Dzisiaj poczułam na własnej skórze, a to cos całkiem innego, niż myśleć, że się wie, bo cos tam się czytało, miało znajomych, a właściwie nowotworowe znajome...
Bardzo pilnuję kontrolnych badań, zwłaszcza, że od dwóch lat biorę HTZ (tylko dlatego, że wg dr. google, a moja gin potwierdza, to zabezpiecza przed chorobami układy krążenia)
I moje ostatnie USG piersi pokazało jakieś zwapnienie, poszerzenie kanałów.. i mam zrobić biobsje cienko/grubo i głową. Jaką to to już decyzja będzie w w trakcie.
Ale się okazało, że najlepiej dla mnie, będzie przyjechać do szpitala onkologicznego na dokładniejsze badania, do onkologicznego szpitala w w-wie, gdzie musiałam pytać po dwa-trzy razy, gdzie teraz pójść i jak tam dość, 5h tam spędziłam (kolejki kolejki, ale ja mądra kobitka, swoje dzierganie zabrałam, co mnie trochę uspakajało) ale jaką lekcję pokory odebrałam.. widząc innych ludzi..
Edit: wszystko jest ok, co za ulga!!!😁
Luckyone13
29 marca 2021, 11:30Cieszę się, że wszystko ok! Ja po swojej diagnozie (złośliwy rak jajnika) do umówionej wizyty z onkologiem przez dwa dni schudłam 3 kg ze stresów, tak więc doskonale rozumiem. Ale ściągnęłam opracowania medyczne, umiejscowiłam się i wiedziałam, że nie jest najgorzej. Pamiętam jak byłam w Akademii Medycznej na drugiej z kolei operacji była kobieta, która była już po 5 pełnych blokach chemii (po 6 wlewów każdy) i ciągle miała wznowy. I ona tryskała energią, bo leczono ją wcześniej na raka jajnika a to się okazał rak żołądka z przerzutami na jajnik i teraz podejmą właściwe leczenie inną niż dotychczas chemią i teraz już musi się udać.. Mój mózg tego nie ogarniał, chuda, kompletnie bez włosów, ale z nadzieją i radością na twarzy. Szok. Człowiek jest w stanie naprawdę wiele znieść jeśli ma wolę życia. Ja nie mogę brać hormonów, więc przygnębia mnie fakt, że przyjdzie kiedyś taki PMS, który nigdy się nie skończy (!!) ughhhh..
beaataa
29 marca 2021, 12:59Jak dobrze, że przebrnęłas już przez to. A HTZ w moim przypadku przereklamowane. Nie czułam się jakoś szczególnie źle przed, ani znacząco lepiej teraz.
Luckyone13
2 kwietnia 2021, 19:08Tak, w zasadzie to już w kategorii "dawno i nieprawda" :) Miałam przecież wtedy 31 lat. Teraz nie wiem, czy miałabym te siły co wtedy. A widzisz, na każdą działają inaczej. Niedawno byłam u gina z moimi wynikami hormonalnymi i powiedział, że póki co nie zbliżam się do menopauzy, czym mnie pocieszył, nie ukrywam. Ale nie zmienia to faktu, że powinnam się już teraz ogarnąć.
aniaczeresnia
28 marca 2021, 07:38Cieszę się że jesteś zdrowa!
diuna84
26 marca 2021, 23:08Cieszę się Z Tobą zdrówka
sachel
26 marca 2021, 06:07Cieszę się, że wszystko dobrze. Ja mam usg cycków we wtorek po świętach.
beaataa
26 marca 2021, 11:03Moje kciuki będą mocno trzymane, żeby wszystko ok było
vitafit1985
25 marca 2021, 22:49Uff, dobrze.
beaataa
26 marca 2021, 11:04Ale jakie wielkie to uff było!!!
bali12
25 marca 2021, 22:21BARDZO SIĘ CIESZĘ, ZE JEST OK, BARDZO BARDZO
beaataa
26 marca 2021, 11:04:) dzięki
Ajcila2106
25 marca 2021, 21:13Ufff:) A mnie HTZ pozbawiły debilne lekarki...bo po co pani okres w tym wieku....wrrr:( To po przymusowej zmianie ginekologa, który się wyprowadził do centralnej Polski, chyba z 4 lata temu już:(:(:( Ja ostatnio zaniedbałam trochę swoje badania...muszę zrobić mammografię, biopsję tarczycy i zaliczyć ginekologa...Cieszę się, że Twoje wyniki dobre:) Niech Ci się jeszcze uda odpocząć w wymarzony sposób w święta i w majówkę...i kiedy tylko zechcesz...:)
beaataa
26 marca 2021, 11:07Htz nie wywołuje okresu, nie ma go. I badaj się regularnie, koniecznis.
