Poniedziałek - pada, wieje, zimno bardzo. Prognozy na wieczór - śnieg z deszczem i ulewy. Głos wewnętrzny na to: ojtamojtam. Pojechałam na rowerze moje 20 km,żadnej ulewy nie było, ani śniegu, tylko padało ciągle.
Wtorek - lepiej. Wieje, nie pada, zimno bardzo. 20km na rowerze. W mnie w pracy tylko kobitki na rowerze przyjechały, faceci uznali, że za zimno.
Środa - jeszcze lepiej. Nie wieje, nie pada, trochę cieplej. 22m na rowerze.
Trening siłowy nr 4:
1a. Wciskanie sztangielek na barki: 10x 7kg 10x 7kg 10x 7kg 10x 7kg 10x 7kg
1b. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki: 15x 25kg 15x 25g 12x 25kg 10x 25kg 10x 25kg
2a. wyciskanie sztangi skos góra 60%: 10x 20kg 10x 20kg 10x 20kg 10x20kg
2b. wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia 10x 4kg 10x 4kg 10x 4kg 10x 4kg - zmieniłam na 4kg z 3kg, bo tyko takie były dostępne i całkiem nieźle poszło, chociaż tu akurat łatwo jest zwiększać ciężar kosztem techniki (zamiast podnosić się macha).
3a. Czachołamacz 2 serie x 15 x 10kg
3b. Uginanie sztangi łamanej stojąc 2x 15x 12kg
Ćwiczenia a i b powinny być w serii w łączonej, ale dużo osób było na siłce, więc łączony był tylko biceps-triceps.
A na koniec, w nagrodę, godzina zajęć power pump. Wszystkie grupy mięśniowe, szybsze tempo, rytm, muzyka, lubię to.
beaataa
15 października 2015, 09:26Na rowerze peleryny nie sprawdzają się wg mnie. Podwiewają się do góry, kaptur ogranicza widoczność, a ja pod nią się pocę i duszę. Odzież term. wystarcza, co zmoknie suszę i tyle. Natomiast bardzo polecam porządną pelerynę do chodzenia. Jest mała, chowasz do torby, zaczyna padać, zakładasz - załatwione, nie mokniesz.
Blondynka94
14 października 2015, 21:54podziwiam za samozaparcie! haha, faceci tacy gieroje, a pierwsi rejterują xd nie ma co xd