Początki początków, sa zawsze trudne. Środki i końcówki początków, są już znacznie dużo łatwiejsze
. Najtrudniej wziąć się za siebie i to kontynuować, potem jak już "zaskoczymy" to idzie niczym z automatu. Po półrocznej przerwie i nadrobieniu znacznej ilości, wcześniej utraconej wagi wzmagań ciąg dalszy.
W tym etapie jakoś nie chce mi się skurpulatnie wyliczać kalorii... małymi kroczkami idę na żywioł. Kiedy moja waga wróci do poziomu z "pasków wagi" wrócę do kalorycznej matematyki. Obecną utratę 9kg traktuję jako swoistą rozgrzewkę. Osiągniecię wyniku z grudnia 2009 ( tego na paskach wagi), czyli minus 14 kg na spokojnie powinienem osiagnąć w lipcu i sierpniu.
... krótka historia spadku 9kg w miesiąc
Od 3 do 4 posiłków dziennie, co 4 - 5 godzin. Ostatni posiłek nie krócej niż 4 godziny przed snem. Jedzenie smaczne i jednolite. Wszystkie posiłki wyglądały bardzo podobnie, lub tak samo.
Co jadłem, przykłady posiłków .. i tak 3 lub 4 razy na dzień:
kromka chleba razowego, orkiszowego albo jakiegoś ciemnego, im wiecej ziaren tym dla mnie lepiej. 40g
na kromkę serek Turek, taki twarożek (pyszny) 150kcal na 100g. Opakowanie 150g wystarczało mi na około 4-5 dni.
na to ogórek, pomidor
.. i do tego chuda parówka drobiowa 40g, lub płat śledzia marynowanego 80g, lub pół małej makreli wędzonej 100g
Co pewnien czas naprzemienna zmiana. Zamiast kromki chleba z serkiem i dodatkami.. zielenina. 2 sałaty, 2 ogórki zielone, 8 konserwowych, puszka kukurydzy, puszka czerwonej fasoli, 4 pomidory, 2 papryki kolorowe. Wszystko wymieszane i 4 kopiaste łychy takiej sałatki zastepowały mi pieczywo
Wspomaganie i dodatki Kawa, kawa i jeszcze raz kawa z mlekiem i słodzikiem - 4 dziennie, oraz
wapń, magnez, omega3, co 3 dni CLA, CHROM ORGANICZNY ! super sprawa , niesamowite działanie.
A do picia zazwyczaj była czerwona i/lub zielona cherbata .. około 3 litry dziennie.
I jak widać jakoś to pomału leci
Przede mną lipiec. Nie ekscytuję się zbytnio, co bedzie to będzie. Do tegorocznych wakacji i tak juz za późno, więc nie ma co szaleć.