Ajcila2106
26 marca 2021, 12:11Hmmm, a ja przyjmując HTZ przez 5 lat, miałam...Zniknął jak mi zmienili leki na inne, a następnie wycofali:(
Milly40
25 marca 2021, 19:54Ja w tym roku miałam podobny stres, moje usg pokazało coś na jajniku, miałam robione markery, na szczescie nic nie pokazały ale na wszelki wypadek miałam powtórzyć usg za 6 miesięcy. Na szczęście po tych markerach się uspokoiłam, ale tydzień przed tym drugim badaniem, jednak znów chodziłam po ścianach. Ale dobrze, ze sie badamy, to jedyna droga. Cieszę się dziś z Tobą.
beaataa
26 marca 2021, 11:16Dziękuję:) U mnie coś na Usg wyszło nie teges i lekarz skierował mnie na biopsje. Ale miałam ogromne szczęście, że trafiłam, w ramach mojego corpoubezpieczenia, na lekarza z tego szpitala na Ursynowie. Dobrze, że u Ciebie wszystko ok:)
KiedysBedeMama
25 marca 2021, 19:15Cieszę się , że jest ok 🙂👍
alinan1
25 marca 2021, 18:20SUUPER!! Pamiętam ten kamień spadający z serca.. Cieszę się razem z Tobą. Uffffff!
Berchen
25 marca 2021, 17:10Omg, dzieki ze napisalas, super ze tak szybko wynik. Tak jak napisalas w komentarzach, te pare kg czy inne rzeczy bledna w obliczu konkretow. Swietuj:)
zlotonaniebie
25 marca 2021, 16:34Przeczytałam jak już edytowałaś. Ale się Cieszę razem z Tobą!!! Jeszcze tyle wycieczek do przebycia, tyle wzgórz do wdrapania się, tyle nocy do przespania w namiocie. To wszystko możesz mieć jeśli tylko zechcesz:))
beaataa
25 marca 2021, 16:49Wiesz, ja powrotnym w taxi, bo dzisiaj się rozpieszczałam, poryczałam się po cichu, nie wiem nawet, czy ze stresu, czy z ulgi czy z czego. I już nigdy nie będę narzekała, że mam 3 kg więcej, a corposiłka zajęta..
zlotonaniebie
25 marca 2021, 16:54Z tym płaczem to jak najbardziej Ci wierzę. Napięcie w człowieku jest takie, że jak puści, to płacze się ze szczęścia. A świat się widzi we wszystkich kolorach mimo chmur i deszczu. Dlatego zawsze powtarzam, że trzeba się cieszyć z tego co nam dane, a nie martwić tym, że czegoś nam brakuje. Jeszcze raz z całego serca Ci gratuluję i życzę dużo zdrowia. I pięknych wypraw rowerowych:))
Berchen
25 marca 2021, 16:10To jest to czego nikt bez przezycia nie do konca zrozumie, zeby nie wiem jak empatyczny byl. Mi po chorobie corki zostala trauma mimo ze choroba glowna zostala pokonana. Wiara w pozytywny wynik pomoga pobudzic wlasne sily leczace organizmu, wierze ze bedzie wszystko dobrze. Jestem z toba, odzywaj sie.
beaataa
25 marca 2021, 16:42Współczuję ogromnie, bardzo bardzo. I jakie to szczęście, że Twojej córce się udało:)!
.krcb.
25 marca 2021, 14:49Trzymam kciuki żeby wszystko było ok
beaataa
25 marca 2021, 16:44dzięki za kciuki, jest ok!!:)
alinan1
25 marca 2021, 14:13Będzie dobrze. Kciuki trzymam. Też to mam za sobą, też się bałam . Było ok.
beaataa
25 marca 2021, 16:51Jak dobrze, że dobrze się skończyło!:)
barbra1976
25 marca 2021, 13:55Kciuki są. Moj kolega, o którym pisałam, będzie kończył podróż po ziemi, ile, nie wiadomo... Serce znowu pęknie, już pęka.
barbra1976
25 marca 2021, 14:17Zastanawiam się nad tymi zastępczymi. Kiedyś byłam pewna, że chcę. Później, że nie. Teraz znowu myślę, że nieglupio. Jeszcze chwilę potrwa, zanim będzie trzeba się zdecydować, ale myśli łażą po głowie.
beaataa
25 marca 2021, 17:01Mój jeden kolega już skończył, ale miał w mózgu nie w cycku. Ja zawsze myślałam, że chcę HTZ, że to zabezpiecza np układ krążenia i zmarszczki trzyma przesunięte w czasie, bo samą meno to w sumie bezobjawowo przechodziłam. A teraz to już sama nie wiem. Ten lekarz z onkologii powiedział, że powyżej 5 lat brania to ryzyko, ja biorę około 2-3. Moja gin mówi, że to stare badania, na starych HTZ, ale nie namawia, pomyślę...