Teraz wszystkie zajęcia są z bosu hura, hura!!
Czwartek: 20 km rower + pół godziny brzuch w południe:
5 minut orbitreka na rozgrzewkę: 20 x spinanie brzucha na ławce skośnej z talerzem 5 kg, 20 x scyzoryki na piłce, russian twist 5kg 20x na każdą stronę - powtórzone 4X
Piątek: 20 km rower + zestaw na tyłek:
10 minut rozgrzewki na orbitreku ,
1a. Hip trust z barkami opartymi o leżący płasko worek dp boksowania, nie mam nic innego w mojej korposiłce 20x 35kg - z zatrzymaniem napięcia mięśni w górze 2sek,
1b. Szerokie przysiady z obciążeniem 7 kg. Przy wyproście nóg, ręce z obciążeniem do góry 20x
1a i1b jako seria łączona, powtórzone 4 razy.
wieczorem w klubie: miały być przysiady, ale jak zwykle jedyny stojak zajęty
1. RD 35kg x 15 powtórzeń w trzech seriach,
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej: 15x 20kg x 3 serie - ostatnie ledwo, ledwo..
3. Przyciąganie drążka pionowo siedząc do klatki 15x 25kg x 3 serie,
4a. Przywodzenie nóg na ginekologu: 20x 30kg,
4b. Odwodzenie nóg na ginekologu 20x 30kg,
5. Unoszenie tułowia na ławce poziomej rzymskiej: 20x 3 serie
I godzina ABT z bosu - już dużo lepiej mi szło, ale też tempo było wolniejsze i ćwiczenia łatwiejsze, a mięśnie paliły.
EwaFit
12 marca 2017, 08:41Dajesz popalić swoim mięśniom, masz je już na pewno jak z żelaza :)
diuna84
11 marca 2017, 19:37BOSU BOSU... czyli boso przez świat .. nowa miłość :) Genialnie. Buziaki
ar1es1
11 marca 2017, 11:47Rd to romanian deadlift? Ładne ciężary bierzesz, moje 12kg to pryszcz przy tym. Może w kwietniu uda mi się kupić sztangę, co prawda bitumiczna, ale lepszy rydz niż nic;-) Pozdrawiam serdecznie
beaataa
11 marca 2017, 13:07Tak RD to romanian deadlift. Ale jakoś z ciężarów to nie jestem specjalnie dumna:( ja nie przepadam za pójściem w kierunku zwiększania masy i progresją, lepiej się czuję przy większym tempie i ilości powtórzeń. Jestem taka bardziej wytrzymałościowa i ciężary traktuje uzupełniająco. Pozdr:)
angelisia69
11 marca 2017, 13:23ja tez RD robie z 35 do 40 bo wiecej juz mi technika siada
beaataa
11 marca 2017, 13:28Ja dokładnie tak samo. 40 kg jest jeszcze ok, ale przy 45 już nie potrafię utrzymać ściągniętych łopatek i wyginam w pałąk plecy.
aniaczeresnia
11 marca 2017, 07:39Sprzęt intensywnie wykorzystany, dobrze dla Ciebie! Miłego weekendu!
beaataa
11 marca 2017, 08:45Dziękuje:)
marii1955
10 marca 2017, 23:05Ale to bosu Ci przypasowało , to świetnie :)))
mikelka
10 marca 2017, 21:20ale akt fiz no na MEDAL !!! WOW !!!
beaataa
11 marca 2017, 08:34A ja jeszcze nie zdążyłam wpisać wszystkiego. Teraz dopiero jest całość:)