moja mniej więcej ciągle taka sama aktywność:
Poniedziałek: 20 km rower + 0,30 minut marsz w południe
Wtorek: 20 km rower, marsz w południe j.w. a wieczorem 1 h zajęć, które nazywały się interwałem, a były nie umiem nazwać czym (stacje były pozakładane różne, a ja miałam to dziwne uczucie, że ciało nie słucha = mam skakać, a nogi skakać nie chcą
Środa: 20 km rower + 0,30 marsz w południe
Czwartek: 20 k rower + trening siłowy z WH_całkiem ciekawy_pierwszy, ale nie ostatni, tylko ciężary muszę lepiej podobierać
Piątek: 20 km rower + 0,30 h marsz w południe w całodziennej mgle
wieczorem w klubie:
1. Martwy ciąg: 35kg x 15, 3 serie,
2. Wiosłowanie: 20 kg x 15, 3 serie,
3. Rozpiętki na ławce skośnej: 5 kg x 15, 3 serie,
4. Wyprosty nóg na maszynie: 30 kg x 15
6. Wznosy tułowia na ławce rzymskiej 20 x 3 serie,
I na koniec bic i tric 2x seria łaczona.
Biegiem na górę, a tam, zamiast ABT coś dziwnego, jakby grupowy trening personalny
Dobranoc..
zlotonaniebie
10 listopada 2018, 08:30Jakoś nie wierzę, że się nudzisz na treningach. Już samo wejście na siłownię nakręca do działania. Ale podziwiam za konsekwencję, bo u mnie ona czasem kuleje. Widok piękny, zwłaszcza za tym parkanem ten błękit. Kocham błękit i wody i lądu.
beaataa
10 listopada 2018, 08:43Na treningach super jest:)! Moje wpisy nudne dla mnie samej, bo tylko: 20 km rower.., ale jednak motywuje mnie to "nudne pisanie".
zlotonaniebie
10 listopada 2018, 08:58I nawet niech Ci nie przychodzi do głowy taka myśl, by zaprzestać pisania. Bo dla mnie vitalia to Ty:))
beaataa
10 listopada 2018, 09:24:::))))
iw-nowa
10 listopada 2018, 01:09Krótko. Podziwiam cię!
Ajcila2106
9 listopada 2018, 23:57Dla mnie " nudy na pudy" to kanapa+ ciacho na przekąskę codzienną ( przynajmniej ostatnio;)...a dla Ciebie codzienne treningi i praca...I następne piękne zdjęcie...duchów listopadowych...pasujecie do siebie;)
beaataa
10 listopada 2018, 00:01Ja nie mam kanapy i to nie jest przypadek
Ajcila2106
10 listopada 2018, 12:16Ha ha ha...można i tak:):):) Ale jakieś fotele czy krzesła to chyba masz???...Choć dla chcącego nic trudnego...można i na karimacie poleżeć;) Aktywnego dnia " Duszku":)