek z koralikami 😍
beaataa
22 stycznia 2023, 23:14Koralików całą masę zamówiłam, w różnych kolorach.
Gourmand!
22 stycznia 2023, 16:45Trzymam mocno kciuki! Powodzenia!
beaataa
22 stycznia 2023, 17:23dziękuję :)
Ajcila2106
22 stycznia 2023, 15:30Biedne to Twoje biodro:( Ale dobrze, że choć inne aktywności nie dają mu popalić. Jak w przysłowiu "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma". No i trzymam kciuki za skarpetkowe wyzwanie:) Powodzenia!:)
beaataa
22 stycznia 2023, 17:26Tak właśnie do tego podchodzę, że dużo innych super aktywności mam dostępnych.
eszaa
22 stycznia 2023, 12:37o widzisz,skarpety to bym sobie zrobiła, bo innych dzianin nie nosze. Ale nie umiem akurat skarpet... U mnie tak zasypało, ze godzine odsniezalismy auto. pryzmy sniegu wszedzie i w nich wąskie sciezki, masakra
beaataa
22 stycznia 2023, 12:52Masę teraz tutoriali jest i opisów jak zrobić wszystko krok po kroku.
ms_espresso
22 stycznia 2023, 12:14Czekam na zdjęcia skarpetek! Jestem bardzo początkująca z szydełkiem, ale lubię pooglądać zaawansowane projekty :)
piekna.i.mloda
22 stycznia 2023, 11:59Ciekawa jestem twoich skarpetowych szaleństw ! :) miłego dnia :))
Yekaterina77
22 stycznia 2023, 11:11Podziwiam i trzymam kciuki, czekam na zdjęcia pierwszej pary :)
kronopio156
22 stycznia 2023, 10:58Koraliki przy skarpetkach? Hulaj dusza, piekła nie ma! 😁 Mocno pozytywne szaleństwo 🙂
beaataa
22 stycznia 2023, 12:55I to dużo koralików !!!
Gramatyka
22 stycznia 2023, 10:12Podziwiam aktywność!
Berchen
22 stycznia 2023, 09:55O rany, dla mnie too wyzsza szkola jazdy, dziubdziam steter dla wnuczki i mam juz dosc bo wybralam dosyc cienka bawelniana wloczke🙄. Jeszcze jeden rekaw i w koncu moge myslec o czym innym. Czekam na foty.
beaataa
22 stycznia 2023, 10:10Ja właśnie nie lubię tak dziubać monotonnie. Pociągaja mnie skomplikowane projekty, coś, co jest dla mnie całkowitą nowością, coś, czego na początku zupełnie nie ogarniam.
brujita
22 stycznia 2023, 09:19Też się zastanawiałam nad skarpetkami, ale czy będę je nosić 🤔. Ja ciągle siedzę w swetrach, dają mi największe pole do popisu i możliwość poznania nowych rozwiązań. Ale tej zimy machnęłam sobie też 4 czapki.
beaataa
22 stycznia 2023, 09:36U mnie z noszeniem wszystkiego co robię to słabo. Sam proces mnie wciąga i cieszy.. a potem to co zrobię oddaję, albo sprzedaje (zależy kto prosi:)). Nakręcam się najbardziej na takie zespołowe działania, jakaś grupa, pokazywanie fotek od na różnym etapie wzrostu, pytania itd. A czapki mam w planach.
brujita
22 stycznia 2023, 10:24Czapki noszę i są super. A swetry zabieram na polarne wyprawy, świetnie się sprawdzają. Albo noszę w domu. Na co dzień są trochę za grube, żeby zmieścić pod miejskim płaszczem. Ale zrobiłam pod koniec 2022 dwa swetry na prezenty i to też jest dobre rozwiązanie.