Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Normalna 26-latka

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2040
Komentarzy: 9
Założony: 3 września 2013
Ostatni wpis: 4 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
basior_ka

kobieta, 36 lat, Jelenia Góra

165 cm, 110.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 stycznia 2015 , Komentarze (1)

Witajcie

Jestem po godzinnej bieżni i od razu lepiej się czuję :) 

Z dietą na razie jakoś nie szaleję - po prostu mniej i bardziej racjonalnie jem. Waga też trochę drgnęła więc jest dobrze :) Wiem dokładnie, że sama mogę nie dać rady dlatego będę korzystać z profesjonalnej pomocy. Dostanę ułożony plan posiłków, ćwiczeń i witamin. W piątek mam pierwszą konsultację i mam nadzieję, że będzie dobrze. Tanie to nie jest, ale jak to powiedział mój Misiek: Na zdrowiu nie można oszczędzać. Kocham Go za to bo wiem, że mam w Nim ogromne wsparcie. Stara się jak może, a ja oczywiście potrafię to nie doceniać. Taka okropna babska natura!!! Teraz więc już nie będę mogła się poddać :)

Mam nadzieję, że Wam wszystkim nic nie przeszkadza w trzymaniu się postanowień

Buziaki

1 stycznia 2015 , Komentarze (4)

Witajcie

Nie wiem jak Wy, ale ja wstałam z myślą więcej nie pije :) ale prawda taka, że faktycznie więcej pić nie będę bo trzeba zrealizować cele na ten rok. Zebrałam się w tym roku i zdecydowałam wypisać je na kartce i skreślać jak tylko je wykonam. Są one następujące:

1. Uwierzyć w siebie i dać z siebie 150%

2. Zdobyć z Misiek co najmniej jeden szczyt w górach

3. Zadbać o aktywność fizyczną i ćwiczyć co najmniej 3 razy w tygodniu

4. Móc założyć na wakacje moją białą dżinsową sukienkę (bez stanika:))

5. Zadbać o dokładność i terminowość w pracy

6. Bezproblemowo się przeprowadzić

7. Spędzić najlepsze na świecie Walentynki na własnym eM

8. Zrobić sama pierogi i makaron

9. Zrobić w końcu decoupage pojemnika na chusteczki i herbatę

10. Odłożyć na nowy depilator 

Wierzę, że będzie dobrze i bez problemu je zrealizuje!!! 

Trzymajcie się ciepło 

Buziaki:*

30 grudnia 2014 , Komentarze (4)

Witajcie

Wolę już chyba nie zastanawiać się, które to już będzie "kolejne, ostateczne podejście do zmiany". Nowy Rok daje kolejną nadzieję... Pytanie tylko czy jest to nadzieja na wygraną czy może kolejną porażkę? Mam wszystko by mogło się udać. Wspierająca mnie osobę, czas na ćwiczenia, gotowanie. Mimo to zawsze coś nagle się poknoci. A jak już się zepsuje to nie potrafię tego naprawić. Czy 2015 rok jest właśnie tym czasem? Przed Nami przeprowadzka na własne M, więc może idąc tym tropem czas na kolejne rewolucje? Kiedyś w końcu musi się udać...

Czas skończyć w wymówkami i spełnić jedno z marzeń faceta. Móc pójść w góry, bez obawy, że na samym początku trasy zadyszę się i zapocę. Kidy to powiedział, że na wiosnę marzy Mu się takie wyjście gdzieś tam głęboko żali mi się zrobiło. Przez moją OTYŁOŚĆ tracimy tak wiele rzeczy. Może tym razem poza sobą pomyśle też o Nim.

Czyli co - pierwszego stycznie zaczynam. Co dnia szukając motywacji i małymi krokami dojść do wymarzonego. By w końcu poczuć się atrakcyjna i wartościowa. By uwierzyć w siebie i w swoje możliwości. By zrobić to dla siebie i Niego!!!

Trzymam mocno kciuki za Was wszystkich, a zwłaszcza za zaczynających jeszcze raz od nowa..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.