Tyle staran na marne. Weekend u babci i zabawa zaczyna sie od nowa;(
sniadanie:
- kawa z mlekiem, jablko
obiad:
- zurek, jogurt
kolacja:
- kawa z mlekiem, cukinia
Tyle staran na marne. Weekend u babci i zabawa zaczyna sie od nowa;(
sniadanie:
- kawa z mlekiem, jablko
obiad:
- zurek, jogurt
kolacja:
- kawa z mlekiem, cukinia
czarnaOliwka
21 września 2011, 15:58Ułaaa ossstro. To pewnie te nasze piwko i deska serów i może lody. Hehe było szaleństwo. Ale wiesz Ty mimo wszytsko zmizerniałaś, a ja stałam się pączuciem :D Ach potrzebuje motywacji, żeby schudnąć. Hmm może będę sobie wkręcać, że jestem chuda i placebo podziała :D