...to mój ulubiony posiłek w ciągu dnia. Śniadanie jest jak pierwszy papieros (palacze zrozumieją). Nic potem nie smakuje tak dobrze. Dla jasności - nie palę od dwóch lat i dobrze mi z tym a odkąd rzuciłam - śniadania (i nie tylko) są jeszcze pyszniejsze. Rzuciłam przede wszystkim dla dzieci i też dla siebie bo choć lubiłam smak porannego papierosa to przeszkadzał mi już smród i ciężki oddech.
Wracając do śniadań - najważniejsze by były na ciepło. Robię na przemian albo jajka albo owsiankę. Ostatnim hitem, który odkryłam są omlety. Mieszam jedno jajko z łyżeczką przecieru pomidorowego, dodaję łyżeczkę mąki orkiszowej, przyprawy i odrobinę pokruszonego twarogu. Smażę na rozgrzanej patelni bez tłuszczu, pod przykryciem. Nie rozpada się i jest pyszny. Czasami z koperkiem, innym razem z przyprawą do pizzy. UWIELBIAM! Dzisiejszy już zjadłam zanim zdążyłam zrobić zdjęcie :) dlatego wklejam jakieś stare
Wczoraj udało mi się trochę pobiegać na bieżni. Dzieci poszły późno spać ale mimo wszystko uparłam się, że nie odpuszczę. Pierwsze 20 minut szło ciężko, jakaś taka słaba się czułam ale potem jak już się rozgrzałam to było super, muzyka leciała a ja prawie tańczyłam na tej bieżni...brakowało mi tego. Po dwóch miesiącach przerwy wracam do gry!
Miłego dnia!
Pozdrawiam
Basia
agazur57
20 sierpnia 2021, 10:45Fajne maluchy :) Mój w tym roku będzie mial 18 lat- nawet nie wiem kiedy ten czas upłynął.
bashita
20 sierpnia 2021, 10:58Strasznie czas szybko ucieka gdy się ma dzieci :) Jednego kładą Ci takiego golaska na pierś i ani się obejrzysz a to już dorosły mężczyzna. Mój Janek ma dopiero 4 latka a już mi smutno bo te 4 lata z nim tak szybko przeleciały...chciałabym czasami, żeby ten czas zwolnił, żebym mogła się nimi nacieszyć jeszcze zanim wyfruną do świata :)