Menu:
śniadanie
- kawa z mlekiem i cukrem
- kawałek chleba z masłem, twaróg ze szczypiorkiem i kilka pomidorków chery.
II śniadanie:
- duże jabłko i szklanka maślanki, zielona herbata
III śniadanie (wiem brzmi dziwnie, ale już nie mogłam wytrzymać z głodu)
- 3 jajka na twardo i dwa kawałki chleba z margaryną + herbata czarna z łyżeczką cukru
obiad
- mała porcja makaronu ze szpinakiem i kurczakiem z serem 3%, 2 miseczki pomidorówki czystej (nie zabielanej ani zagęszczanej i bez makaronu)
kolacja
- 2 miseczki pomidorówki z indykiem, sałatka śledziowa z buraczkami, herbata z łyżezką cukru
II kolacja
- 2 kawałki chleba z szynką ketczupem i serem
Do tego butelka wody mineralnej
Strasznie tego dużo, choć się starałam. Od jutra postaram się bardziej kontrolować.
Dor.W
8 maja 2013, 15:22Nawet nie wiesz ile bym dała żeby być w ciąży, wtedy mogłabym ważyć i 100kg, miałabym to w d... :) Dużo wypoczywaj to dobre dla Ciebie i maleństwa :) Buziaki!
Kasia2701
8 maja 2013, 08:43Oj kochana przecież po ciąży zrzucisz wszystko i dojdziesz do formy szybciej niż myślisz przy maluszku:)))
Grazia1812
8 maja 2013, 08:01JA TEŻ CIE POCIESZĘ JESTEM JUŻ NA FINISZU,PRZYBRAŁAM 29KG WAGA NA DZIŚ 108KG,PRZY PIERWSZEJ CIĄŻY PRZYBRAŁAM 36KG I ZGUBIŁAM TO W 9 MIESIĘCY,NIESTETY NIE WSZYSCY MOGĄ SIĘ CIESZYĆ CIĄŻĄ I ZGRABNĄ FIGURĄ.WAŻNE JEST ŻEBY CIĄŻA PRZEBIEGAŁA ZDROWO I ŻEBY DZIDZIA BYŁA ZDROWA,A POTEM TO ZOBACZYSZ ILE ENERGI PÓJDZIE W WYCHOWANIE BOBASKA,ŻYCZĘ POWODZENIA ,
bobasek11
8 maja 2013, 07:44Kochana, pamiętaj, żeby się nie głodzić. I nie patrz na wagę - zrzucisz, jak zaczniesz karmić. Teraz to maluszek najważniejszy. Pocieszę Cię - ja szłam do porodu ze 102 kg, ciąża mimo to bez komplikacji, poród naturalny. A w szpitalu zleciało większość tego, co nabrałam, zostało tylko 2 kg. Nie myśl o kilogramach, spora ich część to woda.