Mój brak apetytu po chorobie przekształciłam w nawyk jedzenia mało i nieczęsto i bardzo prosto: kasza, warzywa we wszystkich odmianach, jajka, jabłka..., a przebojem jest gotowany kalafior.
Waga 55 kg😁 zamiast 57 i cos tam. Ubranie wreszcie nie są ciasnawe, a ja znowu czuję, że jestem w ciele, do którego przywykłam i które lubię.
Aktywowałam kartę Multisport od 1 lipca, nogami przebieram z niecierpliwości, a na razie codziennie moje rowerowe 20 km + 30 minut różności na mojej korposiłce.
A w naszym lesie, 4 niebieskie jajka zamieniły się w dwa malutkie, nielatające jeszcze kosy łażące koło domku.
Slipstrawagana nr 2m, po kąpieli wygląda wreszcie jak piękna chusta, a ja mam nowy projekt już wydrukowany, ściegiem głównym jest brioszka, do której pierwszy raz się przymierzam...
FranekDolass
14 czerwca 2021, 21:38Piękna chusta na zgrabnej modelce 😍 Jak zwykle super zdjęcie na torach 😍
beaataa
14 czerwca 2021, 22:25Tory są najlepszą miejscówą do fotek chust i jeszcze taki pomost w Kampinosie, ale tam mi ostatnio nie po drodze.
zlotonaniebie
14 czerwca 2021, 13:30Jem tak jak Ty, to znaczy dwa razy dziennie, w jadłospisie jeszcze borówki amerykańskie w ilościach nieprzyzwoitych. Ale gdzie mi tam do Twojej wagi. Chcę tylko zobaczyć piątkę z przodu. Szydełkowanie jak zwykle przepiękne:)
beaataa
14 czerwca 2021, 15:11Wakacje to dobry czas na chudnięcie, piątka sama się pokaże:)
piekna.i.mloda
14 czerwca 2021, 10:05Chusta sliczna I kolory fajne I wzor :) 55 kg to ja chyba w podstawowce wazylam 🤣🤣🤣 podziwiam 😊
beaataa
14 czerwca 2021, 10:40Ja w podstawówce to chyba z 10 więcej
Milly40
14 czerwca 2021, 09:49A w tych chustach to ty chodzisz? Czy to raczej sztuka? Waga 55 przy moim wzroście...ja wyglądałabym chyba już niekoniecznie, ale ja mam dziwną figurę, już teraz na plecach mam żebra niczym te psy lub konie co je odzyskują z rąk znęcających się właścicieli, obojczyki straszą też, za to uda i łydki, brzuch jak u Rubensa. Są mnie dwie.
beaataa
14 czerwca 2021, 10:44W niektórych chodzę, fajnie wyglają, jak się je zestawi z np jeansami i prostą koszulką większość sprzedaję, bo jak tylkp ją założę, to zaraz się chętna znajduje.
tara55
14 czerwca 2021, 09:48Piękna chusta. Ptaszyna urocza a figura godna naśladowania, ale trzeba na nią mocno pracować. Tak trzymaj. 🌞
beaataa
14 czerwca 2021, 10:45Pogłodzić trochę się trzeba i ruszyć z kanapy:)
tara55
14 czerwca 2021, 12:00Dokładnie tak jest. Bez pracy nie ma kołaczy. Pozdrawiam serdecznie. 🌺
alinan1
14 czerwca 2021, 09:01Piękna ta chusta, zdjęcie cudne! Ty szczupluteńka - ach, ach. No , ale pracujesz na tą szczupłość. Super!
beaataa
14 czerwca 2021, 10:48:)
Ajcila2106
14 czerwca 2021, 07:48Dzielnaś i wytrwała z tym trzymaniem wagi:) Kos uroczy...oby go nic nie zżarło...No a chusta...jak zawsze piękna:) Pięknie żyjesz to i masz efekty:)
beaataa
14 czerwca 2021, 10:46Tam jest wiewiórka i jakiś dziki kot potrafi się zaplątac:(
Ajcila2106
16 czerwca 2021, 12:37Samo życie...ale może tym kosom się poszczęści i nie staną się posiłkiem...
aniapa78
14 czerwca 2021, 06:41U mnie taka waga 20 lat temu 😁 Super. Masz świetną figurę.
beaataa
14 czerwca 2021, 07:20Dzięki, walczę o nią mocno.., ale lubię to:)
commo
13 czerwca 2021, 23:32Tyle ważyłam na studiach. Ach!
beaataa
13 czerwca 2021, 23:38A ja na studiach z 7 więcej
luckaaa
13 czerwca 2021, 23:11No szczuplutka jestes . I przyszlo bez odchudzania , prawie samo . Chusta przepiękna . Masz talent , podziwiam
beaataa
13 czerwca 2021, 23:32To wzór, który ze wszystkich chust, które zrobiłam, podoba mi się najbardziej, chociaż ogromnie jest pracochłonny.