Do powrotu do wagi z przed ciąży brakuje mi niecały kg:), jest dobrze, w końcu od porodu minęły niecałe 3 miesiące. Waga spada mimo że nie do końca trzymam się wcześniej założonego planu. Zamierzam jednak wziąć się w garść. Muszę wrócić do długich spacerów i ćwiczeń, a gdy kondycja się poprawi wykupić karnet na siłownię. Jeśli Natalce miną kolki to będę miała więcej czasu i energii. Poza tym zamierzam przed wyjazdem do rodziców uzupełnić trochę swoją garderobę. Muszę kupić zimowe buty, czapkę, szalik, rękawiczki, sweter no i nowe mniejsze jeansy, bo te które kupiłam w październiku są luźne:)
monissia
13 listopada 2013, 20:44grunt to pozytywne nastawienie! trzymam kciuki!