Czy Podlesie, bo, jedno w drugim się zawiera.
Cztery dni = Rospuda około 68 km, całkowita pustka, stan wody niski, co znaczyło kamienie wszędzie i ciasno pomiędzy trzcinami, a tam właśnie były stada gzów, ale na jeziorach cudnie. I chyba nigdy woda nie była taka ciepła:)
A potem cztery dni rowerowe, już tak tuż przy litewskiej granicy. I było takse. Głośno na campingu (jedynym w okolicy)
Zamiast kolorowych domków i cerkwi, rolnicze farmy, pierwszy raz widziałam i wąchałam!!, urządzenie, które przenosi gnój. Jeziora niedostępne, a lokalne jedzenie nie dla mnie (tłuszcz i ziemniaki w różnych wersjach).
Naturalna! (Redaktor)
7 października 2021, 17:21"Pierwszy raz widziałam i wąchałam!!, urządzenie, które przenosi gnój." 😂😂😁😁😄😄😜 Ty to dobra jesteś!!! Rozbawiłam się. Ja na takim urządzeniu bawiłam się z kuzynami za dzieciaka. Stało u babci w stodole z zaschniętymi kawałkami łajna, a że nas wszędzie było pełno, to tam też urzędowaliśmy. Milego pobuty w Tatrach i oby te wiatry i deszcze przeszły gdzieś bokiem 😄😄🙃
beaataa
7 października 2021, 20:59Ale w tych czasach taka maszyna?? Też mam nadzieję, że przejdą bokiem, chociaż my z tych, co zawsze co coś tam sobie znajdą ciekawego
ananana
2 sierpnia 2021, 11:22Płynęłam kiedyś tydzień przez Rospudę i Biebrzę. Cudnie. Podziwiam Twoją energię.
Ajcila2106
21 lipca 2021, 07:29He he he...zapachów wiejskich nie zazdroszczę;) Reszty i owszem...poza gzami;)
beatawalentynka
20 lipca 2021, 19:55Ale cudne zdjęcia ! A Ty jak zawsze młodziutka i szczuplutka !
beaataa
20 lipca 2021, 20:59Jakoś udało mi się wrócić do mojej ulubionej, przedcovidowej wagi:)
Luckyone13
20 lipca 2021, 15:41Piękne ujęcie! Wspaniała Ty! Nieustannie podziwiam! :)
beaataa
20 lipca 2021, 20:57Prywatny fotograf to skarb:)
FranekDolass
20 lipca 2021, 11:48Pięknie wyglądasz, Nastolatko :))) Piękna Dziewczyna w pięknych okolicznościach przyrody :)
beaataa
20 lipca 2021, 12:31:)