Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cztery dni = 60 km Rospudy


Pogoda była świetna:D: ulewy tylko wieczorem(noc), ciepło, gorąco(gwiazdy), 60 km machania wiosłem, 30 km porannych "spacerów", bardzo zdrowe jedzenie(salatka), bardzo niezdrowe picie(alkohol) (impreza).

Żaden kleszcz mnie nie ugryzł, tylko pijawka:<

Całkiem niezłe plecy;) - moim zdaniem..

Początek Supienie - koniec goła Zośka, dosłownie]:>

  • iw-nowa

    iw-nowa

    20 czerwca 2017, 23:29

    Westchnęłam tylko: PLECY MARZENIE!!!! :) W ubiegłym roku byliśmy na spływie na Krutyni, te widoki pamiętam do teraz :)))

    • beaataa

      beaataa

      21 czerwca 2017, 07:17

      Ja na Krutynię (tylko nie na tą rzekę koło miejscowości Krutyń, bo tam dużo ludzi) często jeżdżę, bo ten szlak najbliżej jest i chyba najładniejszy:) A z pleców dumna jestem, bo ich nie dostałam, tylko zrobiłam! Kiedyś miałam wąskie i kościste, a ręce jak patyki. I trochę powiosłowałam i bolały. I na przenoskach wózka używałam, a raczej S. używał, ja nosiłam wiosła. A teraz zasuwam jak motor i kajak z całym ładunkiem noszę!!

  • kasperito

    kasperito

    20 czerwca 2017, 23:07

    plecki, łapki umięśnione - no widać całą Twoją pracę :-)

  • diuna84

    diuna84

    20 czerwca 2017, 14:13

    wow... prezentacja z tyłu piękna ! jak pisze koleżanka... wow plecki extra

  • mikelka

    mikelka

    20 czerwca 2017, 13:57

    wow plecki extra sexi :))) wogole ta pani to lasencja ze hohoho :))) buzka !

  • Skarlet24

    Skarlet24

    20 czerwca 2017, 08:37

    Dobre plecki ;) i widoki fajne. Marzy mi się taki wyjazd... Ale 60 km machania łapkami to za dużo- słabe rączki. I pijawka...? Ponoć są zdrowe ;)

    • beaataa

      beaataa

      20 czerwca 2017, 09:21

      Tak myślałam, ale ugryzienie po mojej się źle goi a ona sama była wstrętna:(

  • Milly40

    Milly40

    20 czerwca 2017, 08:18

    Co to za Zośka ?

    • beaataa

      beaataa

      20 czerwca 2017, 09:21

      Goła:) Jakaś miejscowa legenda.

  • sachel

    sachel

    20 czerwca 2017, 07:41

    Nie tylko plecy fajne. Ręce też :)

    • beaataa

      beaataa

      20 czerwca 2017, 09:22

      :)

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    20 czerwca 2017, 05:37

    Sama chyba bym nie podołała takiemu wysiłkowi, ale widoków zazdroszczę. Bardzo fajne wyzwanie, zwłaszcza, że dookoła piękna przyroda i nie ma tłumu ludzi. Gratuluję, ale dobrze, że już jesteś, tęskniłam

    • beaataa

      beaataa

      20 czerwca 2017, 07:14

      Wysiłek nie był jakiś szczególny, wiatr w plecy, a rzeka to rzeka:) tłumu się bałam, bo trudno nam było załatwić transport, a tam pusto bardzo. Ludzie chyba teraz pływają w trybie kilkugodzinowym + zabranie na nocleg i jakoś się z nimi nie widywaliśmy:) kupiłam shapa - ostatni raz w życiu!!

  • barbra1976

    barbra1976

    19 czerwca 2017, 23:59

    O kurde, ile malutkich mięśni!

    • kasperito

      kasperito

      20 czerwca 2017, 23:06

      wyjęłaś mi to z ust :D

  • marii1955

    marii1955

    19 czerwca 2017, 22:25

    Cudownie :) Plecki masz fantastyczne , widać każdy mięsień :) Zresztą cała jesteś umięśniona - ciężka praca popłaca , a wygląd zyskujemy prima :))) Wszystko co zamierzałaś , zapewne wykorzystałaś i nawet pogoda Wam sprzyjała :) Śliczne fotki , śliczna Ty :)))

  • muguet1

    muguet1

    19 czerwca 2017, 22:03

    Pieknosci :):):)

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    19 czerwca 2017, 21:42

    Cudnie! Super udany wyjazd!!!

    • beaataa

      beaataa

      19 czerwca 2017, 22:02

      Świetnie było! Lato, pusto i pięknie:) Ale jedzenie odwrotne do Twojego. Mały wybór, mała ilość:)

    • aniaczeresnia

      aniaczeresnia

      20 czerwca 2017, 07:13

      Ja raczej przesadzilam z ilością picia, nie jedzenia ;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.