Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oldschoolowe wakacje


Kajak + rower na Mazurach. 

Najpierw kajak dużo km(bomba), noclegi na cypelkach i ognisko (malutkie i na trawiastym brzegu bo sucho w gorąco było). 

Potem rower i co trzy dni zmiana miejsca do spania. 522 km przepedałowane.

Aktywnie tam było bardzo ciekawie i pięknie.

Ale z jedzeniem wybór niewielki, a ja zamiast się postarać, to jadłam pizze, pierogi i rybę z frytkami i piwem. I zamiast stracić jak zwykle w wakacje ze 3 kg, to dorobiłam się kolejnego. 57 kg, mój max w ostatnich latach(szloch):<

  • FreeMilka

    FreeMilka

    2 września 2020, 14:15

    piękne zdjęcie - w sumie zawsze masz je świetne :D

    • beaataa

      beaataa

      2 września 2020, 16:22

      Dzięki, przekażę mojemu fotografowi:)

  • kronopio156

    kronopio156

    2 września 2020, 12:04

    Super wakacje 😀Same mięśnie, zero tłuszczu 💪A pierogi i piwo to Ty konsumujesz raz na ruski rok przecież. I szybko zobaczysz zadowalający Cie wynik 😀

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    2 września 2020, 07:28

    Te 57 to same mięśnie, wytrenowane, wyćwiczone. Waga nic nie znaczy, ubranie to najlepsza miara na świecie. No i użyłaś sobie jedzeniowo za wszystkie czasy, wypoczęłaś, wyjeździłaś. Tylko zazdrościć.

    • beaataa

      beaataa

      2 września 2020, 10:09

      Nie Zlotko, to nie mięśnie, tylko tłusty brzuch:(

    • zlotonaniebie

      zlotonaniebie

      2 września 2020, 10:30

      Jakoś wątpię w ten tłuszcz. Ale jeśli jakimś cudem masz go 1 mm więcej to tylko dobrze, bo masz nowe wyzwanie przed sobą, by szybciej więcej mocniej. A Ty lubisz wyzwania, więc do sylwestra będziesz jak przysłowiowa gazela:))

  • groszek305

    groszek305

    2 września 2020, 07:18

    Kocham Mazury,od 6lat właśnie tam spędzam najlepsze wakacje :))

    • beaataa

      beaataa

      2 września 2020, 07:26

      Ja ostatnio bywałam tam w weekendy, na dłuższe wakacje walałam cos nowego. Ale ten rok jest "inny"

  • iesz4

    iesz4

    1 września 2020, 23:24

    Ważne,że wakacje cudne, reszta nie liczy się szczególnie przy takiej wadze jak masz obecnie.

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    1 września 2020, 23:12

    Dobra jesteś...;) Ten kilogram w górę to pewnie od siedzenia...w kajaku...ha ha ha:):):) A tak serio, to miałaś wspaniałe wakacje i jesteś super laska:) Po co Ci jakiś plan naprawczy? Stracisz ten kilogram błyskawicznie... jeżdżąc rowerem do pracy:):):)

    • beaataa

      beaataa

      2 września 2020, 07:25

      Od pysznego żarcia popijanego piwem. Lubie mieć plan, bo przez ostatnie m-ce, jak nie chodzę na zajęcia fitness, jakos sie rozmemłałam:(

    • Ajcila2106

      Ajcila2106

      2 września 2020, 15:39

      No chyba, że tak:) Grunt to samorealizacja:)

  • .krcb.

    .krcb.

    1 września 2020, 23:08

    Fajnie 😁👍👍👍

  • Berchen

    Berchen

    1 września 2020, 22:05

    Pieknie :)

  • Alladynaa

    Alladynaa

    1 września 2020, 21:48

    Taki urlop jest najlepszy - rower - przyroda z dala od miasta i ludzi.

    • beaataa

      beaataa

      1 września 2020, 21:54

      To prawda:)

  • luckaaa

    luckaaa

    1 września 2020, 21:37

    Oj tam oj tam . I tak jesteś szczuplutka i fit

    • beaataa

      beaataa

      1 września 2020, 21:55

      Już mam plan naprawczy. I to wdrożony.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.