= pierwszy raz w przyczepie z przedsionkiem, super w czasie deszczu, dusznej nie do wytrzymania, jak duszno.
Kolejny raz w okolicy Nart. Nakręcone 130 km i to z zerwaną linką lewej przerzutki (S. zawiązał ją mocno, tą linkę dookoła ramy, co nic nie dało, a potem wetknął kawałek patyka w sprężyny koło tarcz i było już jakotako).
30 dni wyzwania z Kołakowską wypróbowałam, nr 1 hitt = nie lubię, nr 2 brzuch, całkiem niezły.
I moja korpo siłka wreszcie otworzona, na którą prawie nikt nie chodzi, a jak chodzi to w całkiem innych niż ja godzinach. Na publiczną siłkę nie jestem jeszcze gotowa.
Wczoraj było 30 minut z ciężarami. Dzisiaj będzie dłużej.
DO FRYZJERA IDĘ WIECZOREM!!!!
I na cztery dni kajakowania szlakiem Krutyni się szykuje...
tara55
7 września 2020, 21:45Też lubię takie jazdy przed siebie... :-)
kronopio156
10 czerwca 2020, 13:01Jak pięknie<:-) Zastanawiałam się czy to Wasza przyczepa, czy wynajęta wraz z miejscem parkingowym... I czy Twój S. jest Holendrem?;-)
beaataa
14 czerwca 2020, 18:03Przyczepa wynajęta, stacjonarna, S. nie jest holendrem. Dlaczego miałby być?
kronopio156
15 czerwca 2020, 10:39Kilka razy mignęły mi holenderskie nazwy Twoich chust, ot skojarzenie.
beaataa
16 czerwca 2020, 09:09Nigdy nazwy moich chust nie wydawały mi się holenderskie:)
kronopio156
16 czerwca 2020, 09:29Uhm, Klaziena - miejscowości tu, Clazina, Clasina - imię, choc teraz zobaczylam, że imię pochodzi z greckiego ;-)
Ajcila2106
9 czerwca 2020, 11:05Piękna dróżka...z żabką...;) A co do fryzjera....jejciu...będzie święto!;)
zlotonaniebie
9 czerwca 2020, 07:54Jak zielona żabka wyglądasz, ciężko Cię odnaleźć:) A kajaki pewnie już w czwartek, niech Wam pogoda sprzyja.
beaataa
9 czerwca 2020, 09:34Dzięki, ma być ciepło bardzo, ale popadywać. Ostatnio szczęście mamy z pogodą:)
sachel
9 czerwca 2020, 07:52Jak Ty ślicznie wyglądasz. Kurtka Nessi? Kajakowania zazdraszczam bardzo. Wybierzemy się za 2 tygodnie dopiero z dzieciakami - troszkę po Wiśle Królewieckiej (Mierzeja Wiślana) - żadna trasa, ale progenitura szybko się nudzi :)
beaataa
9 czerwca 2020, 09:34Nessi, moje ostatnie odkrycie. Udanego wyjazdu:)
hanka10
9 czerwca 2020, 07:45Może i przyczepa duszna ale jakie widoki :))
beaataa
9 czerwca 2020, 09:35Super to miejsce całe było:)