Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
xristmas time

to u mnie było grubo na stole wigilijnym

To najwazniejsze💎ze ci dobrze 😊

Trochę zazdroszczę, ale...trochę też się cieszę, że mam jeszcze z kim spędzać święta...mimo nawału roboty i bólu pleców;) Baw się dobrze:)

Pierwszy raz w życiu we dwoje... rybka, sałatka i dwa paszteciki.. potem kawałek sernika i lampka wina.. dziergam. mąż krzyżówki i sluchamy muzyki. Jest ok. Ale za rok będzie gwarnie.. i cały rok będę czekać

ja tam lubię tylko tycia nie

Ja marzę o tym, żeby kiedyś wyjechać w tym czasie, nie do rodziny (choć doceniam bardzo, że wciąż mam do kogo), ale wyjechać na takie grudniowe wczasy, nad morze może?, gdzieś po prostu... Prawdziwie odpocząć 🙂

Robię to dla Najbliższych! Oni to kochają ! Wigilia zawsze u mnie w domu... Kocham, ale bardziej dla nich !

Był czas że lubiłam był czas mega żalu i nie lubiłam dziś uczę się czuć żeby ten czas nie bolał A sprawiał frajdę... jest dobrze

Siedzimy z dziećmi w stołowym najedzeni i napici , oglądamy filmy z czasów kiedy się poznaliśmy z mężem , kiedy dzieci były małe . Jest cudnie

Lubię lubię, uwielbiam wigilie, ch_ujenke, wspólnego gotowanie i kolędy🔔🎵🎶🎄