Co jakiś czas, jak już jest zrobi się ciemno, a ja już trochę myślę o spaniu, przez nasz las przechodzi jeż. Nie jest łatwo go usłyszeć, ognisko zagłusza jego szeleszczenie w suchych liściach. A jak się pojawi, to my lecimy, gapimy się, robimy mu zdjęcia i świecimy czołówkami. I wcale się nie dziwię, że następnym razem nie pokazuje się wcale.
Wpadłam na pomysł, że trzeba, na jego trasie, położyć jedzenie + poidełko (ale to już dla wszystkich, jak co roku), wtedy może ocieplimy trochę nasz wizerunek 🤗. Kupiłam dwie specjalne puszki "dla jeży". Wyglądały jak dobrej jakości ludzka mielonka, z galaretką na brzegach, a pachniały tak, że S. poprosił, żeby to jeże żarcie trzymać z daleka od niego, bo strasznie głodny się robi.
Pierwszego wieczoru jeż nie przyszedł 😥. Jedzenie zniknęło, jak poszliśmy spać.
Drugiego wieczoru położyłam je bliżej nas, zniknęło w przeciągu 20 minut, bezszelestnie (więc to chyba cos innego, dużego, podejrzane są wioskowe koty).
Resztę jedzenia, już w puszce, postawiłam w miejscu widocznym z naszego, przy ognisku. Stało nietknięte cały wieczór. Rano nie było po nim śladu, coś zabrało je razem z puszką ??? Koty nadal podejrzane.
Plan na następny raz: zbuduje cos w rodzaju tunelu, do którego zmieści się jeż, a nie kot i zobaczymy...
I jeszcze wspomnieniowo z Jury Okiennik Wielki (tak, to ja w tej dziurze).
Na rowerze 65 km wykręcone, wszędzie przepięknie, wszystko kwitnie na biało i różowo. I bardzo dużo tego jest....
Luckyone13
13 maja 2022, 12:40Ciekawe z tym jeżem! I jak? odkryliście w końcu "złodzieja" karmy? :) A zdjecie po prostu mega!!! 😍😍😍
Ajcila2106
11 maja 2022, 00:45Zdjęcie piękne, jak zawsze:) Jeżowa opowieść wciągająca:) Uśmiech sam wykwita na twarzy:) Może jednak to jeż się załapał na to żarełko;)
beaataa
11 maja 2022, 07:18może? dobrze tak myśleć :) to by znaczyło, że nauczył sie przemykać bezszelestnie po suchych liściach :)
Ajcila2106
11 maja 2022, 07:25Oj tam, oj tam... każdy ma swoje tajemnice 😘
FranekDolass
10 maja 2022, 19:27Zdjęcie jest przecudne 😍 A opowieść o znikającej mielonce wciągnęła mnie jak dobry kryminał 😀 Czekam na ciąg dalszy 😊
beaataa
10 maja 2022, 20:20:) nie wiem czy ciąg dalszy będzie, bo nie chciałabym przyciągać wioskowych kotów (kiedyś wpadał tam w wizytami niekastrowany kocur!), albo nie wiem kogo..
alinan1
10 maja 2022, 10:57zdjęcie boskie! Ty - do rozpoznania:))). Taaak - pięknie kwitnie wszystko majem, aż nie można się napatrzeć i nazachwycać:)). ad, jeża - co roku łażą u mnie po ogródku. Raz nawet miałam mamę z małymi. Pod namiotem. Nie wiedziałam, że tam są. Jak rozbierałam namiot, to zauważyłam kopiec. Pojęcia nie miałam co to i ...delikatnie zajrzałam i zobaczyłam dużego jeża zjeżonego i malutkie , jeszcze gołe. Szybko przykryłam. Następnego dnia już ich nie było...Nie wiadomo kto to się u Was częstuje. Ale, skoro to takie pyszne, to każdy może...
beaataa
10 maja 2022, 11:11Nie mam pojęcia czy pyszne, vegetarianką jestem, pachniało i wyglądało jak mielonka..
rybka82
10 maja 2022, 08:51Zdjęcie mega! W ogóle jestem pod wrażeniem Twojej aktywności fizycznej i pięknych chust !
beaataa
10 maja 2022, 10:42Chusty to mój sposób na relaks i czas "wolny" np w pociągu albo przy takim se filmie.
zlotonaniebie
10 maja 2022, 08:04Miałam w ogródku jeża w zeszłym roku. Przychodził nocą i tuptał po ścieżce łapkami. Nie bal się i miał swoje ścieżki, którymi chodził. Ale w tym roku już go nie ma. Jak by mi ktoś czołówką świecił po oczach, to tez bym zmieniła trasę, nie wiem, czy jeż da się przebłagać:)) W lesie na puszki jest dużo chętnych, z lisami włącznie. Zdjęcie przecudnej urody!!!
beaataa
10 maja 2022, 10:45Nasz las jest niby ogrodzony i obok inne działki z domami, nigdy lisa nie widzieliśmy u nas. Ale kto wie...
equsica
11 maja 2022, 15:26Może borsuk?