Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przed i po..


Przed: ( a właściwie tak niezupełnie na samym początku):

Po: 

I nie wierzę, że sto tysięcy wiszących nitek utknęłam tak, że są niewidzialne(smiech)

Środa: 20 km rower + właściwie to nie pamiętam?? był zestaw na brzuch..ale kiedy..

Czwartek: 26 km rower.

Piątek: 20 km rower +

wieczorem w klubie:

1. Martwy ciąg: 35kg x 15, 3 serie,

2. Wyciskanie stojąc: 10kg x 15 x 3 serie (łojezu jaki ja słabeusz jestem(szloch)) ,

3. Ściąganie wyciągu pionowego: 25 kg x 15 x 3 serie,

4. Wykroki chodzone 5 kg w ręce: 10x kazda noga x 3 serie,

5.  Wznosy tułowia na ławce rzymskiej 20 x 3 serie, 

I godzina ABT(bomba)

Sobota: 10 km rower + 1h interwałów (ale niezbyt mocnych) + 1h power pump.

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    10 września 2018, 23:20

    Piękny kocyk...chyba kocyk? Podziwiam:) Ja kiedyś robiłam głównie na drutach, ale i na szydełku też:) Ale już dawno to zarzuciłam...Tyle ze ja robiłam na ogół z jednego koloru, tylko wzory były różne. Chyba tylko raz zrobiłam sweter z wzorem góralskim w innym kolorze, ale przy nim nie miałam męczarni z upychaniem nitek;)

    • beaataa

      beaataa

      11 września 2018, 07:06

      Ja też robiłam głównie na drutach kiedyś kiedyś. Teraz jest powrót:) I szydełko coraz częściej.

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    10 września 2018, 13:21

    Wow, zdolniacha z Ciebie!

  • Nefri62

    Nefri62

    10 września 2018, 11:37

    super to wygląda :))

  • pozytywna16

    pozytywna16

    9 września 2018, 22:27

    Masz talent! A za aktywności bije brawa na stojąco :)

  • Luckyone13

    Luckyone13

    9 września 2018, 21:40

    Cudne! Ja też po mistrzowsku upycham nitki, i to tak, że moje robótki są nierozplatywalne ale do tego to ja bym cierpliwości nie miała... podziwiam!

    • beaataa

      beaataa

      9 września 2018, 23:38

      Ja też nie miałam cierpliwości, ale bardzo mi audiobook pomógł i motywacja:)

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    9 września 2018, 15:01

    Pieknie. Ja zajaczka koncze :)

    • beaataa

      beaataa

      9 września 2018, 16:47

      pokaz jak skończysz, proszę:)

    • piekna.i.mloda

      piekna.i.mloda

      9 września 2018, 20:17

      Da sie zrobic :)

  • Berchen

    Berchen

    9 września 2018, 13:00

    sliczne kolory, po prostu sliczne kolory mojego obecnego lata:). Wczoraj ogladalam tego typu wloczke ze wzorami na chuste - a co to u ciebie nie moge zgadnac i nie kapuje dla czego mialas chowac koncowki - nie bylo to robione z jednej nici przechodzacej z jednego koloru w drugi? Podzielilas nic na kolory?

    • Berchen

      Berchen

      9 września 2018, 13:01

      mam wlasnie na sobie jasno rozowa bluze i turkusowe spodnie, hahaha, :)

    • beaataa

      beaataa

      9 września 2018, 13:23

      Bo ja dostałam taki kokonek jak na focie nr 1 (no prawie). Ale przechodzenie kolorów mi nie pasowało:( więc zamieniłam kokonka na kilka różnokolorowych kłębków + wymagania wzoru = bardzo dużo " Cut yarn". No i to się skończyło cudnym efektem, ale wcześniej musiałam się namęczyć:(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.