Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13-ty maja_co za dzień


Miałam szkolenie(kujon) przy rondzie Zawiszy, 15 km, godzina 9,30, wiatr w plecy, sakwa pełna ubrań = pięknie wyprasowana koszula i spółka(dziewczyna) na szkolenie, to co trzeba na trening (bikinicośtam(ninja)) po. 

Ale rondo zablokowane przez policję i wszędzie jabłka się walają (ja pewna, że to wypadek(strach) staram się nie patrzyć, żeby rannych ludzi nie zobaczyć, ale już niespokojna na maksa(strach)), ogromne ilości jabłek, ludzie robią foty, a z furgonetki metr ode mnie martwe ciało na asfalt wywalają_świni, jak po ułamku strasznej chwili się zorientowałam...

zdjęcie jest ze strony"kobieta w sądzie"

A potem taka zakręcona znalazłam rowerowy parking, znalazłam kod otwierający bramkę do windy i moje szkolenie i ogromna toaletę (do przebierania się), wszystko oprócz spodni(szloch) szukałam kilka razy wszędzie gdzie mogłam, nawet na podłodze bo przecież mogły wypaść z sakwy (jak mogłyby wypaść z sakwy(mysli)) = nie było ich nigdzie. No więc z godnością założyłam pięknie wyprasowaną koszulę, pasujący do niej rozpinany sweterek, idealne butki i szare, dresowe stare leginsy (troszkę je podwinęłam, kostka była goła) w których przyjechałam. I jak się cieszyłam, że nie założyłam kolorowych np we wzory ptasich piór;) 

Poniedziałek: 22 km rower + transport łańcucha od piły do serwisu_oddanie

Wtorek: 22 km rower + transport łańcucha od piły do serwisu_odebranie 

Środa: 30 km rower + nędzne 20 minut siłki = MC 35 kg x 15 x 4 serie + 50 minut bikinicośtam (bomba)

Czwartek: 20 km rower + 20 minut marszobiegu w południe

Piątek: 20 km rower + komplex x 5(puchar) w południe.

No i bardzo dziwna sprawa..?? Po latach spokoju, właśnie teraz, dużo bardzo nieznanych mi osób zaprasza mnie do znajomych na endomondo. Ja dodaje ich dodaje(przytul) i oni polubiają wszystko co robię??? Why..(mysli)

  • diuna84

    diuna84

    18 marca 2019, 10:20

    imponujące i motywujące jest to co robisz ... dlatego Why..

  • iesz4

    iesz4

    16 marca 2019, 21:57

    Te jabłka lepiej by dali do przedszkola czy szkoły. Szkoda, że nie pokazałaś się w tym niecodziennym stroju:)

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    16 marca 2019, 17:07

    szkoda jablek ;) a gdzie twoja fota w tym wyjsciowym stroju :))))

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    16 marca 2019, 14:19

    Masz zdolność prekognicji i przewidujesz co wydarzy się 13. maja, czy może problemy z pamięcią, o czym świadczyłby epizod z legginsami i pomerdanie z datami w tytule??? ;) gingko biloba ponoć pomaga na takie przypadłości ;) :D swoją drogą żal, że nie zabrałaś jednak jakiś odjechanych legginsów. Ja ostatnio w Lidlu zakupiłam sobie komplecik: stanik i legginsy jaskrawo żółte w takie trójkąty pomieszane z zielonymi. odjazdowe na maxa i tanie! 6 EU, za stanik 8 EU.

    • beaataa

      beaataa

      18 marca 2019, 11:08

      Pomerdanie:). Chyba na majówkę za bardzo czekam...

  • aniapa78

    aniapa78

    16 marca 2019, 09:42

    Wyobrażam sobie Ciebie w tych dresikch:) Jak w TV- góra elegancka a dół luzik:))) Dałaś radę. Ja tam nie przyjmuję obcych na Endo. Nie chcę by ktoś mi nie znany widział moje trasy i komentarze dziewczyn.

    • beaataa

      beaataa

      16 marca 2019, 09:59

      No ja właśnie tak się zastanawiam czy ich nie powyrzucać. Chyba najpierw zapytam ich po co sie zaprosili..

  • Berchen

    Berchen

    16 marca 2019, 07:23

    hahahahaha, dobre, powodzenia:)

  • luckaaa

    luckaaa

    16 marca 2019, 06:39

    Leginsy byly , calosc zakryta . Moglo byc lato i kròtkie spodenki do roweru :)

    • beaataa

      beaataa

      16 marca 2019, 08:18

      ::))) to prawda:)

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    16 marca 2019, 05:22

    Jakoś tak od razu czułam nosem, że ten strój będzie niekompletny. Jak bym miała wybierać, co zapomnieć, to też bym wybrała spodnie, bo na siedząco to nawet ich nie widać, a góra Francja-elegancja. I w sumie szkoda, ze tych z pawiem nie miałaś, bo wejście od razu byłoby inne, taka kursantka z pasją :)) A protesty wszystkie mnie przerażają.

    • beaataa

      beaataa

      16 marca 2019, 08:24

      Och, jak ja muszę uważać z tymi ubraniami jak do pracy jeżdżę! Mam tam szafkę, a w niej ubrania na zapas, ale i tak zdarzają się. Nie tylko mnie. Co jakiś czas kogoś w kawałku dresów spotykam do koszuli, albo odwrotnie:) Z tym protestem straszne było to, że wjechałam w niego już na końcówce, podczas sprzątanie, myśląc, że to ogromny wypadek!!

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    15 marca 2019, 20:19

    Najpierw się przeraziłam Twoim " śwńsko- jabłkowym" opisem...choć wiedziałam przecież o co chodzi.....a potem mało nie padłam ze śmiechu, sama do siebie, w głos i ze łzami...jak zaczęłam czytać jak szukasz spodni i ubierasz się elegancko do leginsów...dobrze, że nie tych z piórami:):):) Jesteś mega!:)

    • beaataa

      beaataa

      15 marca 2019, 20:36

      To była straszna chwila:))) Wstałam wcześniej. Tak sobie wszystko starannie naszykowałam, przemyślałam, a tu taka wtopa:)) sama z siebie się śmiałam::)) A protest naprawdę mnie przeraził, był niezapowiedziany, a w kontekście wypadku drogowego z mojej głowy = mocne wrażenie)

    • Ajcila2106

      Ajcila2106

      15 marca 2019, 21:17

      Nie dziwię się...nic przyjemnego...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.