Pit wypełniony i wysłany drogą elektroniczną, nie myślałam że będzie to takie proste. Poraz pierwszy nie należy mi się żaden zwrot, mówi się trudno.
Dziś miałam całkiem efektywny dzień, podgoniłam trochę angielski. Do 16 kwietnia powinnanm nadrobić wszystkie zaległości.
Plan na jutro to alergolog, biuro podróży i jak dobrze pójdzie zajęcia multimedialne.
Od przyszłego tygodnia pora zabrać się za rachunkowość, bo przez moją nieobecność na dwóch pierwszych zjazdach mam sporo zaległości.
mikruska84
28 marca 2011, 23:45Szalejesz z tymi zajeciami:) Podziwiam:)