Moje wczorajsze menu to:
- kawa z mlekiem i słodzikiem
- jogurt owocoowy 150g- 140 kcal musli fitelle 50g- 224kcal razem 364 kcal
- pół bułki z masłem szynką, serem pomidorem i szczypiorkiem
- cukierek winterfresch- bolało mnie gardło
- plasterek szynki
- 2 jaja sadzone smażone na oleju, 2 ziemiaki, sałatka z 1/3 ogórka i dwóch pomidorów z jogurtem naturalnym, posypana szczypiorkiem
- kawa z mlekiem i cukrem ( po nieprzespanej nocy potrzebowałam energii)
- kanapka z masłem i dżemem figowy,
- kanapka z mortadellą
- pół bułki z kiełbasą
- plasterek kiełbasy
- jabłko
- pół marakui i pół kaki, jabłko
Dużo za dużo tego było, jedyne co w miarę mi wyszło, to to, że piłam dużo wody i że po 16 jadłam już tylko owoce.
Alex246
5 marca 2014, 09:26O jejku dla mnie to na 2-3 dni jedzonko :) Ale jeszcze jakiś czas temu zjedzenie tego to nie byłby dla mnie żaden problem. Podjadanie to spory kłopot i musisz z nim walczyc. Ja jak już nie mogłam wytrzymać to miałam pokrojoną marchewkę w słupki lub jabłko posypane cynamonem, żeby poprostu coś mieć w buzi. To dla mnie czasem nie do pomślenia, że jedzenie tak rządziło moim życiem . Nie jadłąm nawet jak byłam głodna, tylko cały czas. Życzę Ci powodzenia w tym trudnym zadaniu ale dajcym mnóstwo satysfakcji ! :)
nora21
5 marca 2014, 08:48pij wodę lub żuj gumę- mi pomaga umycie zębów :)